-
1. Data: 2015-11-26 11:46:16
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: "abn140" <a...@g...com>
> Jacek
yyyy? tylko po co? zrob jak ja czyli calkiem odwrotnie...
zasadzilem teraz roczne siewki jodly chyba....
za pare lat wytne na hoiny na swieta...
jesli chcesz miec w ogrodzie yebutne drzewo po parunastu latach no to po
prostu jedna zostawisz
- niech rosnie i tyle.
a to wsadzanie tych kopanych to taki sposob na przyciagniecie klienta...
prawie nigdy sie to nie uda, chyba ze drzewko jak tuja rosnie caly czas w
donicy.....
-
2. Data: 2015-11-26 12:07:04
Temat: Choinka z Castoramy
Od: Jacek <k...@a...com>
Kupiłem we wspomnianym sklepie choinkę (jodła) w donicy z zamiarem, że
po spełnieniu swojej roli w święta przesadzę ją do gruntu.
Podczas przenoszenia donica spadła i ukazał się kikut drzewka zupełnie
bez korzeni, jeśli nie liczyć jednego wielkości mysiego ogonka.
Już wiem, że choinka nie ma szans, żeby się gruncie przyjąć.
Czy to jest norma przy sprzedaży tego typu drzewek, czy tylko u nich?
Jacek
-
3. Data: 2015-11-26 12:32:09
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 26 listopada 2015 12:07:05 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> Kupiłem we wspomnianym sklepie choinkę (jodła) w donicy z zamiarem, że
> po spełnieniu swojej roli w święta przesadzę ją do gruntu.
> Podczas przenoszenia donica spadła i ukazał się kikut drzewka zupełnie
> bez korzeni, jeśli nie liczyć jednego wielkości mysiego ogonka.
> Już wiem, że choinka nie ma szans, żeby się gruncie przyjąć.
> Czy to jest norma przy sprzedaży tego typu drzewek, czy tylko u nich?
> Jacek
Norma, naprawde naszukasz sie takiego drzewka z korzeniami.
W praktyce drzewko metrowe już potrzebuje na tyle duzo korzeni że w żadnej doniczce
sie nie zmieszczą a i przesadzenie do ogródka może sie nie udać.
Kup sobie sztuczną choinke i do kompletu troche gałązek na stroik...
Lukasz Sczygiel
-
4. Data: 2015-11-26 20:06:46
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: wowa <w...@g...pl>
On Thu, 26 Nov 2015 03:32:09 -0800 (PST)
s...@g...com wrote:
>
> Norma, naprawde naszukasz sie takiego drzewka z korzeniami.
> W praktyce drzewko metrowe już potrzebuje na tyle duzo korzeni że w żadnej doniczce
sie nie zmieszczą a i przesadzenie do ogródka może sie nie udać.
>
Jedna mi się przyjęła i ładnie rośnie. Ale... do domu wnosisz na święta i zara po
wynosisz na pole. Chodzi o to zeby się nie rozbudziła. Chyba że będziesz trzymał do
wiosny i pamiętał o podlewaniu. Warunkiem oczywistym jest posiadanie korzeni przez
drzewko. Kilka się nie przyjęło :(
Wojtek
-
5. Data: 2015-11-26 20:31:19
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2015-11-26 o 12:32, s...@g...com pisze:
> Norma, naprawde naszukasz sie takiego drzewka z korzeniami.
Na 4 kupione (nie w markecie) 2 się przyjęły.
> W praktyce drzewko metrowe już potrzebuje na tyle duzo korzeni że w
> żadnej doniczce sie nie zmieszczą a i przesadzenie do ogródka może sie
> nie udać.
W tym roku zrobiłem eksperyment i wykopałem 2 sosenki z działki. Wyższa
ma jakieś 1,7m - korzenie spokojnie mieszczą się w doniczce.
> Kup sobie sztuczną choinke i do kompletu troche gałązek na stroik...
Toś doradził :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
6. Data: 2015-11-26 21:18:17
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2015-11-26 o 12:32, s...@g...com pisze:
> W praktyce drzewko metrowe już potrzebuje na tyle duzo korzeni że w żadnej doniczce
sie nie zmieszczą
Dramatyzujesz...
-
7. Data: 2015-11-27 14:24:26
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2015-11-26 11:46, abn140 wrote:
> prawie nigdy sie to nie uda, chyba ze drzewko jak tuja rosnie caly czas w
> donicy.....
Bez przesady, na cztery świerki tylko jeden się nie przyjął. Głownie
dlatego, że przypomniałem sobie o nim na początku kwietnia, jak już
nieco pożółkł.
Natomiast trzy pozostałe mają w tej chwili po dobre 4 metry i całe
szczęście nie wiedzą, że miało się nie udać ...
Piotrek
-
8. Data: 2015-11-27 16:45:53
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 27 listopada 2015 14:24:25 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
> Bez przesady, na cztery świerki tylko jeden się nie przyjął. Głownie
> dlatego, że przypomniałem sobie o nim na początku kwietnia, jak już
> nieco pożółkł.
W zeszlym roku kupilem w szkolce niewielkie (50cm) swierki w doniczkach -
rosnace od malego, z pelnym korzeniem etc. Na cztery sztuki (mama, babcia,
dwie kolezanki) po przesadzeniu - przetrwal tylko jeden. Wiec to nie takie
proste :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
9. Data: 2015-11-27 18:58:42
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 26 listopada 2015 21:18:32 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
> W dniu 2015-11-26 o 12:32, s...@g...com pisze:
>
> > W praktyce drzewko metrowe już potrzebuje na tyle duzo korzeni że w żadnej
doniczce sie nie zmieszczą
>
> Dramatyzujesz...
Zbiorczo:
Skoro dramatyzuję to bądzcie tak konstruktywni i opiszcie watkotwórcy jaką ma choinke
kupić, po czym poznać że korzeń jest odpowiedni, jak ja ma w domu przez święta
traktować i co z nia zrobić przez reszte zimy i wiosne.
No i wyjasnijcie mu w jaką ziemię ma na wiosne to drzewko wsadzić i czy jak u niego
jest glina albo suchy piach to mu to drzewko przeżyje czy nie.
Praktyka jest taka że te choinki z marketów i spod marketów są wyrywane z ziemi
ciagnikiem i łańcuchami.
Nadmiar korzenia jest obciety/oberwany, kora rozszarpana od łańcucha i w rezultacie
taki kikut może przyjąć się tylko cudem.
To że niektórym z was trafiły sie choinki małe i kopane i jakimś cudem z odpowiednią
ilością korzenia nie zmienia faktu że to co mozna dostać w marketach to drzewka nie
nadające się do zasadzenia.
Ale jeśli uważacie inaczej, podzielcie się wskazówkami a nie jojdajcie
bezproduktywnie.
--
Łukasz
-
10. Data: 2015-11-27 20:45:16
Temat: Re: Choinka z Castoramy
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 27 listopada 2015 18:58:43 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> Skoro dramatyzuję to bądzcie tak konstruktywni i opiszcie watkotwórcy jaką ma
choinke kupić, po czym poznać że korzeń jest odpowiedni, jak ja ma w domu przez
święta traktować i co z nia zrobić przez reszte zimy i wiosne.
Jedz do szkolki, a nie do marketu. W szkolce Ci wszystko powiedza :-)
W markecie sie roslin nie kupuje. Mala szansa na przyjecie.
pozdr.
--
Adam Sz.