Czy juz zaczeliscie sezon grzewczy? Bo ja tak - i chyba z torbami pojde
przez to,..

do góry

Pal wunglem

do góry

> Pal wunglem

Albo jak wiele ludzi co_tam_jest_pod_reką - będzie Cię "wychwalać" na
osiedlu ;-P

--
Mariusz

do góry

On 5 Paź, 00:13, fReLuZ <f...@i...com.pl> wrote:
> Czy juz zaczeliscie sezon grzewczy? Bo ja tak - i chyba z torbami pojde
> przez to,..

Poczatki podobno trudne.
Mozesz cos wiecej napisac.

Pozdrawiam
Dy

do góry

Dnia Mon, 05 Oct 2009 00:13:30 +0200, fReLuZ napisał(a):

> Czy juz zaczeliscie sezon grzewczy? Bo ja tak - i chyba z torbami pojde
> przez to,..

Ja zacząłem. Jak na razie wychodzi mi, że spalam jakieś 8zł dziennie :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

fReLuZ <f...@i...com.pl> napisał(a):

> Czy juz zaczeliscie sezon grzewczy? Bo ja tak - i chyba z torbami pojde
> przez to,..

Tak to jest... też tak miałem/mam :-) Najgorzej, że ja się męczę powyżej 21
stopni, a domownikom zaczyna wtedy być ciepło :-) I bądź tu Salomonem :-)
Każde 0,5 stopnia wyżej to około 10% wyższe rachunki. I jak tu nie zazdrościć
południowcom :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Oct 6, 10:03 am, "wk" <w...@g...pl> wrote:
> fReLuZ <f...@i...com.pl> napisał(a):
>
> > Czy juz zaczeliscie sezon grzewczy? Bo ja tak - i chyba z torbami pojde
> > przez to,..
>
> Tak to jest... też tak miałem/mam :-) Najgorzej, że ja się męczę powyżej 21
> stopni, a domownikom zaczyna wtedy być ciepło :-) I bądź tu Salomonem :-)
> Każde 0,5 stopnia wyżej to około 10% wyższe rachunki. I jak tu nie zazdrościć
> południowcom :-)

Akurat to nie specjalnie jest czego w tym wypadku.
Każde 0,5 stopnia mniej to 15% wyższe rachunki. :-)

--
ZZ@private

do góry

>Akurat to nie specjalnie jest czego w tym wypadku.

Miałem na myśli brak potrzeby ogrzewania zimą, natomiast latem, oczywiście,
można używać klimy i płacić podobne rachunki jak my zimą, ale też wystarczy
zasłonić oka żaluzjami w dzień :-)

>Każde 0,5 stopnia mniej to 15% wyższe rachunki. :-)

Miałem na myśli wzrost temperatury w domu o 0,5 stopnia to wzrost 10% opłat za
ogrzewanie (mam tak w instrukcji obsługi pieca).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "wk" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:haf0gh$knv$1@inews.gazeta.pl...
>
> Miałem na myśli wzrost temperatury w domu o 0,5 stopnia to wzrost 10% opłat za
> ogrzewanie (mam tak w instrukcji obsługi pieca).
>

Dziwna instrukcja. Średnia temperatura sezonu grzewczego na Śląsku to 0 stopni,
pomieszczenia na pobyt ludzi 20 stopni. Wychodzi delta T 20 stopni. Wzrost o 0,5
stopnia zwiększa deltę o 2,5%. Tak samo wzrosną koszty ogrzewania.

do góry

> Dziwna instrukcja. Średnia temperatura sezonu grzewczego na Śląsku to 0
> stopni, pomieszczenia na pobyt ludzi 20 stopni. Wychodzi delta T 20
> stopni. Wzrost o 0,5 stopnia zwiększa deltę o 2,5%. Tak samo wzrosną
> koszty ogrzewania.

Ale to chyba nie jest liniowa zależnośc?

--
Mariusz

do góry