Zapytałem wujka gugla o software do policzenia oświetlenia. No i owszem,
zapodał jakieś cuda wianki - nawet darmowe - co to maja 470MB instalki ...

Tymczasem chodzi mi o prostą weryfikację na podstawie położenia źródeł
światła i ich parametrów czy dostanę mniej więcej to, o co mi chodzi.

Widział ktoś takie cudo? Najchętniej w wersji on-line.

Piotrek

do góry

Pan Piotrek napisał:

> Zapytałem wujka gugla o software do policzenia oświetlenia. No i owszem,
> zapodał jakieś cuda wianki - nawet darmowe - co to maja 470MB instalki ...
>
> Tymczasem chodzi mi o prostą weryfikację na podstawie położenia źródeł
> światła i ich parametrów czy dostanę mniej więcej to, o co mi chodzi.
>
> Widział ktoś takie cudo? Najchętniej w wersji on-line.

Kiedyś też chciałem zobaczyć i policzyć oświetlenie obiektu, więc opisałem
go wraz ze źródłami światła w języku pov-ray. Instalki mają zdecydowanie
mniej niż 470MB, są za darmo, ale nie jestem przekonany, że to właśnie o to
chodzi.

--
Jarek

do góry

On 2016-01-03 20:24, Jarosław Sokołowski wrote:
> Kiedyś też chciałem zobaczyć i policzyć oświetlenie obiektu, więc opisałem
> go wraz ze źródłami światła w języku pov-ray. Instalki mają zdecydowanie
> mniej niż 470MB, są za darmo, ale nie jestem przekonany, że to właśnie o to
> chodzi.

Zdecydowanie nie chce mi się doktoryzować z pov-raya :-)
Myślałem raczej o czymś "dla blondynów".

W najgorszym razie zainstaluję to cudo znalezione przez gugla albo
"policzę na palcach".

Ale dzięki za sugestię.

Piotrek

do góry

Pan Piotrek napisał:

>> Kiedyś też chciałem zobaczyć i policzyć oświetlenie obiektu, więc
>> opisałem go wraz ze źródłami światła w języku pov-ray. Instalki
>> mają zdecydowanie mniej niż 470MB, są za darmo, ale nie jestem
>> przekonany, że to właśnie o to chodzi.
>
> Zdecydowanie nie chce mi się doktoryzować z pov-raya :-)
> Myślałem raczej o czymś "dla blondynów".

Też nie chciałem, miałem nawet nadzieję, że ktoś to za mnie zrobi.
Ale chętnych nie było. Więc cóż mi pozostało.

> W najgorszym razie zainstaluję to cudo znalezione przez gugla
> albo "policzę na palcach".
>
> Ale dzięki za sugestię.

To nawet nie była sugestia. Jesli chodzi o policzenie ile światła
będzie z jakiejś lampy w konkretnej odlegości -- to jest to szkolna
matematyka. Zaś co się tyczy *budowania*, to pov-raya zdecydowanie
używać warto! Nie trzeba doktoratu, wystarczy licencjat na trójkę,
by opisać bryły budynków z oknami. A wtedy po dołączeniu biblioteki
z ruchem Słońca, mamy widoczny jak na dłoni rozkład cieni o dowolnej
godzinie w dowolnym dniu roku. Tak w pokojach, jak i na gumnie.

--
Jarek

do góry