-
1. Data: 2010-03-05 15:18:53
Temat: Dracena
Od: "Adax" <A...@o...pl>
Jak pielegnujecie draceny. Zakupiona kilkka mies. temu (1.5m), liście
(końcówki) zaczynają usychać...
Doradzcie jakie podlewanie, "odżywki", itp :) Pozdr
-
2. Data: 2010-03-05 18:59:09
Temat: Re: Dracena
Od: "Marek Migurski" <m...@i...eu>
Użytkownik "Adax" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hmr7d0$toi$1@news.onet.pl...
> Jak pielegnujecie draceny. Zakupiona kilkka mies. temu (1.5m), liście
> (końcówki) zaczynają usychać...
> Doradzcie jakie podlewanie, "odżywki", itp :) Pozdr
Ja polewam w zimie raz w tygodniu, a w lecie (od marca) dwa razy. i bardzo
dobrze mi się rozwijają. Trzymam na wschodnim oknie, bardzo słonecznym, nad
kaloryferem. Dwa albo trzy razy musiałem pięknie rozwinięte draceny
obrzeżone oddać przyjaciołom, bo mi zasłaniały okno całkowicie, a nie mam
gfdzie indziej miejsca. Teraz mam inną, bardzo piękną, Gdy ją o
szarozielonych, szerokich wstęgowanych liściach. kupiłem to miała jakieś
20cm wysokości, Teraz, po dwóch latach ma już 95 cm (od parapetu) i znów za
jakieś dwa lata będę jąmusiał komuś podarowaćZasychanie końców, może
świadczyć o zalaniu. Ale także może po prostu u państwa nie będą się
trzymać. U mnie na przykład bardzo dobrze trzymają się fikusy, podczas gdy
inni narzekają, że się nie trzymają, a wiele innych roślin, rzekomo łatwych
w uprawie, ginie mi w stosunkowo krótkim czasie.
Co do zalania, radzę sprawdzić - wyjąć z donicy i zobaczyć, czy korzenie nie
gniją.. Jeżeli tak, to gnijące korzenie usunąć i przesuszyć roślinę. Potem
podlewać umiarkowanie, gdy zcznie przesychać... I generalnie, lepiej jest
dopuścić (nie za często) do przesuszenia rośliny niż do zalania. Życzę
powodzenuia.
Pozdrawiam
M