-
1. Data: 2010-12-05 16:40:13
Temat: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Uszanowanie.
Tak mnie naszlo, bo w zeszlym roku dyskutowalismy o zasniezonych prozniowych
kolektorach slonecznych. Otoz z plaskimi jest podobnie. Pojawialy sie tu
teorie o rozmrozeniu kolektorow plaskich wymuszonym obiegiem glikolu przez
wzglednie cieply zasobnik. Na dzis stwierdzam, ze to bzdura. Stopienie
sniegu z kolektorow o lacznej powierzchni ok. 5m^2 i ujemnych temp. na
zewnatrz to pomysl chorej glowy. Dzis probowalem podobnego zabiegu i
niestety bez fizycznego odsniezenia nie ma mowy o jakim kolwiek topieniu
sniegu. Jedyna rada to wylaczyc pompe by kolektor w stagnacji osiagnal max
temperature i sam sie rozmrozil, ale podobnie jak w przypadku kolektorow
prozniowych bez ingerencji w snieg sie nie obejdzie.
Pozdro.. TK
-
2. Data: 2010-12-05 17:09:13
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 5 Gru, 17:40, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
> Tak mnie naszlo, bo w zeszlym roku dyskutowalismy o zasniezonych prozniowych
> kolektorach slonecznych. Otoz z plaskimi jest podobnie. Pojawialy sie tu
> teorie o rozmrozeniu kolektorow plaskich wymuszonym obiegiem glikolu przez
> wzglednie cieply zasobnik. Na dzis stwierdzam, ze to bzdura. Stopienie
> sniegu z kolektorow o lacznej powierzchni ok. 5m^2 i ujemnych temp. na
> zewnatrz to pomysl chorej glowy. Dzis probowalem podobnego zabiegu i
> niestety bez fizycznego odsniezenia nie ma mowy o jakim kolwiek topieniu
> sniegu. Jedyna rada to wylaczyc pompe by kolektor w stagnacji osiagnal max
> temperature i sam sie rozmrozil, ale podobnie jak w przypadku kolektorow
> prozniowych bez ingerencji w snieg sie nie obejdzie.
W temacie - moj sasiad planuje prozniowe i do rozmrazania ma zamiar
wyprowadzic dodatkowa rure wylotu z rekuperatora (przelaczana jakas
przepustnica) -> co myslicie o tym pomysle? Moje szare komorki jakos
tego nie potrafia ogarnac ;-)
Powietrze wywiewane moze byc czasem wilgotne - czy to aby nie
spowoduje ze zrobi sobie na tych rurach dodatkowa warstwe lodu ??
pozdr.
--
Adam Sz.
-
3. Data: 2010-12-05 17:37:43
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:54d9cb66-ff65-467d-bb8a-
> W temacie - moj sasiad planuje prozniowe i do rozmrazania ma zamiar
> wyprowadzic dodatkowa rure wylotu z rekuperatora (przelaczana jakas
> przepustnica) -> co myslicie o tym pomysle? Moje szare komorki jakos
> tego nie potrafia ogarnac ;-)
>
> Powietrze wywiewane moze byc czasem wilgotne - czy to aby nie
> spowoduje ze zrobi sobie na tych rurach dodatkowa warstwe lodu ??
Zrobi jak nic. Pomysl poroniony rzeklbym.
Na przeciwko mnie stoja na dachu plaskim dwa prozniowe kolektory i dzis
patrzylem, czy sasiad z tego cos wyciagnie. Cos moze wyciagnie, ale
zaszronione i lekko przysniezone caly dzien. Plaski w tym przypadku bedzie
lepszy bo rozmrozi sie ze szronu i tak malej ilosci sniegu sam.
W zeszlym roku bylem mocnym oredownikiem kolektorow prozniowych, ale po
testach jakie ciagle jeszcze robie majac taka mozliwosc dochodze do wniosku,
ze Marko1a jednak mial racje. Dobre prozniowe kosztuja sporo a ich
podstawowa zaleta w porach kiedy ma najwieksze znaczenie tj. izolacja w
pewnych warunkach jest ich podstawowa wada. Kolektory heat pipe nie maja
gwarancji na rury a u mnie jedna pekla w miejscu w ktorym nie byla narazona
na uszkodzenia mechaniczne. Na dzis doradzalbym jednak kupno kolektorow
plaskich dobrej firmy o dobrych parametrach i mozliwie tanich.
Pozdro.. TK
-
4. Data: 2010-12-05 18:50:47
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:idgf9d$la$1@news.onet.pl...
> Tak mnie naszlo, bo w zeszlym roku dyskutowalismy o zasniezonych
> prozniowych kolektorach slonecznych. Otoz z plaskimi jest podobnie.
> Pojawialy sie tu teorie o rozmrozeniu kolektorow plaskich wymuszonym
> obiegiem glikolu przez wzglednie cieply zasobnik. Na dzis stwierdzam, ze
> to bzdura. Stopienie sniegu z kolektorow o lacznej powierzchni ok. 5m^2 i
> ujemnych temp. na zewnatrz to pomysl chorej glowy. Dzis probowalem
> podobnego zabiegu i niestety bez fizycznego odsniezenia nie ma mowy o
> jakim kolwiek topieniu sniegu. Jedyna rada to wylaczyc pompe by kolektor w
> stagnacji osiagnal max temperature i sam sie rozmrozil, ale podobnie jak w
> przypadku kolektorow prozniowych bez ingerencji w snieg sie nie obejdzie.
