-
1. Data: 2017-02-12 14:31:42
Temat: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: Majka <k...@g...com>
Cześć,
proszę, zobaczcie jaką mam dziurkę:
1.a. https://zapodaj.net/f67b26448b80c.jpg.html
1.b. http://www.fotosik.pl/zdjecie/42413af920858642
2.a. https://zapodaj.net/0bf6d36d425fa.jpg.html
2.b. http://www.fotosik.pl/zdjecie/d059fce9354edfea
3.a. https://zapodaj.net/3d300adee2fea.jpg.html
3.b. http://www.fotosik.pl/zdjecie/a96f391195a290df
Na zdjęciach widać sufit w łazience. Wielki okrągły otwór to wyciąg/wywietrznik.
Problemem jest pęknięcie sufitu i dziurka obok wmurowanej rury pcv.
ten niechciany otwór jest głęboki na około 12-15 cm, nieco szerszy wewnątrz niż
widoczny wlot.
Czym to wypełnić? Czego użyć i jak to zrobić sprytnie, żebym nie miała zaprawy w
oczach, włosach i ustach?
Gips budowlany? Jakaś gotowa zaprawa/wypełniacz? Pianka? Akryl?
Wstrzyknąć/wrzucić/wepchnąć?
Jeśli ktoś chciałby mi podpowiedzieć co i jak użyć - proszę pamiętać, że jest to
łazienka, więcej wilgoci.
Co tam się stało:
Przy dużej różnicy temperatur (wewnątrz +23-25C, duża wilgotność po trzech kąpielach,
na zewnątrz np. kilka st. poniżej zera) w pionowym kanale wilgoć wytrącała się na
ściankach i spływała na dół. Na krawędzi rura/mur tynk nasiąkał i z czasem wykruszył
się.
Co chcę zrobić:
po naprawieniu ubytku w murze do rury wprowadzę drugą rurę, szczelnie wypełniając
pierwszą i uszczelniając np. silikonem, i wyprowadzam ją poniżej sufitu około 1-2cm,
a na to biały wywietrznik/rozetka. Jeśli cokolwiek będzie kapać, to wypływa po
wyprowadzonej na 2 cm rurze/kołnierzu i już nie będzie kontaktu wody ze ścianą i nie
będzie nasiąkać.
A czemu zwracam się do Was?...
1. Niestety nikt nie chce przyjść i pomóc zaszpachlować/zamurować czegoś takiego.
Majstrów i firm wokół pełno, ale do czegoś takiego nikt się nie ruszy.
W zeszłym roku chciałam, żeby usunąć jedno fragmentów ogrodzenia (dwa betonowe słupki
60x60x180cm i przęsło drewniane) a na to miejsce postawić mur, pełen, klinkierówka. I
w trzech "firmach" usłyszałam, że do takiej roboty to im się nie opłaca narzędzi na
pakę wrzucać i robić.
2. Trzy lata temu pytałam w firmach typu "koparko-ładowarka-fadroma-rozbiórki" o
usunięcie nieczynnego szamba betonowego (przykrycie 5 szt. płyt MON i głębokie na
1,5m). Pierwszy stwierdził, że to prościzna, umówił się i nie pojawił. Drugi
obejrzał, obiecał przyjechać, przyjechał na pomiary i więcej nie dotarł. Trzeci podał
cenę, a później powiedział że się nie opłaca, ale miał przyjechać jego szwagier... i
jedzie już trzeci rok.
Upór z mojej strony był: żadnego targowania ceny (byleby to szambo zabrali),
dzwoniłam do każdego po 2-3 razy by jednak dotarli...
Moje szambo jest jak nasi politycy - nieusuwalne. Dziś na szambie jest 30 cm ziemi i
rośnie trawa.
- Więc teraz sama biorę się za naprawę sufitu, bo prosić budowlańców nie ma sensu.
Czym wypełnić dziurę widoczną na zdjęciach (mniejszą, obok rury PVC)?
