Widziałem w TV chyba na Discovery.
Budowali domy z paneli 2 płyty OSB w środek styro. Wszystko składane jak
klocki razem z dachem. Do fabryki wysyła się projekt i ta szykuje gotowe
elementy łączenie z wszelkimi otworami na instalacje. Ciekawi mnie czy w
Polsce są architekci potrafiący zaprojektować dom od A do Z czyli
łącznie z koncepcją wyposażenia i rozmieszczenia bo bez tego nie da się
dobrze rozplanować instalacji. Z tego co widzę to większość domów jest
projektowanych ot tak. Mój architekt okazało się był do d... i podczas
budowy wyszło wiele jego niewiedzy, a instalacje miałem tak, że mi
wodomierz w pokoju chcieli założyć, a do muszli pod schodami trzeba by
od razu na siedząco podchodzić... Znajomy zatrudnił najlepszego
architekta w mieście zapłacił za projekt 2x więcej niż ja, a ten nawet
nie był w terenie by zobaczyć, że dom ma być na działce gdzie różnica w
terenie na sam dom wynosi 1,5m. Wg. projektu z tarasu schodziło się 1
schodek i trawa, a okazuje się, że bez drabiny się nie obejdzie.

Jakie są wasze doświadczenia z architektami - czy są tacy co potrafią
przewidzieć wszystko od A do Z i zaprojektować dom tak by z fabryka
przygotowała gotowe elementy i wszystko będzie grało?

No i oczywiście aby ten projekt nie okazał się droższy od domu.

Oczywiście znając budowlańców to i odwrotnie coś wcisną...

Ariusz

do góry

On 7 Kwi, 10:14, Ariusz <a...@p...onet.pl> wrote:
> Widziałem w TV chyba na Discovery.
> Budowali domy z paneli 2 płyty OSB w środek styro. Wszystko składane jak
> klocki razem z dachem. Do fabryki wysyła się projekt i ta szykuje gotowe
> elementy łączenie z wszelkimi otworami na instalacje. Ciekawi mnie czy w
> Polsce są architekci potrafiący zaprojektować dom od A do Z czyli
> łącznie z koncepcją wyposażenia i rozmieszczenia bo bez tego nie da się
> dobrze rozplanować instalacji. Z tego co widzę to większość domów jest
> projektowanych ot tak. Mój architekt okazało się był do d... i podczas
> budowy wyszło wiele jego niewiedzy, a instalacje miałem tak, że mi
> wodomierz w pokoju chcieli założyć, a do muszli pod schodami trzeba by
> od razu na siedząco podchodzić... Znajomy zatrudnił najlepszego
> architekta w mieście zapłacił za projekt 2x więcej niż ja, a ten nawet
> nie był w terenie by zobaczyć, że dom ma być na działce gdzie różnica w
> terenie na sam dom wynosi 1,5m. Wg. projektu z tarasu schodziło się 1
> schodek i trawa, a okazuje się, że bez drabiny się nie obejdzie.
>
> Jakie są wasze doświadczenia z architektami - czy są tacy co potrafią
> przewidzieć wszystko od A do Z i zaprojektować dom tak by z fabryka
> przygotowała gotowe elementy i wszystko będzie grało?
>
> No i oczywiście aby ten projekt nie okazał się droższy od domu.
>
> Oczywiście znając budowlańców to i odwrotnie coś wcisną...
>
> Ariusz


http://www.bochenia.pl/assets/images/blogowicze/dom_
do_gory.jpg
:)

