-
1. Data: 2009-12-15 22:08:18
Temat: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Witam.
Robiłem otwór rewizyjny, sek w tym że kafle trzeba było podcinać bo
dłuższe/węższe niz okienko.
Szkliwo jasne, pod szkliwem czerwono. Tam gdzie szpara miedzy dekielkiem
zakafelkowanycm a resztą obudowy widać... no troszkę brzydko widać.
Zasilikonować nie za bardzo bo pod spodem licznik wody, zawór i filtr, więc
brzegi czymś maznąć pod kolor płytek.
Tylko czym co się będzie trzymało a nie odpryśnie po wyschnięciu od
ceramiki?
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
2. Data: 2009-12-15 23:02:00
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 15 Dec 2009 23:08:18 +0100, Irokez napisał(a):
> Tylko czym co się będzie trzymało a nie odpryśnie po wyschnięciu od
> ceramiki?
Farba olejna :))))
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
3. Data: 2009-12-16 08:09:08
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irokez" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hg91cj$sag$1@news.onet.pl...
> Witam.
>
> Robiłem otwór rewizyjny, sek w tym że kafle trzeba było podcinać bo
> dłuższe/węższe niz okienko.
> Szkliwo jasne, pod szkliwem czerwono. Tam gdzie szpara miedzy dekielkiem
> zakafelkowanycm a resztą obudowy widać... no troszkę brzydko widać.
> Zasilikonować nie za bardzo bo pod spodem licznik wody, zawór i filtr,
> więc brzegi czymś maznąć pod kolor płytek.
> Tylko czym co się będzie trzymało a nie odpryśnie po wyschnięciu od
> ceramiki?
Ja miałem taką płytkę ruchomą w calości, tzn wychodzila cała płytka, miałem
zrobione to w ten sposób, że fugi były zasilikonowane a potem delikatnie
nacięte ostrym nożykiem - z bliska było to widać, ale i tak w to miejsce
mało ludzi się patrzyło, więc wyglądało to ok.
A na następny raz planuj otwór rewizyjny w kształcie płytki (czy 2 czy 4) a
nie wycinaj w gotowych płytkach.
Adam
-
4. Data: 2009-12-16 11:39:47
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w
> Farba olejna :))))
Scream, cofnąłeś się pół wieku wstecz. Gdzie kupisz dziś farbę olejną nie
licząc sklepów dla artystów?
Jacek
-
5. Data: 2009-12-16 12:44:51
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 16 Dec 2009 12:39:47 +0100, Jacek napisał(a):
> Scream, cofnąłeś się pół wieku wstecz. Gdzie kupisz dziś farbę olejną nie
> licząc sklepów dla artystów?
E no, bez przesady, użyłem potocznego określenia :) Niech bedzie - farba
ftalowa/alkidowa ;)
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
6. Data: 2009-12-16 13:02:22
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> Witam.
>
> Robiłem otwór rewizyjny, sek w tym że kafle trzeba było podcinać bo
> dłuższe/węższe niz okienko.
> Szkliwo jasne, pod szkliwem czerwono. Tam gdzie szpara miedzy dekielkiem
> zakafelkowanycm a resztą obudowy widać... no troszkę brzydko widać.
> Zasilikonować nie za bardzo bo pod spodem licznik wody, zawór i filtr, więc
> brzegi czymś maznąć pod kolor płytek.
> Tylko czym co się będzie trzymało a nie odpryśnie po wyschnięciu od
> ceramiki?
>
> Pozdrawiam.
>
> --
> Irokez
>
Odmień prze przypadki " kafelki" to Ci napiszę czym pomalować brzegi.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2009-12-16 15:24:53
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "Ianus" <U...@o...pl>
Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7b19.000000a6.4b28da5e@newsgate.onet.pl...
>>
> Odmień prze przypadki " kafelki" to Ci napiszę czym pomalować brzegi.
Prze jakie?
-
8. Data: 2009-12-16 15:45:30
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hga4j3$tie$1@news.onet.pl...
>
>
> Ja miałem taką płytkę ruchomą w calości, tzn wychodzila cała płytka,
> miałem zrobione to w ten sposób, że fugi były zasilikonowane a potem
> delikatnie nacięte ostrym nożykiem - z bliska było to widać, ale i tak w
> to miejsce mało ludzi się patrzyło, więc wyglądało to ok.
> A na następny raz planuj otwór rewizyjny w kształcie płytki (czy 2 czy 4)
> a nie wycinaj w gotowych płytkach.
>
No własnie miałem troche problem dobrać, bo kafelki 20x50.
Pozdrawiam
--
Irokez
-
9. Data: 2009-12-17 15:35:14
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irokez" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hgavaq$b0h$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hga4j3$tie$1@news.onet.pl...
>>
>>
>> Ja miałem taką płytkę ruchomą w calości, tzn wychodzila cała płytka,
>> miałem zrobione to w ten sposób, że fugi były zasilikonowane a potem
>> delikatnie nacięte ostrym nożykiem - z bliska było to widać, ale i tak w
>> to miejsce mało ludzi się patrzyło, więc wyglądało to ok.
>> A na następny raz planuj otwór rewizyjny w kształcie płytki (czy 2 czy 4)
>> a nie wycinaj w gotowych płytkach.
>>
>
> No własnie miałem troche problem dobrać, bo kafelki 20x50.
No fakt, a nie było mniejszych z tej serii? ale też by pewnie dziwnie
wyglądały... Najlepiej wszystkie liczniki w kąt gdzieś włożyć, albo w
szafkę, albo do piwnicy, albo... byle nie na widoku :)
Adam
-
10. Data: 2009-12-17 15:53:10
Temat: Re: Czym malować brzegi kafelek?
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hgdj3g$gad$1@news.onet.pl...
>
>>>
>>> Ja miałem taką płytkę ruchomą w calości, tzn wychodzila cała płytka,
>>> miałem zrobione to w ten sposób, że fugi były zasilikonowane a potem
>>> delikatnie nacięte ostrym nożykiem - z bliska było to widać, ale i tak w
>>> to miejsce mało ludzi się patrzyło, więc wyglądało to ok.
>>> A na następny raz planuj otwór rewizyjny w kształcie płytki (czy 2 czy
>>> 4) a nie wycinaj w gotowych płytkach.
>>>
>>
>> No własnie miałem troche problem dobrać, bo kafelki 20x50.
>
> No fakt, a nie było mniejszych z tej serii? ale też by pewnie dziwnie
> wyglądały... Najlepiej wszystkie liczniki w kąt gdzieś włożyć, albo w
> szafkę, albo do piwnicy, albo... byle nie na widoku :)
Nie było mniejszych.
Poza tym blok lata 70-te więc i tak nakombinowałem z instalacja aby to jak
najmniejsze było i pochowane ile się da. W sumie powiększyłem łazienke o
pare cm z każdej strony w stosunku do tego co było i udało się odzyskać
jedną dużą całą ściane wolną, środkiem której zasuwały rury.
Jak na pierwszy mój remont z kaflowaniem, elektryką, wodą, itp itd myślę że
jest ok, choć pare rzeczy bym troszkę poprawił :)
Pozdrawiam.
--
Irokez