Majka
-
2. Data: 2017-02-12 15:28:27
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: Janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2017-02-12 o 14:31, Majka pisze:
> Cześć,
> proszę, zobaczcie jaką mam dziurkę:
> 1.a. https://zapodaj.net/f67b26448b80c.jpg.html
> 1.b. http://www.fotosik.pl/zdjecie/42413af920858642
> 2.a. https://zapodaj.net/0bf6d36d425fa.jpg.html
> 2.b. http://www.fotosik.pl/zdjecie/d059fce9354edfea
> 3.a. https://zapodaj.net/3d300adee2fea.jpg.html
> 3.b. http://www.fotosik.pl/zdjecie/a96f391195a290df
>
> Na zdjęciach widać sufit w łazience. Wielki okrągły otwór to wyciąg/wywietrznik.
> Problemem jest pęknięcie sufitu i dziurka obok wmurowanej rury pcv.
> ten niechciany otwór jest głęboki na około 12-15 cm, nieco szerszy wewnątrz niż
widoczny wlot.
>
> Czym to wypełnić? Czego użyć i jak to zrobić sprytnie, żebym nie miała zaprawy w
oczach, włosach i ustach?
Pianką, zapianuj, wsuń jakiś kawałek styro aby piana Ci nie spływała
albo tekturką na chwilę zatkaj i podeprzyj, jak piana stwardnieje to
wytnij jatak na głębokość 1-2cm i tą dziurę zagipsuj szpachlą gipsową
ona szybko twardnieje więc wpier krawędzie ja chwyci to środek, potem
ostania warstwa żeby ładnie wyrównać. Wokół rury także wydrap rowek i
zagipsuj.
--
Pozdr
Janusz_k
-
3. Data: 2017-02-12 17:08:54
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-02-12 o 14:31, Majka pisze:
> Cześć,
> proszę, zobaczcie jaką mam dziurkę:
> 1.a. https://zapodaj.net/f67b26448b80c.jpg.html
A już spodziewałem się zdjęć innej dziurki.
:D
-
4. Data: 2017-02-12 17:21:40
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: hmk <h...@g...com>
W dniu niedziela, 12 lutego 2017 17:08:56 UTC+1 użytkownik nadir napisał:
> W dniu 2017-02-12 o 14:31, Majka pisze:
> > Cześć,
> > proszę, zobaczcie jaką mam dziurkę:
> > 1.a. https://zapodaj.net/f67b26448b80c.jpg.html
>
> A już spodziewałem się zdjęć innej dziurki.
> :D
"nie pożądaj cudzej dziurki nadaremno"
Majka tak walentynkowo opowiada, sprawdza.
-
5. Data: 2017-02-12 19:30:15
Temat: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ile lat ma ta dziurka i jak daleko od Lodzi sie znajduje i czeka za zakorkowanie?
-
6. Data: 2017-02-12 22:07:53
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: abomito <a...@w...pl>
Witam!
Jedna rzecz to obróbka: tu Janusz_k najprościej to poradził i tu się nie będę
czepiał.
Ale gdzie jest drugi koniec tej dziurki? Odnoszę wrażenie, że warto by ją owinąć
wełną , żeby para się nie skraplała w rurze, a na dworze.
Może by tam wentylator jaki?
-
7. Data: 2017-02-12 22:13:28
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: abomito <a...@w...pl>
> Janusz_k
Jednak się będę czepiał.
Pianka musi być z pistoletem.Albo przynajmniej trzeba wymienić wężyk na
taki 40-50 cm.Przecież wylot pianki jest na dole...
-
8. Data: 2017-02-12 22:48:52
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: Janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2017-02-12 o 22:13, abomito pisze:
>> Janusz_k
> Jednak się będę czepiał.
> Pianka musi być z pistoletem.Albo przynajmniej trzeba wymienić wężyk na
> taki 40-50 cm.Przecież wylot pianki jest na dole...
>
Jak kupi nową to wcale nie musi być pionowo puszka, wystarczy lekkie
pochylenie od poziomu, więc zostaje 10-15cm węzyka, wiem bo sam tak
robiłem, zatykałem dziury w stropie tam gdzie idą rury, bez problemu da
radę.