pzdr
QbaB

do góry

Ariusz wrote:
> Widziałem w TV chyba na Discovery.
> Budowali domy z paneli 2 płyty OSB w środek styro. Wszystko składane
> jak klocki razem z dachem. Do fabryki wysyła się projekt i ta szykuje
> gotowe elementy łączenie z wszelkimi otworami na instalacje. Ciekawi
> mnie czy w Polsce są architekci potrafiący zaprojektować dom od A do
> Z czyli łącznie z koncepcją wyposażenia i rozmieszczenia bo bez tego
> nie da się dobrze rozplanować instalacji. Z tego co widzę to
> większość domów jest projektowanych ot tak. Mój architekt okazało się
> był do d... i podczas budowy wyszło wiele jego niewiedzy, a
> instalacje miałem tak, że mi wodomierz w pokoju chcieli założyć, a do
> muszli pod schodami trzeba by od razu na siedząco podchodzić...
> Znajomy zatrudnił najlepszego architekta w mieście zapłacił za
> projekt 2x więcej niż ja, a ten nawet nie był w terenie by zobaczyć,
> że dom ma być na działce gdzie różnica w terenie na sam dom wynosi
> 1,5m. Wg. projektu z tarasu schodziło się 1 schodek i trawa, a
> okazuje się, że bez drabiny się nie obejdzie.
> Jakie są wasze doświadczenia z architektami - czy są tacy co potrafią
> przewidzieć wszystko od A do Z i zaprojektować dom tak by z fabryka
> przygotowała gotowe elementy i wszystko będzie grało?

mam bardzo dobre doświadczenia z architektem, niejakim Markiem Dyjorem,
autorem koncepcji oraz projektu zagospodarowania wnętrz. Pani Architekt
zawodowa dzielnie mnie wsparła poprawiając drobne błędy oraz projektując
imho piękną więźbę dachową.

Może zacznę zawodowo robić szczegółowe koncepcje projektowe

do góry

W dniu 2011-04-07 18:07, Marek Dyjor pisze:
>
> mam bardzo dobre doświadczenia z architektem, niejakim Markiem Dyjorem,
> autorem koncepcji oraz projektu zagospodarowania wnętrz. Pani Architekt
> zawodowa dzielnie mnie wsparła poprawiając drobne błędy oraz projektując
> imho piękną więźbę dachową.
>
> Może zacznę zawodowo robić szczegółowe koncepcje projektowe

Ja tez jestem swietnym projektantem, ale pewne detale sa troche nie
teges (np. lepiej mozna bylo rozmiescic wlaczniki swiatel).

Jestem przekonany, ze zaden intelekt tego nie ogarnie - tylko
zbieranie wrazen uzytkowników dlugiej serii wdrozen.
--
A S

do góry

W dniu 07.04.2011 18:25, Andrzej S. pisze:

> Ja tez jestem swietnym projektantem, ale pewne detale sa troche nie
> teges (np. lepiej mozna bylo rozmiescic wlaczniki swiatel).

Ha! Ja w ogóle nie mam klasycznych wyłączników światłą :)

do góry

"Andrzej S." <A...@g...com> wrote in message
news:4d9de55e$1@news.home.net.pl...
> W dniu 2011-04-07 18:07, Marek Dyjor pisze:
>>
>> mam bardzo dobre doświadczenia z architektem, niejakim Markiem Dyjorem,
>> autorem koncepcji oraz projektu zagospodarowania wnętrz. Pani Architekt
>> zawodowa dzielnie mnie wsparła poprawiając drobne błędy oraz projektując
>> imho piękną więźbę dachową.
>>
>> Może zacznę zawodowo robić szczegółowe koncepcje projektowe
>
> Ja tez jestem swietnym projektantem, ale pewne detale sa troche nie
> teges (np. lepiej mozna bylo rozmiescic wlaczniki swiatel).
>
> Jestem przekonany, ze zaden intelekt tego nie ogarnie - tylko
> zbieranie wrazen uzytkowników dlugiej serii wdrozen.

Bosz zawsze coś można zrobić lepiej. wiadomo że każdy projekt weryfikuje
sie dopiero podczas używania. Jest tylko kwestia czy wszystko jest do dupy
czy jakieś drobne detale warto by zmienić. Ja mam wyłączniki bezprzewodowe
xcomfort i mogłem je dać tam gdzie mi sie podoba, generalnie jednak
wylądowały tam gdzie miałem wcześniej zaplanowane. Podobnie gniazda mam tam
gdzie trzeba i tyle ile trzeba.
Zawsze mówię klientom że aby zrobić sobie instalację elektryczną muszą mieć
projekt zagospodarowania, bo bez tego się nie da albo potem będzie dom pełen
przedłużaczy. Ludzie nie maja świadomości że pewne sprawy trzeba
zaprojektować wcześniej przed tynkami czasem przed budową ścian działowych.
Nawet okna trzeba świadomie rozplanować wiedząc jak dom ma wyglądać w
środku. Trzeba przede wszystkim wiedzieć czego się chce, albo znaleźć kogoś
kto z nas to wyciśnie kolanami. Niestety ale za takie usługi trzeba zapłacić
i to nie mało, bo zrobienie projektu wraz z projektem wnętrz wymaga dużo
czasu, wielokrotnych konsultacji w klientem, odrobiny natchnienia. Każdy
chce za każdy etap zapłacić jak najmniej.

