eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieAkustyka pomieszczeń - raz jeszcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2011-05-16 10:36:33
    Temat: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: slawek7 <s...@w...pl>

    Witajcie.
    Wiem odgrzewam temat jak stare kotlety, ale walczę z tym nadal i muszę
    to zrozumieć aby jakoś z zty sobie poradzić.

    Dalej chodzi mi o przenoszenie się dzwięków w miszkaniu.

    Którędy szukać zrodla przechodzenia dzwieków od kogoś kto mieszka u
    góry? Skoro dzwięki to fale powietrza to co jest wprawiane w drgania,
    że to co się dzieje u góry przenosi się na dół?
    Nie ma pozostałości gazety w murach bo sprawdzone?
    Budynek wielka płyta?
    Nie wiem jaka była technologia budowania, ale wydaje mi sie ze raczej
    stropy były wylewane więc tu nie za bardzo jest jakaś szpara w
    strukturze?
    Piszcie co myślice może to mnie w końcu jakoś naprowadzi.
    A może znacei speca od akustyki który zgodzi się pomóc (odpłatnie tez
    może być w akcie desperacji).


  • 2. Data: 2011-05-16 13:05:45
    Temat: Re: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: hk <b...@m...pl>

    W dniu 2011-05-16 12:36, slawek7 pisze:

    >
    > Którędy szukać zrodla przechodzenia dzwieków od kogoś kto mieszka u
    > góry? Skoro dzwięki to fale powietrza to co jest wprawiane w drgania,
    > że to co się dzieje u góry przenosi się na dół?

    Jakby dźwięki były falami powietrza i tylko powietrza to by dźwięk w
    ośrodku stałym nie przenosił się szybciej niż w powietrzu. Dźwięki to
    drgania mechaniczne - ogólnie. Ja już raz odpisałem: nade mną mieszka
    sąsiadka co ma panele (pewnie kiepsko wygłuszone) a na tych panelach ma
    maszynę do szycia (pewnie wcale nie wygłuszoną) - i maszyna wali igłą
    góra dół, drgania się przenoszą na stolik maszyny, stolik wali w panele
    (bo na 100% nie stoi na żadnym dywaniku/gumie) a panele robią za
    tam-tamy. Pod panelem dudni, strop przenosi. Od 6 rano do 9 i od 19 do
    22 wieczorem można zwariować. Trochę lepiej w ciągu dnia bo auta za
    oknem głuszą ten jazgot.


  • 3. Data: 2011-05-16 16:31:16
    Temat: Re: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: " ąćęłń" <j...@g...pl>

    W wielkim skrócie:
    Masz prze...ne niestety.
    Najprościej zmienić mieszkanie.

    -----
    > Dalej chodzi mi o przenoszenie sie dzwiekow w miszkaniu.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2011-05-17 11:45:15
    Temat: Re: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: slawek7 <s...@w...pl>

    jakby to było takie proste to nawet od ręki, ale życie nie jest łatwe.

    Po drugiejaka mam pewność że to się nie powtórzy. O nowych
    mieszkaniach tez się naczytałem.

    Dodatkowe pytanie. Czy taka zwyczajna rozmowa, czy TV u góry przenosi
    się poprzez podłogę? Czy poprzez ścianę. Czy fala dzwiękowa ma na tyle
    dużą energię że wprowadza w drgania ścianę nośną?


  • 5. Data: 2011-05-17 11:54:14
    Temat: Re: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: Shaman <s...@o...com>

    Dnia 17-05-2011 o 13:45:15 slawek7 <s...@w...pl> napisał(a):

    > jakby to było takie proste to nawet od ręki, ale życie nie jest łatwe.
    >
    > Po drugiejaka mam pewność że to się nie powtórzy. O nowych
    > mieszkaniach tez się naczytałem.
    >
    > Dodatkowe pytanie. Czy taka zwyczajna rozmowa, czy TV u góry przenosi
    > się poprzez podłogę? Czy poprzez ścianę. Czy fala dzwiękowa ma na tyle
    > dużą energię że wprowadza w drgania ścianę nośną?

