Czas znowu pospamować ;)

Kolega Budyń zasugerował, żeby puścić ciepłą wodę na nagrzewnicę
przed reku, aby uniknąć ryzyka przemarzania w większe mrozy.
Miałem mu pisać na majla, ale napiszę tutaj, będzie weselej ;)

Teraz moja kotłownia wygląda mniej więcej tak (nie patrzeć się na syf):

http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/kotlow1.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/kotlow2.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/kotlow3.jpg

Ta dodatkowa dziura to nowa czerpnia, rura która otacza reku
będzie tam podpięta.

Baniak do CWU:

- widok z boku, czyli obieg grzewczy z pompy ciepła

http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/baniak_bok.jp
g

- widok baniaka z góry

http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/baniak_gora.j
pg
http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/baniak_gora2.
jpg
http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/baniak_gora3.
jpg

Rury na baniaku od lewej : wyjście ciepłej wody, cyrkulacja,
wejście zimnej, przyłącze grupy bezpieczeństwa. Jest jeszcze
zaślepiona jedna dziura, połączona z częścią ciepłej wody.

Pytanie, czy jest sens takiej zabawy (tzn. stworzenie jakiejś
odnogi z ciepłą wodą na nagrzewnicę) i jak to sensownie zrobić?
Trzaby pewnie pompę dodatkową, zawór zwrotny, sterowanie
(żeby wody ciekło tylko tyle ile trzeba). A latem pewnie dobrze
by było puścić tam wodę zimną ;) Ale to pewnie robi się
zupełna hydrozagadka. Na razie jeszcze nie rozkminiałem pomysłu,
zajęty jestem naprawami po partaczach na poddaszu, sypaniem
perlitu i innymi atrakcjami ;)

L.

do góry

W dniu poniedziałek, 21 listopada 2016 19:57:59 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> Trzaby pewnie pompę dodatkową, zawór zwrotny, sterowanie
> (żeby wody ciekło tylko tyle ile trzeba).

Zasadniczo tak jak piszesz.
wyjscie na trójnikach z obwodu cyrkulacji, sterowanie nie musi byc bardzo precyzyjne
- wystarczy załączać pompkę przy odpowiednio niskiej temperaturze dolotu.
No i na końcu jakaś chłodnica może z samochodu w jakims pudle na tej scianie z
dziurą.
To raczej nie będzie nic skomplikowanego.


>A latem pewnie dobrze
> by było puścić tam wodę zimną ;)

Nie da rady chyba, nie te moce. Zysk mały a komplikacja układu duża.




b.

do góry

Lisciasty pisze tak:

> Teraz moja kotłownia wygląda mniej więcej tak (nie patrzeć się na
> syf):
>
> http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/kotlow1.jpg
> http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/kotlow2.jpg
> http://lisciasty.firehost.pl/kotlownia/kotlow3.jpg


uuu panie pompy nie poobkręcane, kable do góry, zwrotniaki za blisko
pomp mogą hałasować, zaworów nad pompami nie ma, u panie ;)


--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry

W dniu wtorek, 22 listopada 2016 00:48:05 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
> uuu panie pompy nie poobkręcane,

Ale że w jakim sensie?

> kable do góry,

A to źle?

> zwrotniaki za blisko pomp mogą hałasować

Niech se hałasują, kotłownię mam buforowaną od chałupy ;)

> zaworów nad pompami nie ma, u panie ;)

Zawory są ciut dalej, co najwyżej trochę wody się upuści ;)

L.

do góry

Lisciasty pisze tak:

>> uuu panie pompy nie poobkręcane,
>
> Ale że w jakim sensie?

no nie odkręcone 4 imbusy i silnik nie obrócony o 180 st


>> kable do góry,
>
> A to źle?

Niby w razie jak będzie skądś sikać woda i zrobi saunę to po kablach
ścieknie do pomp. Ale wiesz prywatnie to możesz mieć jak chcesz.
Mnie by takiego montażu spółdzielnia nie odebrała na 100%


--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry

W dniu wtorek, 22 listopada 2016 10:36:14 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
> no nie odkręcone 4 imbusy i silnik nie obrócony o 180 st

Czyli to głównie chodzi o ten kabelek? Czy silnik lepiej
pracuje taki obrócony?

