-
1. Data: 2009-02-09 07:16:41
Temat: Centralny wylacznik oswietlenia.
Od: " 666" <u...@w...eu>
U znajomych w nowym mieszkanku spotkałem dość przypadkowo (gasząc wszystkie światła
;)) wyłacznik klawiszowy odłączający za jednym zamachem całę górne oświetlenie w
mieszkaniu.
Coś prawie jak w hotelach.
Pomysł dobry, bo nie jeden raz zadeptuje się mieszkanie brudnymi butami wracając, aby
zgasić jakieś światła.
Chcę zrobić tak samo u siebie, tylko się zastanawiam, jak lepiej technicznie:
klawisz do stycznika umieszczonego na tablicy, czy po prostu w fazę górnego
oswietlenia wpiąć?
No i wazne pytanie jak wejśc od spodu do już wmurowanej skrzynki natynkowej w
mieszkaniu, tam niezłe zagęszczenie przewodów musi w tynku być.
THX
-
2. Data: 2009-02-09 07:36:21
Temat: Re: Centralny wylacznik oswietlenia.
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
" 666" <u...@w...eu> wrote:
>U znajomych w nowym mieszkanku spotkałem dość przypadkowo (gasząc wszystkie
>światła ;)) wyłacznik klawiszowy odłączający za jednym zamachem całę górne
>oświetlenie w mieszkaniu.
>
> Coś prawie jak w hotelach.
>
> Pomysł dobry, bo nie jeden raz zadeptuje się mieszkanie brudnymi butami
> wracając, aby zgasić jakieś światła.
>
> Chcę zrobić tak samo u siebie, tylko się zastanawiam, jak lepiej
> technicznie: klawisz do stycznika umieszczonego na tablicy, czy po prostu
> w fazę górnego oswietlenia wpiąć?
Klawisz do stycznika. Ale proponuję wówczas całe oświetlenie zrobić na
stycznikach a nie na łącznikach. Jeśli będzie zrobione tradycyjnie,
wychodząc z domu wieczorem zgasisz co prawda wszystkie światła, ale wracając
rano znów je zapalisz. Do tego proponuję nie robić osobnego przycisku w
wiatrołapie, lecz podłączenie przekaźnika pod centralę alarmową.
--
Bartek
-
3. Data: 2009-02-09 08:03:51
Temat: Re: Centralny wylacznik oswietlenia.
Od: " 666" <u...@w...eu>
Cała instalacja jest już w mieszkaniu zrobiona i odebrana, pomysł z "centralnym"
wyłacznikiem oświetlenia przyszedł do głowy dopiero co po wizycie u znajomych.
Ale zapalanie całości tak, jak się wychodząc zostawiło to mnie się akurat podoba.
-----
> Klawisz do stycznika.
> wychodząc z domu wieczorem zgasisz co prawda wszystkie światła, ale wracając rano
znów je zapalisz. -
4. Data: 2009-02-09 08:11:57
Temat: Re: Centralny wylacznik oswietlenia.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
666 wrote:
> U znajomych w nowym mieszkanku spotkałem dość przypadkowo (gasząc
> wszystkie światła ;)) wyłacznik klawiszowy odłączający za jednym
> zamachem całę górne oświetlenie w mieszkaniu.
>
> Coś prawie jak w hotelach.
>
> Pomysł dobry, bo nie jeden raz zadeptuje się mieszkanie brudnymi
> butami wracając, aby zgasić jakieś światła.
>
> Chcę zrobić tak samo u siebie, tylko się zastanawiam, jak lepiej
> technicznie: klawisz do stycznika umieszczonego na tablicy, czy po
> prostu w fazę górnego oswietlenia wpiąć?
>
> No i wazne pytanie jak wejśc od spodu do już wmurowanej skrzynki
> natynkowej w mieszkaniu, tam niezłe zagęszczenie przewodów musi w
> tynku być.
> THX
prawdopodobnie znajomi mają inteligentną instalację.
jak już masz zrobioną klasyczną to możesz pojechać systemem bezprzewodowym
np XComfort Moelera, jak cie interesuje to napisz na priva skąd jesteś.
-
5. Data: 2009-02-09 08:38:03
Temat: Re: Centralny wylacznik oswietlenia.
Od: " 666" <u...@w...eu>
Niemozliwe, to było dość zwykłe mieszkanie od dewelopera i to kupione podczas budowy,
tyle że architekt wnętrz im parę pomysłów podsunął ze swoją ekipą wykonawczą.
Nawet wątpię, że tam stycznik dali.
-----
> prawdopodobnie znajomi mają inteligentną instalację. -
6. Data: 2009-02-09 10:05:45
Temat: Re: Centralny wylacznik oswietlenia.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
666 wrote:
> Niemozliwe, to było dość zwykłe mieszkanie od dewelopera i to kupione
> podczas budowy, tyle że architekt wnętrz im parę pomysłów podsunął ze
> swoją ekipą wykonawczą. Nawet wątpię, że tam stycznik dali.
>
>
> -----
>
>> prawdopodobnie znajomi mają inteligentną instalację.
może właśnie xcomfort :)
-
7. Data: 2009-02-09 19:16:47
Temat: Re: Centralny wylacznik oswietlenia.
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
W mieszkaniu jest to trywialnie proste bo mamy tylko jedno wejście. Daje się
wyłącznik przy drzwiach i stycznik w rodzielni. Trzeba tylko przewidzieć co
się chce wyłączyć a co zostawić przy tworzeniu obwodów (np. lodówkę i
akwarium). Jeśli masz miejsce w rodzielni to może pomyśl o styczniku i
sterowaniu radiowym. Piloty powiesisz przy drzwiach.