do góry

> Każdy chce za każdy etap zapłacić jak najmniej.

To akurat nie dziwi.
Ale masz rację. Wnętrza trzeba mieć rozplanowane aby myśleć o elektryce.
Ja np. głownie będę zaopatrywał się w meble Ikea. Tanio i w miarę solidnie
jak a tę cenę. Mam już projekt kuchni, mebli w pokojach itp.
Na takiej bazie można elektrykę rozplanować.

Często jest jednak tak, że ludzie zamawiają projekt u designera wnętrz a
potem okazuje się, że masę rzeczy trzeba robić na zamówienie i z powodu
dużych kosztów zaczynają się zmiany projektu.
Niestety jest to już na etapie wykończeniówki i elektryki łatwo nie da się
przerobić.

Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

Użytkownik quent napisał:
>
> Niestety jest to już na etapie wykończeniówki i elektryki łatwo nie da
> się przerobić.

Ja zrobiłem sobie spooro gniazdek - tak w kuchni, jak i w pokojach i
pomieszczeniach gospodarczych.

Pewnie, że wszystkiego się nie przewidzi, ale te nieskończone ilości
przedłużaczy, które miałem w mieszkaniu w bloku mnie zmotywowały do
nieoszczędzania na gniazdkach.

Za to z włącznikami światła w kilku przypadkach bym coś zrobił, bo teraz
dopiero okazało się, że lepiej byłoby dać wyłącznik przy 'tych'
drzwiach, a nie przy 'tamtych'. Robić specjalnie bruzdy nie bardzo mi
się uśmiecha.

Może jest coś, co pozwoliłoby zastosować jakiś dodatkowy włącznik bez
ciągnięcia kabli w ścianie?

Tak w dwóch, czy trzech miejscach bym sobie dołożył wyłącznik światła :-).

pozdrawiam
Robert G

do góry

robercik-us wrote:
> Użytkownik quent napisał:
>>
>> Niestety jest to już na etapie wykończeniówki i elektryki łatwo nie
>> da się przerobić.
>
> Ja zrobiłem sobie spooro gniazdek - tak w kuchni, jak i w pokojach i
> pomieszczeniach gospodarczych.
>
> Pewnie, że wszystkiego się nie przewidzi, ale te nieskończone ilości
> przedłużaczy, które miałem w mieszkaniu w bloku mnie zmotywowały do
> nieoszczędzania na gniazdkach.
>
> Za to z włącznikami światła w kilku przypadkach bym coś zrobił, bo
> teraz dopiero okazało się, że lepiej byłoby dać wyłącznik przy 'tych'
> drzwiach, a nie przy 'tamtych'. Robić specjalnie bruzdy nie bardzo mi
> się uśmiecha.
>
> Może jest coś, co pozwoliłoby zastosować jakiś dodatkowy włącznik bez
> ciągnięcia kabli w ścianie?
>
> Tak w dwóch, czy trzech miejscach bym sobie dołożył wyłącznik światła
> :-).

Xcomfort... http://www.xcomfort.pl/

do góry

Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:injrpr$842$1@news.onet.pl...
> Widziałem w TV chyba na Discovery.
> Budowali domy z paneli 2 płyty OSB w środek styro. Wszystko składane jak
> klocki razem z dachem. [cut]

ja robie cos takiego
od projektu do oddania kluczy
z tym ze dostosowane do polskich realiow i poskich budowlancow
jak narazie nikt nie narzeka ;-)


--
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl

do góry