Po każdej zimie fugi pomiędzy płytkami gresu chcą mocno zarastać mchem (nieco leśna
przyroda w okolicy).
Od ręcznego czyszczenia (jakieś szczoty ryżowe na kiju) krzyż boli.
Co by ułatwiło pracę?
Idealna byłaby chyba jakaś obrotowa szczotka o poziomym wałku (na wzór takich w
odkurzaczach czy odśnieżarkach).
Może jest takie wyposażenie do myjek ciśnieniowych?
Oglądałem niegdyś "myjkę balkonową" Karchera, ale tam tylko strumień wody czyścił.
Nie mogę dać za silnego strumienia, bo mnie sąsiedzi obciążą za sprzątanie u nich ;-)
I jaką chemią wspomóc?

do góry

W dniu 2021-03-14 o 10:20, ąćęłńóśźż pisze:
> Po każdej zimie fugi pomiędzy płytkami gresu chcą mocno zarastać mchem
> (nieco leśna przyroda w okolicy).
> Od ręcznego czyszczenia (jakieś szczoty ryżowe na kiju) krzyż boli.
> Co by ułatwiło pracę?
> Idealna byłaby chyba jakaś obrotowa szczotka o poziomym wałku (na wzór
> takich w odkurzaczach czy odśnieżarkach).
> Może jest takie wyposażenie do myjek ciśnieniowych?
> Oglądałem niegdyś "myjkę balkonową" Karchera, ale tam tylko strumień
> wody czyścił.
> Nie mogę dać za silnego strumienia, bo mnie sąsiedzi obciążą za
> sprzątanie u nich ;-)
> I jaką chemią wspomóc?

Są np. takie:
https://allegro.pl/oferta/szczotka-do-czyszczenia-fu
g-kostki-brukowej-150w-10451493591

Ale jak działa nie wiem.

do góry

W dniu 14.03.2021 o 10:20, ąćęłńóśźż pisze:
> Po każdej zimie fugi pomiędzy płytkami gresu chcą mocno zarastać mchem
> (nieco leśna przyroda w okolicy).
> Co by ułatwiło pracę?
Posmaruj Domestosem, odczekaj 10 minut i samo zejdzie ewentualnie z
niewielką pomocą szczotki i wody.
Jacek

do góry