Mieszkanie na wynajem dla inwestora we Wrocławiu

Przeczytaj także: Ilu Polaków kupuje mieszkania na wynajem?

41 proc. wrocławskich klientów Home Broker zapytanych o to, w której dzielnicy chcieliby zamieszkać, wskazuje na Krzyki. To rozwijający się obszar, nad którym góruje najwyższy budynek mieszkalny w Polsce, czyli Sky Tower. Ale to nie jedyna atrakcja Krzyków. Prestiżu dodają dzielnicy takie obiekty jak tor wyścigów konnych Partynice czy Arkady Wrocławskie. Z drugiej strony rośnie popularność Fabrycznej (16 proc. wskazań klientów), a to za sprawą bardzo dynamicznego rozwoju obszaru, na którym powstaje tam dużo inwestycji mieszkaniowych.

Dla porównania na Psim Polu nowych osiedli jest jak na lekarstwo. Winę za to ponosi głównie słaba komunikacja – praktycznie nie sięga tam sieć tramwajowa i mieszkańcy mogą liczyć tylko na autobusy. Poszukujący mieszkania jeśli decydują się na Psie Pole to ewentualnie na obszary najbliższe centrum, skąd jeszcze w miarę sprawnie można do najważniejszych punktów miasta dojechać.

Najbardziej chodliwe mieszkania w centrum

Ale według wrocławskich doradców Home Broker, to ścisłe centrum miasta jest miejscem, w którym najlepiej kupić mieszkanie jeśli ktoś chce potem najszybciej znaleźć najemców. Trzeba jednak pamiętać, że w najatrakcyjniejszych punktach aglomeracji są też najwyższe ceny i nierzadko za metr kwadratowy nieruchomości na wrocławskim Śródmieściu trzeba wyłożyć ponad 7 tys. zł, podczas gdy średnia dla całego miasta to ok. 5,5 tys. zł.
Wrocławska Starówka czy historyczny Ostrów Tumski (administracyjnie jest częścią Śródmieścia, a nie Starego Miasta) to jedne z najbardziej prestiżowych lokalizacji nie tylko w skali miasta, ale całej Polski. Kupując tu mieszkanie na wynajem możemy liczyć na wysokie dochody, ale trzeba pamiętać, że wymaga to sporych nakładów finansowych, nie jest to więc inwestycja dla każdego.

Dużą popularnością wśród potencjalnych najemców cieszą się okolice Placu Grunwaldzkiego, bo jest to miejsce z dobrym dostępem do uczelni, komunikacji i bliskością najatrakcyjniejszych punktów miasta. Za dwupokojowe mieszkanie w tej okolicy trzeba zapłacić ponad 250 tys. zł (można kupić i taniej, ale raczej nie będzie to mieszkanie w wysokim standardzie), a za kawalerkę 170-200 tys. zł. Właściciel kawalerki może liczyć na 1300-1400 zł każdego miesiąca, a w przypadku dwupokojowej nieruchomości kwota ta rośnie do 1700-1800 zł. Za sam pokój w mieszkaniu, w którym mieszka właściciel, dostać można ok. 500 zł miesięcznie.

Oczywiście im dalej od centrum miasta, tym stawki maleją. Na obrzeżach Wrocławia posiadacz dwupokojowego mieszkania w przyzwoitym standardzie może liczyć na 1200-1300 zł plus opłaty. Niska cena może skusić nieco mniej zamożnych studentów, młodą rodzinę lub przedstawiciela handlowego, dla którego nie liczy się bliskość centrum, a sprawny wyjazd z miasta samochodem.

Pokoje są w cenie

Na rynku nie brakuje osób z gotówką, które szukają mieszkania pod wynajem i widać, że deweloperzy coraz częściej dostosowują swoje projekty do potrzeb także takich klientów. Na rynku pojawia się w ostatnim czasie więcej mieszkań dwupokojowych o relatywnie niewielkiej powierzchni (do 40 mkw.), a także większych (ponad 60 mkw.) z trzema, a nawet czterema pokojami. Takie nieruchomości cieszą się zainteresowaniem inwestorów, bo przy stosunkowo niewysokiej cenie (liczonej przecież z powierzchni nieruchomości) oferują dość dużo pokoi, co zwiększa szansę na maksymalizację przychodów z tytułu najmu i wysoką rentowność inwestycji.

Z danych pochodzących z transakcji dokonanych przez klientów Home Broker i Open Finance oraz portalu Domiporta.pl wynika, że kupujący mieszkanie na wynajem we Wrocławiu mogą liczyć średnio na 4,3 proc. zysku netto w skali roku. Choć wydawać by się mogło, że to niewysoka stawka, to jest to dwa razy więcej niż średnie oprocentowanie lokat. Warto jednak pamiętać, że z inwestycją w nieruchomość na wynajem wiąże się większe ryzyko, ale jednocześnie potencjał zysku jest większy.

Na rynek coraz częściej trafiają propozycje inwestycji w nieruchomość na rynku pierwotnym z gwarantowanym najmem. Rozwiązania takie są dostępne i we Wrocławiu. Chodzi o zakup gotowego mieszkania „pod klucz”, w którym operator gwarantuje przez kilka lat określoną rentowność.

Marcin Krasoń,