Budownictwo mieszkaniowe hamuje

Przeczytaj także: Budownictwo mieszkaniowe I-II 2013

Od tego momentu właśnie, GUS regularnie publikuje dane dotyczące liczby mieszkań, których budowę już rozpoczęto. Podobna sytuacja ma miejsce w zakresie danych o liczbie mieszkań na budowę których deweloperzy uzyskali pozwolenia. W styczniu było ich o 38,7% mniej, niż w analogicznym okresie rok temu. Styczeń 2013 był miesiącem w którym wydano pozwolenia na budowę 3,3 tys. mieszkań. W czteroletniej historii danych publikowanych przez GUS, jest to najgorszy wynik.

Poszukując informacji na temat planowanych inwestycji, warto posłużyć się danymi zebranymi oraz opublikowanymi przez serwis www.pressinfo.pl

Zebrane dane na temat branży budowlanej w 2012 roku podzielono na kategorie, takie jak: typy obiektów, inwestycji, województwo realizacji, data pojawienia się informacji w źródle.

Statystyki dotyczące planowanych inwestycji

W roku 2012 najwięcej inwestycji w branży budowlanej zaplanowano w województwach: mazowieckim – 802 informacje oraz dolnośląskim – 424 informacje. Najmniej informacji opublikowano w województwie warmińsko-mazurskim – 124.

Zdecydowanie najobfitszym okresem w 2012 roku w Polsce, pod względem ilości opublikowanych informacji o planowanych inwestycjach w branży budowlanej był cały pierwszy kwartał (od stycznia do marca) – łącznie pojawiło się wtedy, aż 1393 informacji. Wyraźny spadek można zauważyć w okresie wakacyjnym – lipiec (289), sierpień (296).

Inwestorzy w większości przypadków nie podawali w ogłoszeniach jakiego typu będzie budowany obiekt – było tak, aż w 17%. Jednak jeśli taka informacja się pojawiała – to zdecydowanie najczęściej pojawiającym się typem obiektu był lokal „handlowy/usługowy” – 17% wszystkich. Najmniej planów na inwestycje budowlane zanotowały natomiast obiekty tupu „targowego” – 0,2%.

W całym 2012 roku największym powodzeniem wśród planów inwestorów cieszyły się ogłoszenia dotyczące budowy „od podstaw” – aż 2653 informacji – co stanowi 60% całości.

Warunki nabycia mieszkań w 2013 r.

Stawki transakcyjne za mieszkania na rynku wtórnym i pierwotnym w ciągu roku zmalały o ok. 500zł za metr kwadratowy w Warszawie, ok. 400zł w Łodzi, Krakowie oraz Gdańsku czy Wrocławiu.

W trzecim kwartale 2012 roku Polacy pożyczali w bankach średnio 199 tys. zł. na mieszkania.

Według prognoz na 2013 rok, już teraz nastąpić ma tzw. spowolnienie gospodarcze, którego konsekwencją będzie wzrost bezrobocia oraz ogólny spadek popytu na mieszkania.
Eksperci jednomyślnie potwierdzają dane pochodzące z GUS.
Spadek cen mieszkań ma potrwać mniej więcej do roku 2016, choć minimalny wzrost w stosunku do sytuacji bieżącej może nadejść już w roku 2014.

Należy pamiętać, ze średni czas realizacji inwestycji przez deweloperów wynosi ok. 18 miesięcy.

Z tego tytułu obecnie na rynek wprowadza się mieszkania, których budowa zainicjowana została jeszcze w roku 2011. Oczywiście liczba ta już niedługo zacznie maleć.

Poza niższymi cenami mieszkań, optymistyczną wiadomością dla osób planujących tego typu inwestycję może być program „Mieszkanie dla Młodych”. W stosunku do zamkniętego niedawno programu „Rodzina na Swoim”, ma on zakładać korzystniejsze warunki oraz dopłatę początkową jako rodzaj wkładu własnego. Wsparcie to może okazać się niezwykle korzystnym połączeniem polityki mieszkaniowej z polityką prorodzinną.