W założeniach miałem mieć w domu blaszane grzejniki Purmo, ale ponieważ po
hipermarketach zaczęły się właśnie promocje na grzejniki, zacząłem
przemyśliwać nad aluminiowymi. Bardziej mi się podobają, bodajże są też
lepsze. Tylko co z jakością?
Oczywiście, chińszczyzny kupować trochę strach, ale np. w Leroju są obecnie
do kupienia grzejniki z KFA. Cenowo są w sumie niewiele jedynie droższe od
blaszaków Purmo.

Ktoś kupował, ma, poleca, odradza?

A i jeszcze jedno: czy przy grzejnikach aluminiowych jest możliwe dolne
zasilanie?

J.

do góry

W dniu 2010-08-10 22:19, Jarek P. pisze:
> W założeniach miałem mieć w domu blaszane grzejniki Purmo, ale ponieważ
> po hipermarketach zaczęły się właśnie promocje na grzejniki, zacząłem
> przemyśliwać nad aluminiowymi. Bardziej mi się podobają, bodajże są też
To wszystko zalezy jak masz instalacje i jaka wode w obiegu.
Jezeli jest uzdatniona zeby zmniejszyc osadzanie kamienia kotlowego tj
jest kwasna to aluminum sie nie nadaje. Po paru latach moga sie pojawic
wzery.
Jezeli instalacja miedziana to moze wystapic korozja - trzeba stosowac
wtedy odpowiednie przekaldki albo dodawac do wody instalacyjnej tzw
inhibitory.

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom

do góry

Użytkownik "Artur Lew" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4c61c4f9$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...

> To wszystko zalezy jak masz instalacje i jaka wode w obiegu.
> Jezeli jest uzdatniona zeby zmniejszyc osadzanie kamienia kotlowego tj
> jest kwasna to aluminum sie nie nadaje. Po paru latach moga sie pojawic
> wzery.

Póki co nie mam żadnej. A przypuszczam, że będę miał normalną wodociągową.

> Jezeli instalacja miedziana to moze wystapic korozja - trzeba stosowac
> wtedy odpowiednie przekaldki albo dodawac do wody instalacyjnej tzw
> inhibitory.

Instalacja z PEXów, ale podejścia do kotła (mniej więcej metrowe odcinki) są
z miedzi. Czyli od tej miedzi do grzejników daleeeeko.

J.

do góry

Jeżeli myślisz , że te z KFA są inne od chińszczyzny której sie boisz....
Ja nie słyszałem aby KFA uruchomiło produkcję grzejników.
Ptok

do góry

On 11 Sie, 08:05, "Ptok" <p...@o...pl> wrote:
> Jeżeli myślisz , że te z KFA są inne od chińszczyzny której sie boisz....
> Ja nie słyszałem aby KFA uruchomiło produkcję grzejników.


Wiesz, jeśli nawet masz rację, chyba z mniejszymi obawami kupowałbym
chińską produkcję firmowaną przez poważną fabrykę armatury, niż
niewiadomoco ściągane ""byle taniej" bezpośrednio przez hipermarket.
Dokładnie ta sama sytuacja, jak z odkurzaczami Zelmera. Spora część
ich obecnej produkcji polega na metkowaniu i przepakowywamiu tego, co
z chin przyjdzie, a jednak nadal jest to Zelmer a nie hipermarketowy
odkurzacz marki "Manta", czy "Ciatronic", który rozpada się często
jeszcze w sklepie na wystawie.

J.

do góry

Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:i3sc8c$lpf$1@inews.gazeta.pl...

> Ktoś kupował, ma, poleca, odradza?

Wada jaka slyszalem jest ich glosna praca tj. nie wiadomo dla czego stukaja.
W porownaniu z plytowymi sa znacznie glosniejsze. Co do zasilania,
mozliwosci pewnie jest wiele. Sa specjalne podejscia z rurek ozdobnych
kosztujace tyle co kilka zeberek.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "J_K_K" <J...@i...fm> napisał w wiadomości
news:i3v24c$dcr$1@speranza.aioe.org...

> A to konkretnie te marketowe, KFA ?

To raczej taka teza ogolna, ale pewnie nie bez wyjatkow. Ogolnie
instalatorzy odradzali mi te grzejniki ze wzgledu na wlasnie glosna prace.
Tak sobie przypominam, ze kiedys w pracy mielismy wlasnie takie grzejniki i
ciagle bylo slychac szum, stukow co prawda sobie nie przypominam, ale ten
szum w porownaniu z moimi starymi zeliwniakami byl nie do niezauwazenia.

> Mamy aluminiowe Ferroli (albo Ferolli)
> i nic nie stuka - może nocą słychać lekki szum
> przy wyjątkowo niskich temperaturach.

Albo Twoje nie szumia i nie stukaja, albo sie przyzwyczailes. Ja u siebie w
rozdzielaczach od podlogowki slysze prace pomp w nieumeblowanym domu, a co
dopiero grzejniki. :-)

Pozdro.. TK

do góry

Uzytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisal w wiadomosci
news:i3v8ma$r3o$1@news.onet.pl...
>
> Albo Twoje nie szumia i nie stukaja, albo sie przyzwyczailes. Ja u siebie w
> rozdzielaczach od podlogowki slysze prace pomp w nieumeblowanym domu, a co
> dopiero grzejniki. :-)
>

Nie chce straszyc, ale chyba masz za duze przeplywy. CO powinno byc bezglosne.

do góry

Uzytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisal w wiadomosci
news:i417h1$2c50$1@news2.ipartners.pl...

>> Albo Twoje nie szumia i nie stukaja, albo sie przyzwyczailes. Ja u siebie
>> w
>> rozdzielaczach od podlogowki slysze prace pomp w nieumeblowanym domu, a
>> co
>> dopiero grzejniki. :-)
>>
>
> Nie chce straszyc, ale chyba masz za duze przeplywy. CO powinno byc
> bezglosne.

A nie, nie mam narazie ani jednego grzejnika. Przeplywy na poszczegolnych
petlach to ok. 1L/min, wiec trudno mowic o za duzych przeplywach. CO co
prawda powinno byc bezglosne, ale niestety pompy nie sa i je wlasnie przy
rozdzielaczach slysze. Nie bez przyczyny jest pewnie podejscie z miedzi, ale
opiankowane i bedace w warstwie styropianu.

Pozdro.. TK

do góry

Ja użytkuję grzejniki z KFA od 2005 roku. Instalacja z PEXa od kotła jakieś 3
metry rury miedzianej. Instalacja jest napełniona wodą wodociągową zgodnie z
zaleceniem producenta kotła. Wg zapewnienia KFA grzejniki są z takiego stopu,
że można je łączyć bezpośrednio z miedzią. Nie ma żadnych problemów ale wydaje
mi się że hałas z zaworu dławiącego przepływ w grzejniku jest wyraźniejszy w
tych grzejnikach jak w innych ale nie jest to jakoś uciążliwe.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry