eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzyszczenie kostki brukowej - czym?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2009-06-07 12:45:24
    Temat: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: "Paweł" <1...@W...gazeta.pl>

    Witam,
    od dłuższego czasu szukam (bez rezultatu) nazwy środka chemicznego do
    czyszczenia kostki brukowej. W poradnikach producentów kostki znajduję "użyć
    specjalnych środków..."; to samo piszą w reklamach firmy czyszczące kostkę.
    Jak się to paskudztwo nazywa?
    Pytam, bo próby wyczyszczenia mojej kostki sama wodą pod ciśnieniem są
    bezskuteczne.
    Przy okazji: - korzystałem z pożyczonej "profesjonalnej" myjki ciśnieniowej,
    czy ktoś z kolegow ma _dobre_ doświadczenia z tanimi (300 zł?) myjkami z
    hipermarketów?

    Podrawiam
    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-06-07 12:50:43
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Sun, 7 Jun 2009 12:45:24 +0000 (UTC), Paweł napisał(a):

    > Jak się to paskudztwo nazywa?

    W Obi maja jakis srodek czyszczacy Karchera, pisza ze do kostki tez sie
    nadaje. Cena niecale 60 zl za 5 albo 6 litrów.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 3. Data: 2009-06-07 14:12:08
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: szadok <s...@t...pl>

    Dnia 07.06.2009 Paweł <1...@W...gazeta.pl> napisał/a:
    > Witam,
    > od dłuższego czasu szukam (bez rezultatu) nazwy środka chemicznego do
    > czyszczenia kostki brukowej. W poradnikach producentów kostki znajduję "użyć
    > specjalnych środków..."; to samo piszą w reklamach firmy czyszczące kostkę.
    > Jak się to paskudztwo nazywa?
    > Pytam, bo próby wyczyszczenia mojej kostki sama wodą pod ciśnieniem są
    > bezskuteczne.

    A czym jest upaćkana?


    pzdr, szadok
    --
    'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
    śp. babcia
    ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail


  • 4. Data: 2009-06-07 16:50:00
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: "Paweł" <1...@N...gazeta.pl>

    szadok <s...@t...pl> napisał(a):

    > A czym jest upaćkana?

    W zasadzie niczym; ma prawie 10 lat, więc jest to brud "naturalny". Mech z
    fug i z grubsza inne zanieczyszczenia poleciały pod strumieniem ciśnieniowej
    myjki, natomiast kostka nadal jest brudna. Plac układany jest z kostki
    grafitowej żołtej i czerwonej. O ile grafitowa i czerwona wyglądaja jako -
    tako, to żółta jest szroburokremowożołta. Da sie ją wyczyścić "ręcznie" -
    zrobiłem na kilku kostkach próbę szorowania ostrą szczotką ryżową po
    pokropieniu wodą z Ludwikiem, brud puszcza, ale mam tego do wyczyszczenia
    prawie 150 mkw :(

    Pozdrawiam
    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2009-06-07 17:29:24
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Paweł" <1...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:h0gr3o$fv9$1@inews.gazeta.pl...
    > szadok <s...@t...pl> napisał(a):
    >
    >> A czym jest upaćkana?
    >
    > W zasadzie niczym; ma prawie 10 lat, więc jest to brud "naturalny". Mech z
    > fug i z grubsza inne zanieczyszczenia poleciały pod strumieniem
    > ciśnieniowej
    > myjki, natomiast kostka nadal jest brudna. Plac układany jest z kostki
    > grafitowej żołtej i czerwonej. O ile grafitowa i czerwona wyglądaja jako -
    > tako, to żółta jest szroburokremowożołta. Da sie ją wyczyścić "ręcznie" -
    > zrobiłem na kilku kostkach próbę szorowania ostrą szczotką ryżową po
    > pokropieniu wodą z Ludwikiem, brud puszcza, ale mam tego do wyczyszczenia
    > prawie 150 mkw :(
    >
    150 mkw to nie tak dużo przecież. Skoro schodzi wodą z ludwikiem to kup
    szczotke ryżową na kiju rozrób wody i szoruj.
    Jedno popołudnie i masz wyczyszczone.


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 6. Data: 2009-06-07 20:18:30
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > Witam,
    > od dłuższego czasu szukam (bez rezultatu) nazwy środka chemicznego do
    > czyszczenia kostki brukowej. W poradnikach producentów kostki znajduję "użyć
    > specjalnych środków..."; to samo piszą w reklamach firmy czyszczące kostkę.
    > Jak się to paskudztwo nazywa?
    > Pytam, bo próby wyczyszczenia mojej kostki sama wodą pod ciśnieniem są
    > bezskuteczne.
    > Przy okazji: - korzystałem z pożyczonej "profesjonalnej" myjki ciśnieniowej,
    > czy ktoś z kolegow ma _dobre_ doświadczenia z tanimi (300 zł?) myjkami z
    > hipermarketów?
    >
    > Podrawiam
    > Paweł

    Kilka dni temu akurat czyscilismy okolo 25 m2 posadzki, przydomowego tarasu,
    nawierzchni wykonanej z cegly. Normalna czerwona cegla zaspoinowana zaprawa
    betonowa. Byla czarnoszaro burozielona od mchow, porostow plesni i czego tam
    jeszcze. Zlalem to "bliczem" to jest tu w Usa taki srodek dezynfekcyjny
    uniwersalnego zastosowania od lazienek, kibli poczawszy a na myciu scian i
    jako dodatek do prania bialych lachow, skonczywszy. Co to jest za bardzo nie
    wiem bo skladu chemicznego chytrze nie podaja ale na pewno jest to wodny
    roztwor chloru czy wody utlenionej a moze i jedno i drugie bo portki w ktorych
    pracowalem, normalnie w kropki i ciapki mi sie odbarwily. Sama nazwa "blicz"
    sugeruje, ze to srodek wybielajacy. Wiec cos takiego tzreba szukac.
    Dziala to blyskawicznie; polana posadzka normalnie sie zapienila, te
    wszystkie zieleniny zbielaly i bardzo latwo daly sie odspoic woda pod
    cisnieniem. Po paru godzinach roboty i dwu galonow tego zracego srodka,
    posadzka wyglada jak by wczoraj byla wykonana.
    Zastanawialem sie czy nie uzyc zajzajeru, ktory sie cegly nie ima ale chetnie
    zre zaprawe betonowa wiec w Twoim przypadku zastosowanie kwasu solnego byloby
    chyba niewskazane, gdyz on bedzie reagowal z wapnem betonu. Chociaz w
    odpowiednio malym stezeniu na pewno rownie szybko jak ta woda chlorowa
    wszystko co zyje spoko wypali. Nalezaloby zatem przeprowadzic probe dobrania
    stezenia powiedzmy 5 - 10 procent HCl i tym roztworem jakos nawilzyc (np
    szerokim pedzlem na dlugim kiju, bo ten kwas zajebiscie smierdzi), chwile
    poczekac, jak sie przestanie pienic i posadzka stanie sie zolto -zielona to
    kilkakrotnie zmyc woda pod cisnieniem.
    Stosowanie "ludwika" chyba nie jest najlepszym rozwiazaniem gdyz jest to
    mormalny detergent, mydlo, ktore niczego nie spala tylko te czastki brudu
    otacza i sprawia, ze one staja sie hydrofilne ale zeby z woda poplynely, to
    trzeba je z powierzchni mechanicznie zedrzec. A ponadto jest stosunkowo drogi.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2009-06-08 03:06:14
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: "Jacek" <m...@w...pl>

    Ja czyściłem samą wodą Karcherem z przystawką do piaskowania. Kostka po
    czyszczeniu - jak nowa. Dodatkowy plus, to piasek zamula szczeliny pomiedzy
    kostkami i nie zostają one puste, jak po myciu bez przystawki.
    Główna wada to koszt przystawki (chyba, że pożyczyć)
    Jacek



  • 8. Data: 2009-06-08 17:14:34
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>

    Chodzi ci o "bleach", to potoczna nazwa roztworu wybielającego czyli
    podchlorynu sodu

    T.


  • 9. Data: 2009-06-09 03:08:08
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    > Chodzi ci o "bleach", to potoczna nazwa roztworu wybielającego czyli
    > podchlorynu sodu
    >
    > T.

    No prosze, a mowia ze chemia to nauka, ktora zeszla na psy:).
    Osobiscie jestem pelen podziwu dla Chemikow, ktorzy nie dosc, ze musza
    opanowac powiedzmy te kilka tysiecy wzorow zwiazkow chemicznych to jeszcze
    wiedziec jak sie ktory nazywa.
    Dla przykladu domyslilem sie, ze popularny "kret" do przetykania rur to
    zapewne lug sodowy, NaOH.
    Niestety nowoczesny "marketing" woli trzymac sklad tych wszystkich specyfikow
    w tajemnicy. Po co? Ano aby klientowi wcisnac byle g... za grube pieniadze.
    Obawiam sie, ze jak Pytajacy pojdzie do sklepu z artykulami gospodarstwa
    domowego czy superhipermarketu i poprosi o podchloryn sodu to panienka zrobi
    wielkie oczy. Sprzyja temu reforma szkolnictwa wprowadzona w Polsce na wzor
    hamerykanski tym razem.
    A tu w Hameryce gotowi nawet na policje dzwonic; moze to terrorysta byc jaki.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2009-06-12 10:13:09
    Temat: Re: Czyszczenie kostki brukowej - czym?
    Od: "Marcin Mirowski" <m...@o...pl>

    A czym czyścić kostkę pod siłownikiem bramy?? Psikam go jakimś smarem w
    spraju wg. zaleceń instalatora, ale za pierwszym razem nie podłożyłem żadnej
    gazety, pokapało mi na kostkę i wsiąkło. Żadne ludwiki i szczotki ryżowe nie
    pomogły. Thx.


    -----
    Pozdrawiam
    Marcin Mirowski
    0668-913-158


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1