-
1. Data: 2009-03-21 16:47:15
Temat: A kto buduje bez kredytu?
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Nie wiem jak inni ale ja jestem raczej cierpliwy.
Poza tym nie lubie za coś płacić więcej jak
mogę mniej.
Co do budowy domu, z uwagi na to
że nie było musu aby się szybko wprowadzić
całą budowę załatwiłem bez jednego kredytu.
I nie powiem żebym jakoś super zarabiał.
Napewno poniżej średniej, a teraz nawet
znacznie mniej. Podobnie żona.
Z uwagi na to że sytuację z pracą miałem
cały czas niepewną nie brałem kredytu.
Był taki czas, że myśleliśmy o kredycie na
dokończenie chaty, ale z pracą zrobiło się
bardzo cienko.
Nawet jak byłem bez pracy, to
nie walił się świat - zatrudniłem się u siebie
na budowie.
Poza tym nawet proste kalkulacje przemawiały
za tym aby sobie kredyt darować.
Jak sobie policzyłem ile to kasy wydaliśmy
na dom przez 5lat to aż się dziwię.
A jaka radość jak się człowiek w końcu wprowadza.
No i śpi się spokojnie. Człowiek ma w nosie, jak
franek stoi.
Kto jeszcze buduje bez kredytu?
Ile lat?
Pzdr
J23
-
2. Data: 2009-03-21 18:02:20
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
On Mar 21, 5:47 pm, "J23" <i...@p...onet.pl> wrote:
> Nie wiem jak inni ale ja jestem raczej cierpliwy.
> Jak sobie policzyłem ile to kasy wydaliśmy
> na dom przez 5lat to aż się dziwię.
> A jaka radość jak się człowiek w końcu wprowadza.
> No i śpi się spokojnie. Człowiek ma w nosie, jak
> franek stoi.
Jakby moim hobby było budowanie to może bym budował 5 lat, ale nie
jest.
Zdecydowanie są dla mnie ciekawsze zajęcia, ale znam takich co się 10
lat budują i jak słucham jakie plany mają, czego to oni nie będą robić
jak skończą (ciekawe co będą robić) to mi żal ich.
--
ZZ@private
-
3. Data: 2009-03-21 18:04:20
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: a...@g...com
On 21 Mar, 17:47, "J23" <i...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> Nawet jak byłem bez pracy, to
> nie walił się świat - zatrudniłem się u siebie
> na budowie.
[...]
> Poza tym nawet proste kalkulacje przemawiały
> za tym aby sobie kredyt darować.
> Jak sobie policzyłem ile to kasy wydaliśmy
> na dom przez 5lat to aż się dziwię.
[...]
Piszesz, ze budowales 5 lat (z przerwami) i zarabiasz ponizej
sredniej. To ile - 2,5k ? 5 lat * 12 miesiecy * 2,5 = 150 tys pln.
To ty dom, czy garaz budowales ? Albo zarabiasz wiecej albo z nieba Ci
te pieniadze spadaly :-) Za tyle da sie wybudowac ale dom malutki i
majac dzialke. Ale przeciez jeszcze musisz z czegos zyc i sie
utrzymywac :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
4. Data: 2009-03-21 18:45:26
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: "Sebo z Bogdanca" <s...@o...eu-uu>
Użytkownik "J23" napisał w wiadomości
> Kto jeszcze buduje bez kredytu?
> Ile lat?
Ja mam zamiar zaczac budowac bez kredytu w tym badz przyszlym roku. Jeszcze
nie mam projektu, mysle, ze w okolicach czerwca/lipca wybiore sie do
architekta.
Obecnie mieszkam w Londynie, wiec nie ma pospiechu.
Daje sobie na wybudowanie domu 2-3 lat.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2009-03-21 18:56:18
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:5c23c31b-07c8-49ae-91fd-
To ty dom, czy garaz budowales ? Albo zarabiasz wiecej albo z nieba Ci
te pieniadze spadaly :-) Za tyle da sie wybudowac ale dom malutki i
majac dzialke. Ale przeciez jeszcze musisz z czegos zyc i sie
----------------
Po co Ci 200m2 dom? Znam takich i te domy są puste i drogie w utrzymaniu.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
6. Data: 2009-03-21 19:21:43
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: "Sebo z Bogdanca" <s...@o...eu-uu>
Użytkownik "Jan Werbiński" napisał w wiadomości
> Po co Ci 200m2 dom? Znam takich i te domy są puste i drogie w utrzymaniu.
Po co? Jak dla mnie poczucie przestrzeni... ;-)
Pozdrawiam
-
7. Data: 2009-03-21 20:25:11
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: "na102" <g...@P...FM>
Użytkownik "Sebo z Bogdanca" <s...@o...eu-uu> napisał w wiadomości
news:gq3eoa$qum$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jan Werbiński" napisał w wiadomości
>
>
>> Po co Ci 200m2 dom? Znam takich i te domy są puste i drogie w utrzymaniu.