Popełniłeś błąd, któryt polega na tym, że próbowałeś rozmrażać mając słabo
nagrzany zasobnik.
Zapomniałeś o tym, że wężownica kolektorów znajduje sie na dole zasobnika,
gdzie jest zimna woda, a wężownicę od kotła masz u góry.
Aby rozmrozić kolektory trzeba najpierw mocno nagrzać zasobnik i to w całej
objętości, a w tym celu musisz mieć dodatkową pompę, która zacznie mieszać
wodę w zasobniku pomiedzy wylotem, a wlotem wody użytkowej w zasobniku.
Dopiero po porzadnym nagrzaniu tej wody w całej objętości zasobnika i
dalszym dostarczaniu ciepła można ciepło skierować do kolektorów. Przez cały
czas rozmrażania musisz wodę mieszać i grzać kotłem, w przeciwnym razie
bardzo szybko Ci się wychłodzi woda w na dole zasobnika od kolektora i
efektywność przekazywania energiido kolektora spadnie do zera.
Oczywiście w przypadku kolektorów próżniowych efektywność grzania kolektorów
jest znikoma, gdyż energia przekazywana jest tylklo poprzez promieniowanie,
a w przypadku heat pipe żadna, bo system nie potrafi pracować w rewersie.
Tak więc nie pisz o "chorych głowach" skoro sam popełniłeś błąd.
-
5. Data: 2010-12-05 19:25:11
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:idgf9d$la$1@news.onet.pl...
> Tak mnie naszlo, bo w zeszlym roku dyskutowalismy o zasniezonych
> prozniowych kolektorach slonecznych. Otoz z plaskimi jest podobnie.
> Pojawialy sie tu teorie o rozmrozeniu kolektorow plaskich wymuszonym
> obiegiem glikolu przez wzglednie cieply zasobnik. Na dzis stwierdzam, ze
> to bzdura. Stopienie sniegu z kolektorow o lacznej powierzchni ok. 5m^2 i
> ujemnych temp. na zewnatrz to pomysl chorej glowy. Dzis probowalem
> podobnego zabiegu i niestety bez fizycznego odsniezenia nie ma mowy o
> jakim kolwiek topieniu sniegu.
Nagrzewania absorbera to półśrodek bo w koncu powietrze nad nim to
izolator - myślę że zagrzanie szyby dla odsnieżenia mogłoby być prowadzone
poprzez nagrzanie tegoż powietrza np poprzez chwilowe skierowanie tam wylotu
wentylacji (moze bypasem omijajacym rekuperator zeby to było rzeczywiscie
ciepłe powietrze).
Bo w odgarnianie mechaniczne nie wierze - to sie musi skonczyć potłuczeniem
szyby :)
>Jedyna rada to wylaczyc pompe by kolektor w stagnacji osiagnal max
>temperature i sam sie rozmrozil,
Obserwowałem u sąsiada - kolektory płaskie, śniegu tak z 2-3cm, odsnieżenie
samoistne w słońcu trwało jakąś godzinę. Teraz lezy gruba warstwa sniegu i
we wczorajszy słoneczny dzien kolektory sie nie oczyściły.
Natomiast czyszczenie próżniowych - chyba niewykonalne :-))))
b.
-
6. Data: 2010-12-05 20:03:11
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: "tarnus" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:idgf9d$la$1@news.onet.pl...
>Pojawialy sie tu teorie o rozmrozeniu kolektorow plaskich wymuszonym
>obiegiem >glikolu przez wzglednie cieply zasobnik. Na dzis stwierdzam, ze
>to bzdura.
Między innymi ja to pisałem i podtrzymuję. Potwierdził to mój test
zeszłoroczny. Warunek to w zbiorniku masz na tyle ciepłej wody a na zewnątrz
nie panują zbyt niskie temperatury.
Oczywiście nie licz na to że cały śnieg stopnieje. Po prostu zjedzie. Czasem
więcej czasem mniej. Wystarczy żeby zjechała czhoćby cześć śniegu aby
kolektor zaczął się rozgrzewać i po pewnym czasie sam się oczyści.
Po raz kolejny napiszę że solary to w ogrodzie a na skośnym dachu bez
łatwego dostępu wybić sobie z głowy jakiś z nich pożytek w zimie. U mojego
sąsiada na dachu są dwa płaskie. Od dwóch dni pomimo pięknego słońca z
jednego zjechała połowa śniegu ale nic to nie dało gdyż drugikolektor cały
zawalony śniegiem gdyż znajduje się blisko kosza dachowego gdzie zalega
więcej śniegu. Taka pogoda a jemu kolektory leżą bezczynnie jak impotentowi
k..as na paradzie miłości. Na wiosnę może odtaje... Tymczasem ja podczas
odśnieżania podwórka przy okazji miotełką zgarnąłem w parę chwil śnieg i mam
z nich pożytek. Dzisiaj było w nocy -20stC a rano o 9:00 gdy kolektor
ruszył -13,5stC. W południe przy -8stC kolektor nagrzany był do 55stC.
Sterownik zmienną regulacją obrotów pilnuje aby delta była w okolicach 10K.
Marek
-
7. Data: 2010-12-05 22:00:57
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: ptoki <s...@g...com>
On 5 Gru, 17:40, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
> Uszanowanie.
>
> Tak mnie naszlo, bo w zeszlym roku dyskutowalismy o zasniezonych prozniowych
> kolektorach slonecznych. Otoz z plaskimi jest podobnie. Pojawialy sie tu
> teorie o rozmrozeniu kolektorow plaskich wymuszonym obiegiem glikolu przez
> wzglednie cieply zasobnik. Na dzis stwierdzam, ze to bzdura. Stopienie
> sniegu z kolektorow o lacznej powierzchni ok. 5m^2 i ujemnych temp. na
> zewnatrz to pomysl chorej glowy. Dzis probowalem podobnego zabiegu i
> niestety bez fizycznego odsniezenia nie ma mowy o jakim kolwiek topieniu
> sniegu. Jedyna rada to wylaczyc pompe by kolektor w stagnacji osiagnal max
> temperature i sam sie rozmrozil, ale podobnie jak w przypadku kolektorow
> prozniowych bez ingerencji w snieg sie nie obejdzie.
>
Juz dawno tlumaczylem: Kolektory nisko, najlepiej tak aby miotla
dosiegac. Ale kto by tam sluchal, wszyscy tylko dachy, pompki,
regulatory...
-
8. Data: 2010-12-05 22:43:27
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:idgmuh$q9k$1@news.onet.pl...
> Popełniłeś błąd, któryt polega na tym, że próbowałeś rozmrażać mając słabo
> nagrzany zasobnik.
> Zapomniałeś o tym, że wężownica kolektorów znajduje sie na dole zasobnika,
> gdzie jest zimna woda, a wężownicę od kotła masz u góry.
Nic nie zapomnialem. Chodzi o uzytkowo ekonomiczny aspekt patentu. Jak mam
grzac zasobnik po to by odsniezyc kolektor to predzej zglosze sie do
psychiatry.:-)
Pozdro.. TK
-
9. Data: 2010-12-05 22:47:56
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:idgoun$30g$1@inews.gazeta.pl...
> Nagrzewania absorbera to półśrodek bo w koncu powietrze nad nim to
> izolator - myślę że zagrzanie szyby dla odsnieżenia mogłoby być prowadzone
> poprzez nagrzanie tegoż powietrza np poprzez chwilowe skierowanie tam
> wylotu wentylacji (moze bypasem omijajacym rekuperator zeby to było
> rzeczywiscie ciepłe powietrze).
Chyba malo wykonalne. Pompowanie powietrza pod szybe spowoduje oblodzenie od
wewnatrz po zachodzie slonca i nie wiadomo co tam z welna pod spodem. Nad
szyba fizycznie niewykonalne.
> Bo w odgarnianie mechaniczne nie wierze - to sie musi skonczyć
> potłuczeniem szyby :)
Jezeli kolektor jest wykonany zgodnie z normami to ma wytrzymywac upadek
kulki 100g z wysokosci 1m o ile dobrze pamietam. Ja odsniezalem plaskim
mopem i pomoglo. Klopot w tym, ze dol kolektora nie chcial sie rozmrozic ale
gora owszem z tym ze to i tak za malo.
Pozdro.. TK
-
10. Data: 2010-12-05 22:52:12
Temat: Re: Banialuki o rozmrazaniu kolektora plaskiego wymuszonym obiegiem.
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "tarnus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:idgr5p$2mn4$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
> news:idgf9d$la$1@news.onet.pl...
>
>>Pojawialy sie tu teorie o rozmrozeniu kolektorow plaskich wymuszonym
>>obiegiem >glikolu przez wzglednie cieply zasobnik. Na dzis stwierdzam, ze
>>to bzdura.
>
> Między innymi ja to pisałem i podtrzymuję. Potwierdził to mój test
> zeszłoroczny. Warunek to w zbiorniku masz na tyle ciepłej wody a na
> zewnątrz nie panują zbyt niskie temperatury.
Dzis bylo -10C
> Oczywiście nie licz na to że cały śnieg stopnieje. Po prostu zjedzie.
> Czasem więcej czasem mniej. Wystarczy żeby zjechała czhoćby cześć śniegu
> aby kolektor zaczął się rozgrzewać i po pewnym czasie sam się oczyści.
Nie oczyscil sie bo na dole lod i snieg. Wylaczylem pompe i rozgrzalem
kolektor do ok. 40C i nic to nie pomoglo. Moze dla tego, ze to TLP - strata
4%.
> Po raz kolejny napiszę że solary to w ogrodzie a na skośnym dachu bez
> łatwego dostępu wybić sobie z głowy jakiś z nich pożytek w zimie.
Z pewnoscia latwiej, ale nie kazdemu na dzialce sie da.
Pozdro.. TK