-
1. Data: 2010-04-16 22:07:30
Temat: Docieranie gipsow i malowanie
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Uszanowanie.
Panie i Panowie, poniewaz bylo milion razy ale jakos mi umykalo to krotkie
pytanko: gladz gipsowa Stabil, po dotarciu jak to po gladzi gdzie niegdzie
wychodza dziurki. Co dalej? Malowac gruntem, farba zeby odkryc wszystkie
dziurki i dopiero wykanczac miejscowo kolejna warstwa, czy gipsowac te
miejsca ew. gladz typu Ekomasa i malowac dopiero na koncu?
Pozdro.. TK
-
2. Data: 2010-04-16 22:14:22
Temat: Re: Docieranie gipsow i malowanie
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 17 Kwi, 00:07, "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote:
> Uszanowanie.
>
> Panie i Panowie, poniewaz bylo milion razy ale jakos mi umykalo to krotkie
> pytanko: gladz gipsowa Stabil, po dotarciu jak to po gladzi gdzie niegdzie
> wychodza dziurki. Co dalej? Malowac gruntem, farba zeby odkryc wszystkie
> dziurki i dopiero wykanczac miejscowo kolejna warstwa, czy gipsowac te
> miejsca ew. gladz typu Ekomasa i malowac dopiero na koncu?
Nie zgodze sie ze stwierdzeniem "jak to po gladzi" - jakie
dziurki ???? Ja uzywam cekolu c-45 albo akrylputzu sniezki (ostatnio -
nie chcialo mi sie mieszac i jestem zachwycony:) i zadnych dziurek nie
mam !!! Po dotarciu (jak dobrze wyszpachlowane to wystarczy raz
szpachla i jest git!) jest idealnie! Chyba czas zmienic gladz :)
Sprobuj akrylputza sniezki z wiaderka - gotowej masy. Ja sie zdziwilem
"jakie to cholerstwo geste" - a po pierwszym nalozeniu na sufit
stwierdzilem ze taka konsystencja jest jednak idealna :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
3. Data: 2010-04-16 23:02:24
Temat: Re: Docieranie gipsow i malowanie
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:7f6d78c3-b7d8-4789-a263-
> Nie zgodze sie ze stwierdzeniem "jak to po gladzi"
A jak sobie chcesz. :-)
> - jakie
> dziurki ???? Ja uzywam cekolu c-45 albo akrylputzu sniezki (ostatnio -
> nie chcialo mi sie mieszac i jestem zachwycony:) i zadnych dziurek nie
> mam !!!
Ja tez nie mam, dziurki to incydent zdarzyl sie i tyle.
> Po dotarciu (jak dobrze wyszpachlowane to wystarczy raz
> szpachla i jest git!) jest idealnie! Chyba czas zmienic gladz :)
Stabil to u nas powszechnie znana i uznawana gladz gipsowa. Robilem tez
Ekomasa nie gipsowa tylko dolomitowa. Mozna by rzec rewelacja i praktycznie
mozna docierac rekawem, tyle ze kosztuje jak by nie bylo dyche wiecej za
porownywalne opakowanie i zuzycie jest jakby wieksze. To moze nie duzo, ale
majac prawie 1000m tynkow trzeba jednak liczyc. :-(
> Sprobuj akrylputza sniezki z wiaderka - gotowej masy. Ja sie zdziwilem
> "jakie to cholerstwo geste" - a po pierwszym nalozeniu na sufit
> stwierdzilem ze taka konsystencja jest jednak idealna :-)
Ja te wynalazki znam i stosuje, ale na "podklad" uzywam tanszych rzeczy.
Jedna warstwa na wyrownanie tynku - ostrych kamyczkow a druga, ew. trzecia
na wykonczenie. Zastanawiam sie tylko co zrobic z tymi miejscami z
dziurkami. Probowac odkrywac pierwszym malowaniem podkladowym i
wykanczanczac na gotowo, czy wykanczac na gotowo przed wstepnym malowaniem i
dopiero malowanie.
Pozdro.. TK
-
4. Data: 2010-04-17 04:49:55
Temat: Re: Docieranie gipsow i malowanie
Od: "adi" <a...@g...com>
a ja ci polece masę uniglat z knaufa, kładziesz raz ewentualnie drugi
(zależne od jakości ścian) potem szlifujesz ,malujesz gruntem i raz farbą,
wtedy dopiero robisz ostateczne poprawki, choć co prawda jak masz dobrą rekę
do kładzenia gładzi to nie powinno tego być za wiele
Adi
-
5. Data: 2010-04-17 20:24:32
Temat: Re: Docieranie gipsow i malowanie
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Maniek4" <s...@c...chrl> wrote:
> Uszanowanie.
>
> Panie i Panowie, poniewaz bylo milion razy ale jakos mi umykalo to krotkie
> pytanko: gladz gipsowa Stabil, po dotarciu jak to po gladzi gdzie niegdzie
> wychodza dziurki. Co dalej? Malowac gruntem, farba zeby odkryc wszystkie
> dziurki i dopiero wykanczac miejscowo kolejna warstwa, czy gipsowac te
> miejsca ew. gladz typu Ekomasa i malowac dopiero na koncu?
Gładź nakładasz na 2 razy czy raz? Mnie się takie dziurki robiły gdy
nakładałem zbyt grubo. Ale później dawałem drugą cienką warstwę i było git.
Również stabil Super Finisz i Finisz.
--
Bartek
-
6. Data: 2010-04-17 23:12:26
Temat: Re: Docieranie gipsow i malowanie
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
news:hqd5e7$7v2$1@news.onet.pl...
> Gładź nakładasz na 2 razy czy raz? Mnie się takie dziurki robiły gdy
> nakładałem zbyt grubo. Ale później dawałem drugą cienką warstwę i było
> git. Również stabil Super Finisz i Finisz.
Dwa razy, ale nie chodzi tylko o dziurki. Sa takie miejsca, gdzie przy
docieraniu czuc juz kamyczki tynku i widac niedotarte fragmenty, za malo
gladzi i nie wszedzie rowno nalozona. Takie miejsca bywa, ze zapchaja sie
urobkiem i odkrywaja sie przy przetaciu reka albo nie. Tak sobie mysle, ze
przy malowaniu wszelkie niedociagniecia wyjda i stad pytanie malowac
najpierw podkladowo w celu uwidocznienia wad, czy zaklejac najpierw
ryzykujac, ze zapylona powierzchnia nie pozwoli na zwiazanie kolejnej
warstwy. Wymyslilem, ze najpier zakleje to co widac, pozniej pomaluje
podkladem i Ekomasa uzupelnie to co bedzie nie tak.
Pozdro.. TK