Witam

Czy w obecnie budowanych domach z poddaszem użytkowym zawsze robi się
wieniec? Przykładowo, czy na poniższym zdjęciu ktoś wskaże, gdzie on jest?
http://cdn32.muratordom.smcloud.net/t/photos/t/74/4d
/48/744d48e8c6720389_1695555.jpg
Kiedy nie trzeba stosować wieńca?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2016-03-05 o 00:30, Maciek pisze:
> Kiedy nie trzeba stosować wieńca?
Przykładowo: czy wieniec jest konieczny, jeśli konstrukcja dachu spięta
jest od dołu belkami stropowymi niższej kondygnacji (strop drewniany),
czyli nie powinny występować siły rozpierające ściany budynku?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu sobota, 5 marca 2016 11:25:17 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> W dniu 2016-03-05 o 00:30, Maciek pisze:
> > Kiedy nie trzeba stosować wieńca?
> Przykładowo: czy wieniec jest konieczny, jeśli konstrukcja dachu spięta
> jest od dołu belkami stropowymi niższej kondygnacji (strop drewniany),
> czyli nie powinny występować siły rozpierające ściany budynku?


takie rzeczy okresla tylko konstruktor. A tak w ogóle zeby to było spięta to musi byc
pełny trójkąt jak u mnie https://www.youtube.com/watch?v=Kwg0qX-7vsU
Masz cos w ten desen?



b.

do góry

W dniu 2016-03-05 o 17:39, Budyń pisze:
> takie rzeczy okresla tylko konstruktor. A tak w ogóle zeby to było spięta to musi
byc pełny trójkąt jak u mnie https://www.youtube.com/watch?v=Kwg0qX-7vsU
> Masz cos w ten desen?
Na razie rozważam możliwości :-)
Ściany wymurowane mam, ale bez wieńca, przykryte rozpadającym się dachem
dwuspadowym, poddasze nieużytkowe. Chciałbym to wymienić, ale
niekoniecznie wylewając wieniec (słaby dostęp ciężkiego sprzętu, a jakoś
nie widzę lania wieńca bez dojazdu gruchą). Myślałem o czymś jak u
Ciebie, może niekoniecznie trójkąt, tylko pięciokąt (dach mansardowy).
Rozstaw ścian 5x7m, więc nie będzie to jakaś mega konstrukcja.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu sobota, 5 marca 2016 19:14:42 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> W dniu 2016-03-05 o 17:39, Budyń pisze:
> > takie rzeczy okresla tylko konstruktor. A tak w ogóle zeby to było spięta to musi
byc pełny trójkąt jak u mnie https://www.youtube.com/watch?v=Kwg0qX-7vsU
> > Masz cos w ten desen?
> Na razie rozważam możliwości :-)
> Ściany wymurowane mam, ale bez wieńca, przykryte rozpadającym się dachem
> dwuspadowym, poddasze nieużytkowe. Chciałbym to wymienić, ale
> niekoniecznie wylewając wieniec (słaby dostęp ciężkiego sprzętu, a jakoś
> nie widzę lania wieńca bez dojazdu gruchą).
A z czym masz problem żeby te 2-3m3 betonu ręcznie ukręcić?

do góry

W dniu 2016-03-05 o 20:34, Kris pisze:
>> Ściany wymurowane mam, ale bez wieńca, przykryte rozpadającym się dachem
>> dwuspadowym, poddasze nieużytkowe. Chciałbym to wymienić, ale
>> niekoniecznie wylewając wieniec (słaby dostęp ciężkiego sprzętu, a jakoś
>> nie widzę lania wieńca bez dojazdu gruchą).
> A z czym masz problem żeby te 2-3m3 betonu ręcznie ukręcić?
1. Nie mam betoniarki
2. Wylewanie wieńca w istniejącym budynku jest jak dla mnie upierdliwe i
jeśli dałoby się go uniknąć, to dlaczego nie? Biorąc pod uwagę
gospodarczy sposób przeprowadzania remontu, mógłbym sobie np. wymieniać
dach etapami, do wylania wieńca musiałbym zdjąć cały za jednym zamachem :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu sobota, 5 marca 2016 20:49:19 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> W dniu 2016-03-05 o 20:34, Kris pisze:
> >> Ściany wymurowane mam, ale bez wieńca, przykryte rozpadającym się dachem
> >> dwuspadowym, poddasze nieużytkowe. Chciałbym to wymienić, ale
> >> niekoniecznie wylewając wieniec (słaby dostęp ciężkiego sprzętu, a jakoś
> >> nie widzę lania wieńca bez dojazdu gruchą).
> > A z czym masz problem żeby te 2-3m3 betonu ręcznie ukręcić?
> 1. Nie mam betoniarki
Betoniarką też bym w takim wypadku nie robił. Stara metoda- grabie i łopata. Kto wie
czy nie szybciej niż małą betoniarą.
> 2. Wylewanie wieńca w istniejącym budynku jest jak dla mnie upierdliwe i
> jeśli dałoby się go uniknąć, to dlaczego nie?
A to ok tylko jakiś kierbud żeby to obejrzał