> Niby w razie jak będzie skądś sikać woda i zrobi saunę to po kablach
> ścieknie do pomp. Ale wiesz prywatnie to możesz mieć jak chcesz.
> Mnie by takiego montażu spółdzielnia nie odebrała na 100%

Nieno skoro hydrauliki schrzanili to trzeba poprawić. Poprawiam
po partaczach murarzach, ociepleniowcach, tynkarzach i całej inszej
hołocie, to i mogę tutaj też poprawić. Tylko do tej pory miałem
moich hydraulików za wzorową ekipę, bo niczego (w moim pojęciu)
nie spieprzyli ;)

L.

do góry

W dniu wtorek, 22 listopada 2016 10:50:53 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu wtorek, 22 listopada 2016 10:36:14 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
> > no nie odkręcone 4 imbusy i silnik nie obrócony o 180 st
>
> Czyli to głównie chodzi o ten kabelek? Czy silnik lepiej
> pracuje taki obrócony?
>
> > Niby w razie jak będzie skądś sikać woda i zrobi saunę to po kablach
> > ścieknie do pomp. Ale wiesz prywatnie to możesz mieć jak chcesz.
> > Mnie by takiego montażu spółdzielnia nie odebrała na 100%
>
> Nieno skoro hydrauliki schrzanili to trzeba poprawić. Poprawiam
> po partaczach murarzach, ociepleniowcach,


a ja własnie ocieplenie kładę. Sam.
A elementy wentylacji mechanicznej już leżą i czekają. Będę układał sam.
A tak nawiasem mówiąc jakies straszne średnice tych rur masz - jakie one są?


b.

do góry

W dniu wtorek, 22 listopada 2016 13:09:08 UTC+1 użytkownik K napisał:
> W dniu wtorek, 22 listopada 2016 10:50:53 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> > W dniu wtorek, 22 listopada 2016 10:36:14 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
> > > no nie odkręcone 4 imbusy i silnik nie obrócony o 180 st
> >
> > Czyli to głównie chodzi o ten kabelek? Czy silnik lepiej
> > pracuje taki obrócony?
> >
> > > Niby w razie jak będzie skądś sikać woda i zrobi saunę to po kablach
> > > ścieknie do pomp. Ale wiesz prywatnie to możesz mieć jak chcesz.
> > > Mnie by takiego montażu spółdzielnia nie odebrała na 100%
> >
> > Nieno skoro hydrauliki schrzanili to trzeba poprawić. Poprawiam
> > po partaczach murarzach, ociepleniowcach,
>
>
> a ja własnie ocieplenie kładę. Sam.
> A elementy wentylacji mechanicznej już leżą i czekają. Będę układał sam.
> A tak nawiasem mówiąc jakies straszne średnice tych rur masz - jakie one są?
>
>
> b.

ooo, i znowu popieprzyłem logowanie konta. Ale też sam.
:)


b.

do góry

W dniu wtorek, 22 listopada 2016 13:09:08 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> a ja własnie ocieplenie kładę. Sam.

Też tak zrobię przy następnej chałupie ;)

> A elementy wentylacji mechanicznej już leżą i czekają. Będę układał sam.

To robiłem sam, czasem z pomocą kogoś żeby np. powiesić rekuperator.

> A tak nawiasem mówiąc jakies straszne średnice tych rur masz - jakie one są?

Jakie straszne? 200 + ocieplenie 25mm grubości.

L.

do góry

W dniu wtorek, 22 listopada 2016 13:38:51 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu wtorek, 22 listopada 2016 13:09:08 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> > a ja własnie ocieplenie kładę. Sam.
>
> Też tak zrobię przy następnej chałupie ;)
>
> > A elementy wentylacji mechanicznej już leżą i czekają. Będę układał sam.
>
> To robiłem sam, czasem z pomocą kogoś żeby np. powiesić rekuperator.
>
> > A tak nawiasem mówiąc jakies straszne średnice tych rur masz - jakie one są?
>
> Jakie straszne? 200 + ocieplenie 25mm grubości.



ja dałem 160 a i tak są przewymiarowane


b.

do góry