    Z mojego wieżowcowego doświadczenia wynika, że gro dżwięków przenosi się
    przerz przepusty zrobione dla wszelakich rur. W pokojach są to rury z CO a
    w kuchni z pionu gazowego. Jak wielka jest róznica mogłem zaobserwować,
    gdy zmieniano instalację gazową i likwidowano pionową grubą rurę z pionem
    gazowym. Rurę odcięli, grubszą rurę przepustową zatynkowali i od razu
    ciszej. Dużo zależy też od tego jak sąsiedzi mają urządzone, umeblowane
    mieszanie oraz od tego co mają na podłodze.

    Co do pytania dodatkowego. W nocy, gdy jest naprawdę cicho i tak słychać w
    kuchni każdą rozmowę. W pokojach jest lepiej. W dzień słychać gdy sąsiadka
    podnosi głos na swoje dzieci lub męża - czyli prawie bez przerwy gdy jest
    w domu :) Po pewnym czasie człowiek się przyzwyczaja :)

    --
    PZDR
    Shaman


  • 6. Data: 2011-05-17 13:04:31
    Temat: Re: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: Kadar <o...@g...com>

    Kiedys mieszkalem w takim mieszkaniu w ktorym slychac bylo jak ktos
    chodzil w butach na obcasach. najciekawsze ze w mieszkaniach obok nikt
    nie chodzil tak bo mieszkaly stare malzenstwa lub osoby, ktore prawie
    wogole nie chodzily. Odglos dochodzil z mieszkania odleglego o kilka
    mieszkan od mojego. W starych blokach na dobra sprawe nie do konca
    wiadomo co te drgania przenosi.

    KADAR


  • 7. Data: 2011-05-17 17:24:40
    Temat: Re: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: " ąćęłń" <j...@g...pl>

    W wielkim skrócie:
    Dźwięki powietrzne przenosi powietrze (czyli wszelkie dziury, dukty, kanały),
    a dźwięki uderzeniowe konstrukcja (parkiety, podłogi, posadzki, wylewki,
    ściany, stropy, belki, słupy).
    Do tego dochodzą m.in. różne rezonanse, wibracje, infradźwięki.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2011-05-18 08:09:11
    Temat: Re: Akustyka pomieszczeń - raz jeszcze
    Od: Shaman <s...@o...com>

    Dnia 17-05-2011 o 19:24:40 ąćęłń <j...@g...pl> napisał(a):

    > W wielkim skrócie:
    > Dźwięki powietrzne przenosi powietrze (czyli wszelkie dziury, dukty,
    > kanały),
    > a dźwięki uderzeniowe konstrukcja (parkiety, podłogi, posadzki, wylewki,
    > ściany, stropy, belki, słupy).
    > Do tego dochodzą m.in. różne rezonanse, wibracje, infradźwięki.
    >

    Zbytnio uprościłeś. Gdyby było tak jak mówisz to nie słyszałbym żadnych
    dźwięków z mieszkania obok - bo nie łączą nas żadne "dziury, dukty,
    kanały".

    --
    PZDR
    Shaman


  • 9. Data: 2011-05-18 08:56:52
    Temat: Re: Akustyka pomieszczen - raz jeszcze
    Od: " ąćęłń" <j...@g...pl>

    Nawet nie wiesz, jak ta ściana do sąsiada jest dziurawa:

    Bo bloczki były popękane;
    Bo robotnicy murowali na placki;
    Bo robotnikom nie chciało się spoin pionowych robić;
    Bo robotnikom nie chciało się szczeliny pomiędzy murem a stropem zaspoinować;
    Bo są instalacje nieraz na wylot (centralne, elektryka, kablówka, telefony,
    domofony, wentylacja) przez ścianę.

    Nie chcę się denerwować, ale polski robol budowlany potrafi wzystko spieprzyć.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2011-05-18 09:29:27
    Temat: Re: Akustyka pomieszczen - raz jeszcze
    Od: slawek7 <s...@w...pl>

    A może wiecie gdzie znalezc opis jak budowanotakie bloki z welkiej
    płyty? Tzn. jaka była technologia? Inaczej aby nie namieszać, jaśli
    była podłoga to pewnie potem stawiali ściany z płyt. Jak je mocowali
    że nie poleciały, a potem jak syfit robili. Czy to była wylewka, czy
    też na fufit kładzono płytę. Jeśli wylewka to jak moga się pojawić
    szczeliny na połączeniach?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1