>Biorąc pod uwagę
> gospodarczy sposób przeprowadzania remontu, mógłbym sobie np. wymieniać
> dach etapami
A tego to sobie nie wyobrażam;)

do góry

Witam
Zasadniczo chodzi o dwie sprawy:wieniec trzyma strop w kupie
szpilkami op stropu do murlatu trzyma się dach.Przenosi obciążenia od śniegu i
wiatru-to różne odciążenia.
w budynkach za stropach betonowych wieniec jest wnontowany w ich konstrukcję.Jeżeli
nad nim jest jakaś ścianka np kolanowa,to belka nad nią, choć kosztowna,mniej
daje(nie,że nic,ale niewiele)nie jest polączona z tą pierwszą.
Możesz sobie zrobić ankry: pręty slusznej średnicy przez dlugość budynku i ściągać go
śrubami.Takie same ankry między murlatami zlapie ci dach.w tym wypadku konieczne są
również za dwie szpilki pośrodku.
Pozdro abomito

do góry

W dniu 2016-03-05 o 21:33, dolniak pisze:
> Witam
> Zasadniczo chodzi o dwie sprawy:wieniec trzyma strop w kupie
> szpilkami op stropu do murlatu trzyma się dach.Przenosi obciążenia od śniegu i
wiatru-to różne odciążenia.
> w budynkach za stropach betonowych wieniec jest wnontowany w ich konstrukcję.Jeżeli
nad nim jest jakaś ścianka np kolanowa,to belka nad nią, choć kosztowna,mniej
daje(nie,że nic,ale niewiele)nie jest polączona z tą pierwszą.
> Możesz sobie zrobić ankry: pręty slusznej średnicy przez dlugość budynku i ściągać
go śrubami.Takie same ankry między murlatami zlapie ci dach.w tym wypadku konieczne
są również za dwie szpilki pośrodku.
Ok. Ankry to też jakieś rozwiązanie. Tylko ja się wciąż zastanawiam:
budynek nie duży (5x7m), stosunkowo niski (maks 5m), całe lata budowano
bez wieńców i sporo domów jeszcze tak stoi, strop drewniany itd. Czy ten
wieniec (czy nawet ankry) jest w tym przypadku do czegoś potrzebny, poza
przekonaniem, że będzie solidniej?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2016-03-05 o 21:20, Kris pisze:
>> 1. Nie mam betoniarki
> Betoniarką też bym w takim wypadku nie robił. Stara metoda- grabie i łopata. Kto
wie czy nie szybciej niż małą betoniarą.
No racja - z jednej strony powołuję się na stare budownictwo, bez
wieńców, z drugiej potrzebuję betoniarki do wymieszania piachu z
cementem i garścią kamieni ;-)

>> 2. Wylewanie wieńca w istniejącym budynku jest jak dla mnie upierdliwe i
>> jeśli dałoby się go uniknąć, to dlaczego nie?
> A to ok tylko jakiś kierbud żeby to obejrzał
W okolicy trochę budów, to rzeczywiście spróbuję jakiegoś ściągnąć.

>> Biorąc pod uwagę
>> gospodarczy sposób przeprowadzania remontu, mógłbym sobie np. wymieniać
>> dach etapami
> A tego to sobie nie wyobrażam;)
Normalnie: rozbieram dach i strop (przypominam: drewniany) nad jednym z
dwóch pomieszczeń, stawiam tam nową konstrukcję, przykrywam wstępnie
czymkolwiek (choćby folią) i lecę dalej :-) Po co to wszystko? Domek ma
szansę krócej stać bez dachu, więc rzeczy, które mają szansę w nim
zostać będą też krócej narażone na zalanie. To mała działka, od lat
użytkowana, ciężko wywieźć stamtąd wszystko, więc czego się nie wyrzuci,
to musi gdzieś przetrwać na budowie :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry