-
1. Data: 2009-10-15 20:01:04
Temat: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: "Robert" <r...@p...naOnecie.pl>
Witam!
Jaki przepis, jaka ustawa reguluje sprawy odprowadzenia wody deszczowej z
terenu posesji?
Czy jako właściciel działki muszę sam o to zadbać, czy może zarządca
przyległej drogi powinien mi umożliwić podpięcie się z deszczówką do ich
(drogowej) kanalizacji deszczowej?
Czy jeśli "w stanie zastałym" woda deszczowa z posesji (m.in. z rynien)
odprowadzana była właśnie do ścieku korytkowego na jezdni, to czy jeśli
drogowcy remontują/przebudowują drogę, budują chodnik, który jest
podniesiony względem poziomu mojego terenu i tym samym unimożliwiony jest
spływ wody na drogę, to to mój problem? Czy jednak drogowcy MUSZĄ (na
podstawie czego?) uwzględnić w projekcie odprowadzenie wody z prywatnych
posesji wzdłuż drogi?
Dzięki za info
Pzdr
-
2. Data: 2009-10-15 23:53:45
Temat: Re: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>
Robert pisze:
> Witam!
>
> Jaki przepis, jaka ustawa reguluje sprawy odprowadzenia wody deszczowej z
> terenu posesji?
Warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Reguluje w taki sposób że poza teren swojej posesji nie możesz ich
odprowadzić - mam na myśli spływ na drogę. Po to jest m. in. tzw.
powierzchnia biologicznie czynna żeby woda opadowa sobie wsiąkła -
oczywiście nie mówię o sytuacjach ekstremalnych, bardzo ulewnych
deszczach.
> Czy jako właściciel działki muszę sam o to zadbać, czy może zarządca
> przyległej drogi powinien mi umożliwić podpięcie się z deszczówką do ich
> (drogowej) kanalizacji deszczowej?
Zapytaj zarządcę drogi, obstawiam że się nie zgodzi. ;)
> Czy jeśli "w stanie zastałym" woda deszczowa z posesji (m.in. z rynien)
> odprowadzana była właśnie do ścieku korytkowego na jezdni, to czy jeśli
> drogowcy remontują/przebudowują drogę, budują chodnik, który jest
> podniesiony względem poziomu mojego terenu i tym samym unimożliwiony jest
> spływ wody na drogę, to to mój problem?
To Twój problem i na odwrót, oni nie mogą wody z drogi odprowadzić na
Twoją posesję.
> Czy jednak drogowcy MUSZĄ (na
> podstawie czego?) uwzględnić w projekcie odprowadzenie wody z prywatnych
> posesji wzdłuż drogi?
A to nie ich problem.
-
3. Data: 2009-10-16 07:39:08
Temat: Re: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: Igor Pilutkiewicz <i...@r...pl>
Dlaczego chcesz się pozbywac deszczowki, skoro wszedzie jej brakuje?
Nie lepie zastanowic się nad jej lepszym wykorzystaniem (przykladow
pelno w Internecie)? Np. Takie rozwiazanie http://pl.rheinzink.de/194.aspx
w Niemczech i nie tylko, to standard.
-
4. Data: 2009-10-16 07:39:21
Temat: Re: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: Igor Pilutkiewicz <i...@r...pl>
Dlaczego chcesz się pozbywac deszczowki, skoro wszedzie jej brakuje?
Nie lepie zastanowic się nad jej lepszym wykorzystaniem (przykladow
pelno w Internecie)? Np. Takie rozwiazanie http://pl.rheinzink.de/194.aspx
w Niemczech i nie tylko, to standard.
-
5. Data: 2009-10-16 07:39:34
Temat: Re: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: Igor Pilutkiewicz <i...@r...pl>
Dlaczego chcesz się pozbywac deszczowki, skoro wszedzie jej brakuje?
Nie lepie zastanowic się nad jej lepszym wykorzystaniem (przykladow
pelno w Internecie)? Np. Takie rozwiazanie http://pl.rheinzink.de/194.aspx
w Niemczech i nie tylko, to standard.
-
6. Data: 2009-10-16 19:42:27
Temat: Re: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Igor Pilutkiewicz" <i...@r...pl> napisał w
wiadomości
news:3b793667-8bd8-4a6e-9023-4d528cebaef1@o10g2000yq
a.googlegroups.com...
Dlaczego chcesz się pozbywac deszczowki, skoro wszedzie jej brakuje?
A do czego ona niby potrzebna?. Za drogo wyhodzi jej odzyskiwanie nietety.
--
Pozdrawiam
Kris
-
7. Data: 2009-10-17 22:39:39
Temat: Re: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: Igor Pilutkiewicz <i...@r...pl>
> A do czego ona niby potrzebna?. Za drogo wyhodzi jej odzyskiwanie nietety.
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Kris
Drogo wychodzi nie odzyskiwanie deszczowki (w Poznaniu naprzyklad już
wprowadzono
odpowiednie przepisy). Koszt beczki + rura z szybkozlaczem za ok 170
zl wedlug ciebie
to za drogo? Jest to najprostrzy sposob, a innych bardzo dobrych
rozwiazan jest pelno
w Internecie (po kanaly rozsaczajace wlacznie)...
Co ty miales na mysli mowiaz "za drogo" i w porownaniu co do czego?
Pozdrawiam
IP
-
8. Data: 2009-10-18 11:54:43
Temat: Re: Deszczówka z posesji - bliskość drogi
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Igor Pilutkiewicz" <i...@r...pl> napisał w
wiadomości
news:0dd6e369-86c4-4689-a720-a53651b4ed39@v36g2000yq
v.googlegroups.com...
,Co ty miales na mysli mowiaz "za drogo" i w porownaniu co do czego?
Beczka +szybkozlaczka to faktycznie tanio. Ale po co ta woda. Odzyskać tylko
po to aby mieć. A aby ja wykorzystać do kibla, pralki itp to już nie jest
tak tanio i prosto.
Podlewanie trawnika: beczka + pompa i faktycznie wykorztać można. Ale czy
warto się w to bawić.
W tym zezonie do podlewania trawnika(400mkw) + wymiany wody w basenie na
zewnątrz+ mycie samochodu itp zuzyłem 30m3 wody(mam osobny podlicznik tzw
ogrodowy). Metr wody u nas to niecałe 1,5zł chyba więc zapłaciłem 45zł.
Beczka jak piszesz to 170zł+ pompa pewnie ze 100zł+ prąd do pompy+
kombinacje z odfiltrowaniem zanieczyszczen itp.
Czy warto?
--
Pozdrawiam
Kris