-
1. Data: 2014-02-10 13:49:10
Temat: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: Jacek <s...@o...pl>
Widzę, że w Castoramie sprzedają drewno po 218 zł za paletę.
Na oko głownie brzoza. Czy ktoś już to testował?
Ile tego jest na palecie? Warto do kominka?
Jacek
-
2. Data: 2014-02-10 14:18:26
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 13:49:10 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
> Widzę, że w Castoramie sprzedają drewno po 218 zł za paletę.
>
> Na oko głownie brzoza. Czy ktoś już to testował?
>
> Ile tego jest na palecie? Warto do kominka?
>
> Jacek
jak ma być ładnie jak się pali to się nadaje. Jak do grzania to pytanie ile tam jest
kilogramów. Za wzorzec efektywności spalania drewna można uznać brykiet. Bez względu
na to z jakiego drewna jest zrobiony w kilogramowej kostce jest zamknięte ok 5kWh
energii.
-
3. Data: 2014-02-10 18:53:40
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Jacek napisał:
> Widzę, że w Castoramie sprzedają drewno po 218 zł za paletę.
> Na oko głownie brzoza. Czy ktoś już to testował?
> Ile tego jest na palecie? Warto do kominka?
> Jacek
Brzoza? Chyba tylko na rozpałkę (pali się nawet wyjęta prosto z wody).
Wyjątkowo smoliste drewno, bez dopalenia sporo większą ilością iglastego
potrafi pozaklejać wymienniki - już kiedyś czyściłem piec CO waśnie po
brzozie, praktycznie cały prześwit miedzy płomieniówkami zalepiony smołą.
--
Darek
-
4. Data: 2014-02-10 18:59:34
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Feb 2014 18:53:40 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
> Brzoza? Chyba tylko na rozpałkę (pali się nawet wyjęta prosto z wody).
Nie pali sie. Tylko kora.
> Wyjątkowo smoliste drewno, bez dopalenia sporo większą ilością iglastego
> potrafi pozaklejać wymienniki - już kiedyś czyściłem piec CO waśnie po
> brzozie, praktycznie cały prześwit miedzy płomieniówkami zalepiony smołą.
Kompletna nieprawda, od kilku lat pale wylacznie broza, przewod kominowy
czysty jak lza. Oczywiscie drewno musi byc suche.
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
5. Data: 2014-02-10 19:14:50
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu 10.02.2014 o 18:53 Dariusz K. Ładziak
<d...@n...pl> pisze:
> Brzoza? Chyba tylko na rozpałkę (pali się nawet wyjęta prosto z wody).
>
> Wyjątkowo smoliste drewno, bez dopalenia sporo większą ilością iglastego
> potrafi pozaklejać wymienniki - już kiedyś czyściłem piec CO waśnie po
> brzozie, praktycznie cały prześwit miedzy płomieniówkami zalepiony smołą.
Napisałeś dwie bzdury, mokra pali się kora (i to słabo), brzoza niczego
nie mogła Ci pozaklejać. Może po prostu ktoś Cię oszukał - sprzedał mokrą
sosnę twierdząc, że to brzoza?
TG
-
6. Data: 2014-02-10 22:42:55
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-02-10 19:14, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu 10.02.2014 o 18:53 Dariusz K. Ładziak
> <d...@n...pl> pisze:
>
>
>> Brzoza? Chyba tylko na rozpałkę (pali się nawet wyjęta prosto z wody).
>>
>> Wyjątkowo smoliste drewno, bez dopalenia sporo większą ilością
>> iglastego potrafi pozaklejać wymienniki - już kiedyś czyściłem piec CO
>> waśnie po brzozie, praktycznie cały prześwit miedzy płomieniówkami
>> zalepiony smołą.
>
> Napisałeś dwie bzdury, mokra pali się kora (i to słabo), brzoza niczego
> nie mogła Ci pozaklejać. Może po prostu ktoś Cię oszukał - sprzedał
> mokrą sosnę twierdząc, że to brzoza?
>
Przecież sosna od brzozy różni się znacznie! Jak można pomylić?
To nawet czarna brzoza (betula nigra) różni się od białej.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
7. Data: 2014-02-11 08:06:56
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.02.2014 22:42, Adam pisze:
> Przecież sosna od brzozy różni się znacznie! Jak można pomylić?
> To nawet czarna brzoza (betula nigra) różni się od białej.
Znam przypadki ludzi, którzy "okazyjnie" kupili atrapę kamery (dość
wyraźnie była to atrapa) jako prawdziwą kamerę. Myślisz, że ktoś mógłby
drewna nie pomylić? Zwłaszcza jak kupował jakieś na w pół zgniłe? ;)
Swoją drogą jeśli już coś smoli to właśnie iglaste.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
8. Data: 2014-02-11 08:31:54
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: scruffty <s...@i...pl>
Dnia Mon, 10 Feb 2014 13:49:10 +0100, Jacek napisał(a):
> Ile tego jest na palecie? Warto do kominka?
To co ja kupowałem (2x worek na próbę po 40 kg) było strasznie mokre. W
czasie palenia syczy i aż "gotuje" się wyłażąca z drewna woda/sok.
Specjalnie brałem takie ze sklepu, z nadzieją, że będzie suche. Palety
przed sklepem, stojące w aktualnych warunkach pewnie mają jeszcze więcej
wody. Niestety drewno najlepsze sezonowane "własne" pod dachem.
Ostatnio kupiłem też na próbę takie brykiety w kształcie ołówka, to się
ładnie pali, tylko finansowo to uzasadnienia nie ma.
--
scruffty
-
9. Data: 2014-02-11 08:35:02
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: Marek <m...@g...pl>
> Wyjątkowo smoliste drewno, bez dopalenia sporo większą ilością iglastego
> potrafi pozaklejać wymienniki - już kiedyś czyściłem piec CO waśnie po
> brzozie, praktycznie cały prześwit miedzy płomieniówkami zalepiony smołą.
>
Dramatyzujesz. CHyba ze palisz taka prosto z lasu.
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
10. Data: 2014-02-11 11:59:44
Temat: Re: Drewno z Castoramy (paleta)
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 11 lutego 2014 08:31:54 UTC+1 użytkownik scruffty napisał:
> Dnia Mon, 10 Feb 2014 13:49:10 +0100, Jacek napisał(a):
>
>
>
>
>
> > Ile tego jest na palecie? Warto do kominka?
>
>
>
> To co ja kupowałem (2x worek na próbę po 40 kg) było strasznie mokre. W
>
> czasie palenia syczy i aż "gotuje" się wyłażąca z drewna woda/sok.
>
> Specjalnie brałem takie ze sklepu, z nadzieją, że będzie suche. Palety
>
> przed sklepem, stojące w aktualnych warunkach pewnie mają jeszcze więcej
>
> wody. Niestety drewno najlepsze sezonowane "własne" pod dachem.
>
>
>
> Ostatnio kupiłem też na próbę takie brykiety w kształcie ołówka, to się
>
> ładnie pali, tylko finansowo to uzasadnienia nie ma.
>
>
>
> --
>
> scruffty
Generalnie większość cen w Polsce nie ma uzasadnienia w stosunku do zarobków. Inna
sprawa że kupiłeś najdroższy typ brykietów. Te ołówki wychodzą w cenie gazu. Jeśli
jednak policzysz że kupując zwykły brykiet w cenie 600 za tonę, czyli 60 groszy za 5
kilowatogodzin to nawet dla Polaka jest to w miarę korzystna oferta. Brykiet ma to do
siebie że droższy nic nie jest lepszy energetycznie od tańszego. Jedyna różnica to że
może się ładniej palić. Mnie brakuje pieców z podajnikami na zwykły brykiet.