eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domChcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 1. Data: 2009-06-21 15:52:00
    Temat: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: "NOFX" <n...@p...onet.pl>

    Witam
    Chcielibyście mieszkać na 10/10 pietrze w wiezowcu ? Jakie są wady i zalety
    ?
    Pozdrawiam



  • 2. Data: 2009-06-21 17:20:40
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: "TERRAnova" <t...@b...waw.pl>


    Użytkownik "NOFX" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h1lli0$f0p$1@mx1.internetia.pl...
    > Witam
    > Chcielibyście mieszkać na 10/10 pietrze w wiezowcu ? Jakie są wady i
    > zalety ?
    > Pozdrawiam
    >
    Mieszkam na 14 w 14 pietrowym. Poki co nie widze wad. Nikt mi nie zalewa,
    nie tupie a do tej pory to glownie bylo zmora jak nie mieszkalem na
    ostatnim.



  • 3. Data: 2009-06-21 17:38:44
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: Grzegorz Janoszka <G...@n...Janoszka.pl>

    TERRAnova wrote:
    > Użytkownik "NOFX" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:h1lli0$f0p$1@mx1.internetia.pl...
    >> Witam
    >> Chcielibyście mieszkać na 10/10 pietrze w wiezowcu ? Jakie są wady i
    >> zalety ?
    >> Pozdrawiam
    >>
    > Mieszkam na 14 w 14 pietrowym. Poki co nie widze wad. Nikt mi nie zalewa,
    > nie tupie a do tej pory to glownie bylo zmora jak nie mieszkalem na
    > ostatnim.

    W niektórych blokach ostatnie piętra bywają gorące latem i zimne zimą.

    --
    Grzegorz Janoszka


  • 4. Data: 2009-06-21 17:45:09
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: "Koteczek" <n...@s...org>


    >
    > W niektórych blokach ostatnie piętra bywają gorące latem i zimne zimą.

    trzeba sprawdzic to i:

    jak padnie winda - bedziesz sie czul jak zdobywcy korony himalajow,
    jak winda robiona za PRLU to pewnie silnik gdzies obok, moze halasowac i
    wkurzac,
    moze capic rozgrzana papa, zalezy co na dachu.

    Z plusow to ze nie bedzie nikt halasowac u gory ;-)


  • 5. Data: 2009-06-21 17:49:16
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: Alex81 <a...@g...com>

    In article <h1ls5q$5d9$1@nemesis.news.neostrada.pl>, n...@s...org says...
    > Z plusow to ze nie bedzie nikt halasowac u gory ;-)
    No i ta panorama z balkonu ;)

    --
    Pzdr
    Alex


  • 6. Data: 2009-06-21 18:12:06
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: Ra <a...@a...com>

    NOFX pisze:
    > Witam
    > Chcielibyście mieszkać na 10/10 pietrze w wiezowcu ? Jakie są wady i zalety
    > ?
    > Pozdrawiam
    >
    >
    10/10 to nie wiem szczególnie w kontekście mycia okien jak ktoś nie
    przepada za wysokościami, ale mieszkam 5/5 i same zalety


  • 7. Data: 2009-06-21 19:50:49
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/h1lli0$f0p$1@mx1.inte
    rnetia.pl
    *NOFX* napisał(-a):

    > Chcielibyście mieszkać na 10/10 pietrze w wiezowcu ? Jakie są wady i
    > zalety ?

    Chciałbym. Lubię rozległe widoki. Komary _podobno_ nie wlatują na taki
    pułap, co w lecie jest szczególnie istotne

    --
    Big Jack
    //////
    ( o o) GG: *660675*
    --ooO-( )-Ooo-


  • 8. Data: 2009-06-21 20:12:56
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl>

    Big Jack pisze:
    > W wiadomości
    > news://news-archive.icm.edu.pl/h1lli0$f0p$1@mx1.inte
    rnetia.pl
    > *NOFX* napisał(-a):
    >
    >> Chcielibyście mieszkać na 10/10 pietrze w wiezowcu ? Jakie są wady i
    >> zalety ?
    >
    > Chciałbym. Lubię rozległe widoki. Komary _podobno_ nie wlatują na taki
    > pułap, co w lecie jest szczególnie istotne
    >

    tam nic nie wlatuje, nawet powietrze
    oczywiscie w zaleznosc od bloku/polozenia

    znajomy mieszkal w DC przy Czerniakowskiej na 10/10 (czy tam 11/11)