>
> Po co? Jak dla mnie poczucie przestrzeni... ;-)
>
> Pozdrawiam
hmmm poczucie przestrzeni ograniczone scianami do 200 m2 ???
tylko nie mów ze majac kredyt do spłacania poczułbyś sie w 100% wolnym
człowiekiem.
pozdrawiam
-
8. Data: 2009-03-21 20:46:52
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: "na102" <g...@P...FM>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:5c23c31b-07c8-49ae-91fd-3d82d1455aec@q9g2000yqc
.googlegroups.com...
On 21 Mar, 17:47, "J23" <i...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> Nawet jak byłem bez pracy, to
> nie walił się świat - zatrudniłem się u siebie
> na budowie.
[...]
> Poza tym nawet proste kalkulacje przemawiały
> za tym aby sobie kredyt darować.
> Jak sobie policzyłem ile to kasy wydaliśmy
> na dom przez 5lat to aż się dziwię.
[...]
Piszesz, ze budowales 5 lat (z przerwami) i zarabiasz ponizej
sredniej. To ile - 2,5k ? 5 lat * 12 miesiecy * 2,5 = 150 tys pln.
To ty dom, czy garaz budowales ? Albo zarabiasz wiecej albo z nieba Ci
te pieniadze spadaly :-) Za tyle da sie wybudowac ale dom malutki i
majac dzialke. Ale przeciez jeszcze musisz z czegos zyc i sie
utrzymywac :)
pozdr.
--
Adam Sz.
a jaki procent w kosztach budowy stanowi robocizna?
-
9. Data: 2009-03-21 20:57:32
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: "Tomek" <a...@i...pl>
> Piszesz, ze budowales 5 lat (z przerwami) i zarabiasz ponizej
> sredniej. To ile - 2,5k ? 5 lat * 12 miesiecy * 2,5 = 150 tys pln.
> To ty dom, czy garaz budowales ?
Wiesz Adam, 5 lat temu koszty budowy byly jednak zupelnie inne, nie mowiac o
cenach dzialek. Poza tym nie kazdy ma potrzebe posiadania salonu wiekszego
niz niejedno mieszkanie w bloku, 5 sypialni i 3 lazienek. Po sasiedzku mam
domek w okolicach 100m2, ktorego koszt budowy zamknal sie w 140tys, do tego
dzialka 12tys zl (w roku 2000). Jak widzisz, cena wcale nie jest jakas z
kosmosu, tylko zupelnie realna, na te kilka lat wstecz.
Co do samego kredytu, ja sie wspomoglem. Moglem olac banki, ale budowalbym
kilka lat dluzej i w tym czasie musialbym wynajmowac mieszkanie. Koszt
wynajmu przewyzsza kwote odsetek za kredyt na ladnych pare lat, wiec mi sie
po prostu tak bardziej oplacalo. Jesli ktos ma mozliwosc i chce np mieszkac
"grzecznosciowo" u rodzicow, to moze zaoszczedzic, zbierac kase i budowac
tak dlugo jak trzeba, bo czas go nic nie kosztuje.
Jak widac budowa na kredyt nie zawsze musi byc drozsza i na pewno jest
szybsza :) A czas cyka i przeprowadzka rok pozniej to rok krocej we wlasnym
domku :)
--
Tomek
-
10. Data: 2009-03-21 21:06:21
Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:5c23c31b-07c8-49ae-91fd-3d82d1455aec@q9g2000yqc
.googlegroups.com...
>Piszesz, ze budowales 5 lat (z przerwami) i zarabiasz ponizej
>sredniej. To ile - 2,5k ? 5 lat * 12 miesiecy * 2,5 = 150 tys pln.
>To ty dom, czy garaz budowales ? Albo zarabiasz wiecej albo z nieba Ci
>te pieniadze spadaly :-) Za tyle da sie wybudowac ale dom malutki i
>majac dzialke. Ale przeciez jeszcze musisz z czegos zyc i sie
>utrzymywac :)
>pozdr.
>--
>Adam Sz.
Wystawiłem kapelusz i nałapałem :-)
A tak serio, to pracowałem 3 lata za granicą.
Za te pieniądze kupiłem, samochód, działkę.
Zostało mi jeszcze trochę na stan surowy.
Do tej pory razem z działką wydałem ponad 260k.
Z pracy w Niemczech miałem ok 1/4 sumy.
Dom ma około 150m2.
Bardzo dużo prac wykonywałem sam.
Budowałem 5 lat, a nie zarabiałem na to 5 lat
To istotna róznica.
Działka plus stan surowy to było około
1/2 sumy wydanej, więc na jakieś 4 lata
zostaje 130k na 2pensje.
Tak więc 130000/12/4=2700
Pzdr
J23