--
Pozdr
Janusz_k
-
9. Data: 2017-08-15 14:19:18
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: Majka <k...@g...com>
Wszystkim, którzy zabrali głoś w wątku dziękuję.
Dla potomnych napiszę, co pomogło:
dziura/ubytek w suficie, obok kanału wywiewnego była wielkości ok 5-10 cm
(nieregularny kształt) i głębokości większej niż 12 cm.
Użyłam pianki najtańszej z Brico, marka Go-On, koszt chyba 8,99 zł.
Zwykła pianka, nie pistoletowa.
Wstrzyknięta do dziury, po użyciu już niestety do wyrzucenia (potrzebowałam ją po ok.
3 m-cach i zastygła w rurce na kamień). dziurę wcześniej zrosiłam wodą z atomizera.
Nadmiar pianki po wypienieniu się na zewnątrz i zastygnięciu obcięty nożem, a nawet
na 1,5 cm wydłubany wgłąb.
1,5 cm zagłębienie wypełniłam klejem do płytek mrozo i wodoodpornym, z 2-3 mm
nadmiarem.
Nadmiar szpachlowania/kleju usunięty na gładko, zlicowany ze ścianą (sufitem) za
pomocą pacy z papierem ściernym.
Zagruntowane i całość pomalowana.
Sufit jak nowy.
Pomagającym w tym wątku dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
Majka
-
10. Data: 2017-08-15 15:15:50
Temat: Re: Czy ktos moze pomoc mi wypelnic moja dziurke?
Od: Tornad <w...@a...com>
W dniu wtorek, 15 sierpnia 2017 14:19:20 UTC+2 użytkownik Majka napisał:
> Wszystkim, którzy zabrali głoś w wątku dziękuję.
> Dla potomnych napiszę, co pomogło:
>
> dziura/ubytek w suficie, obok kanału wywiewnego była wielkości ok 5-10 cm
(nieregularny kształt) i głębokości większej niż 12 cm.
>
> Użyłam pianki najtańszej z Brico, marka Go-On, koszt chyba 8,99 zł.
> Zwykła pianka, nie pistoletowa.
> Wstrzyknięta do dziury, po użyciu już niestety do wyrzucenia (potrzebowałam ją po
ok. 3 m-cach i zastygła w rurce na kamień). dziurę wcześniej zrosiłam wodą z
atomizera.
> Nadmiar pianki po wypienieniu się na zewnątrz i zastygnięciu obcięty nożem, a nawet
na 1,5 cm wydłubany wgłąb.
> 1,5 cm zagłębienie wypełniłam klejem do płytek mrozo i wodoodpornym, z 2-3 mm
nadmiarem.
> Nadmiar szpachlowania/kleju usunięty na gładko, zlicowany ze ścianą (sufitem) za
pomocą pacy z papierem ściernym.
> Zagruntowane i całość pomalowana.
> Sufit jak nowy.
>
> Pomagającym w tym wątku dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
> Majka
Pieknie i niedrogo to zrobilas. Ale ja nie mogę przeboleć tego, ze nie zdazylem
się odezwac. Otoz nalezalo te rure po odkuciu obluzowanego materialu owinąć
wokoło jakas tasma a to w celu umożliwienia tej rurze przesuwania się jej w
pionie. Zapewne ta rura gdzies na poddaszu jest zamocowana a rozszerzalność
termiczna wywiera bardzo duże sily. Zatem, gdy znowu cos się tam wkolo niej
zarysuje, speka z checia odpadniecia, to musisz te operacje powtórzyć
oklejając wcześniej rure od zewnatrz dwoma warstwami np tasmy malarskiej lub
nawet papierem. A wcześniej stary tynk beton czy co tam jest, należy
opędzlować podkładem akrylowym, nazywanym tez primerem, który wnika na kilka mm
w stary tynk skutecznie go wzmcniajac tak, ze potem każdy inny material się go
dobrze trzyma.
Pzdr
Tornad