    minusy:
    -brak lub bardzo słaby zasieg komórki - dokładnie nad nim były maszty
    -brak wymiany powietrza - cały czas miał okna wszystkie na szerokość
    całą swoją otwarte a przeciągu i tak nie było
    ba, gorzej, wiatru nie było
    nawet jak deszcze padal, solidna ulewa byla, to i tak ani kropelki
    mieszkanie nie uświadczyło
    za to jak sie człowiek wychylil przez to okno, to dostawał z dołu
    ciepłym powietrzem - taka specyfika, że ciepło wzdłuż ściany do góry
    szło i odganiało chłód i deszcz

    plusy: bardzo fajny widok


  • 9. Data: 2009-06-21 20:26:02
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: "Koteczek" <n...@s...org>

    Alex81 wrote:
    > In article <h1ls5q$5d9$1@nemesis.news.neostrada.pl>, n...@s...org
    > says...
    >> Z plusow to ze nie bedzie nikt halasowac u gory ;-)
    > No i ta panorama z balkonu ;)

    jak w miescie bedzie awaria wodociagu to na 100% bedzie miec susze dluzej niz
    inni ;)

    Jak sie zapowietrzy kaloryfer - to na pewno u niego, caly pion pod nim i
    wszystko leci do gory, moze byc w zimie zimno bo ciagle w grzejnikach jest
    powietrze!

    Jak stary - pogotowie moze miec problemy by go zniesc na noszach na dole itp
    itd. Ale tu juz naciagam minusy, z tym ogrzewaniem jednak to prawda, wlasnie mi
    sie przypomnialo co u znajomych jest kilka razy w zimie :/

    No i inne - jak nie ma windy towarowej to wniesienie mebli bedzie koszmarem.

    Hmm, pozar w budynku - nie ma gdzie uciec (w sensie w dol).


  • 10. Data: 2009-06-21 20:42:16
    Temat: Re: Chcielibyscie mieszkac na ostanim pietrze ?
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    NOFX <n...@p...onet.pl> wrote:
    > Witam
    > Chcielibyście mieszkać na 10/10 pietrze w wiezowcu ? Jakie są wady
    > i
    > zalety ?
    > Pozdrawiam

    Wynajmowałem przez jakiś czas 16/16.
    Zalety:
    - cisza. Względna oczywiście, ale cały zgiełk z dołu, ze szczególnym
    naciskiem na baaardzo dorosłą, poubieraną w dresiki i dyskutującą
    wieczorami przed klatką na mądre życiowe tematy nastoletnią
    młodzieżą, w zasadzie tam nie dobiegał.
    - paradoksalnie i wbrew temu, co przedpiśca podaje - winda. Bo jak
    się zepsuła, to się jechało tą z sąsiedniej klatki i przechodziło po
    prostu przez łącznik na ostatnim pietrze (technicznym). Ci z
    niższych pięter musieli wtedy zapierdzielać po schodach tak czy tak.
    - widoki. Może i one szybko powszednieją no i oczywiście jest to
    zaleta raczej dla zwolenników krajobrazów, niż tych od "zobacz, jaka
    laska idzie" (z tej wysokości ciężko odróżnić laskę od nielaski),
    ale potrafiły zadziwiać.

    Wady:
    - w lato gorąco jak w piekle
    - gołębie. Tak, wiem, one są zmorą na każdym piętrze, ale te
    najwyższe uważały wręcz za swoją własność. A już otwarte okno (a w
    lecie, z powodu wady nr 1 nie dało się inaczej) traktowały jako
    nieodrzucalne zaproszenie do wlecenia na parapet (wewnętrzny!),
    obsrania go i pogruchania sobie, dajmy na to o 5 rano. Zaprawdę,
    gołąb siedzący o świcie tuż nad głową i gruchający co sił jest
    pobudką niezapomnianą, zwłaszcza jak owa pobudka się powtarza dzień
    w dzień, zwykle po kilka razy. Satysfakcja z udanego rzucenia w
    takiego gołębia kapciem, bądź zdzielenia go piąchą (raz mi się
    udało) jest wtedy też nieziemska, ale mimo wszystko... nie!
    - i ponownie winda. Ale tym razem nie za awarie, a za maszynownię. W
    moim przypadku znajdującą się niemal tuż nad głową i w nocy
    zwłaszcza przeszkadzającą trochę.

    J.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1