-
1. Data: 2015-11-13 15:37:51
Temat: Farba - chyba zwariuję
Od: Majka <k...@g...com>
Jak uniknąć tworzenia się bąbli podczas malowania?
W jednym tylko miejscu, doprowadzają mnie do szału.
farba odspaja się podczas próby krycia, i odchodzi od ściany.Czekanie do wyschnięcia?
Raczej nie, bo przy pierwszej warstwie też się odspajają bąble i farba chce odejść.
Zostawiam to, wtedy schnąc bąble przylegają ponownie do ściany, i wygląda to
normalnie. Ale podczas nakładania farby dzieje się to od nowa.
Opis/dane:
pomieszczenie - łazienka.
Ściana - skos, płyta gips-karton.
Dom ma 8 lat.
Była już tam farba, jeden raz było malowane na samym początku.
Wykonałam po kolei:
1. szpachelką odspajałam luźne powłoki (w tym problematycznym miejscu nic się nie
działo).
2. następnie w miejscach, gdzie pospadała stara farba lub kawałeczki szpachli/tynku
nakładałam nową gotową masę szpachlową (to też nie dotyczy miejsca problematycznego).
3. Po zaschnięciu szpachli zdarłam pacą na sztorc grzbiety/nadmiary gipsu.
4. Szlifowałam siatką 60 i 100, w poprzek, wzdłuż oraz na końcu zataczając koła.
UWAGA! szlifowałam wszystkie powierzchnie, zarówno nową szpachlę jak i dobrze
przylegające stare farby - dla wyrównania powierzchni, bo ktoś kiedyś ponakładał
farbę z grudami i paprochami, brzydko to wyglądało.
5. Po szlifowaniu unigrunt z wodą 2:1 (2*uni : 1*H2O). Pomalowałam tym wszystko,
zarówno nową szpachlę, jak i dobre warstwy starej farby, żeby zdjąć pyły i kurz po
szlifowaniu, a także dlatego, że nowe miejsca szpachlowane były bardzo nieregularne,
niektóre bardzo małe i liczne.
6. Schnięcie unigruntu dobę.
7. Farba dekoral do łazienek i kuchni,
Nakładanie: brzegi, naroża i małe miejsca pędzlem, a dalej wszystkie powierzchnie
wałkiem.
Podczas kulania się wałka w jednym jedynym miejscu stara dobrze trzymająca się farba
odkleja się od ściany, i albo tworzy bąble (wstępujące później, znikające do nast.
malowania) albo ta farba odspaja się zupełnie od ściany i zostaje na wałku (strupy).
Jeszcze raz podkreślę: dzieje sie to w miejscu, gdzie stara farba trzymala się ściany
wzorcowo, nic nie działo się przy atakowaniu szpachtułką ani siatką ścierną.
Jak mogę z tego wybrnąć?
Łazienka już pomalowana, efekt świetny, tylko w tym jednym miejscu (widocznym) jest
problem.
Majka
-
2. Data: 2015-11-13 15:51:45
Temat: Farba - chyba zwariuję
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Przesrane. Miałem tak jak malowalem na stara farbę emulsyjna. Skończyło się fizycznym
zerwaniem farby z calego sufitu. Moczylem woda, stara farba robiła się elastyczna i
schodziła jak folia od tynku. Bylo dokładnie tak jak w Twoim opisie. Malowaniem
wałkiem za chwile bąble, próba przejechania wałkiem jeszcze raz powoduje ze bąble
przyklejaja się do walka.
-
3. Data: 2015-11-13 18:31:55
Temat: Re: Farba - chyba zwariuję
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .11.2015 o 15:37 Majka <k...@g...com> pisze:
> Jak uniknąć tworzenia się bąbli podczas malowania?
> W jednym tylko miejscu, doprowadzają mnie do szału.
Poprzednia warstwa była malowana na zapylone podłoże, nic z tym nie
zrobisz, trzeba mechanicznie usunąć bąble i luźną poprzednią warstwę,
uzupełnić gładzią, zagruntować nową gładź i pomalować ponownie.
Jeśli skala zjawiska jest duża - warto rozważyć "skrobanie" całości.
TG
-
4. Data: 2015-11-13 20:06:42
Temat: Re: Farba - chyba zwariuję
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2015-11-13 o 18:31, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .11.2015 o 15:37 Majka <k...@g...com> pisze:
>
>> Jak uniknąć tworzenia się bąbli podczas malowania?
>> W jednym tylko miejscu, doprowadzają mnie do szału.
>
> Poprzednia warstwa była malowana na zapylone podłoże, nic z tym nie
> zrobisz, trzeba mechanicznie usunąć bąble i luźną poprzednią warstwę,
> uzupełnić gładzią, zagruntować nową gładź i pomalować ponownie.
> Jeśli skala zjawiska jest duża - warto rozważyć "skrobanie" całości.
>
> TG
Albo, doraźnie, pomalować pędzlem, a nie wałkiem :)
Pozdrawiam,
MW
-
5. Data: 2015-11-13 20:21:59
Temat: Re: Farba - chyba zwariuję
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 13 listopada 2015 15:37:53 UTC+1 użytkownik Majka napisał:
> Jak uniknąć tworzenia się bąbli podczas malowania?
> W jednym tylko miejscu, doprowadzają mnie do szału.
> farba odspaja się podczas próby krycia, i odchodzi od ściany.Czekanie do
wyschnięcia? Raczej nie, bo przy pierwszej warstwie też się odspajają bąble i farba
chce odejść.
Tluszcz!! Mialem identycznie z jedna scianka przy schodach (taki maly
trojkacik, a spedzilem przy jej zagipsowaniu / pomalowaniu tydzien!!).
Na tynk przy budowie ktos/cos chlapnal - nie bylo tego nawet widac,
nawet zapomnialem, ze to mialo miejsce. Skonczylo sie na wydarciu calosci
do golego tynku (lacznie z lekkim zdarciem wierzchniej warstwy) packa
do szlifowania styropianu, umyciu calej sciany szczotka z jakims detergentem
(ludwik czy cos podobnego), solidnym wyschnieciu i ponownym zagipsowaniu.
Jakos sie trzymalo, choc nadal przy probie malowania dzialy sie cuda i
trzeba sie bylo wspomagac pedzlem. Druga warstwa poszla juz w calosci
walkiem i jakos to wyglada ale co sie nakur**em przy tym, to moje :-)
Wczesniej w identyczny sposob pomalowalem kilkaset m2 wszystkich scian i
sufitow - te same narzedzia, te same farby, ten sam sposob malowania - wiec
nie ma mowy, ze cos zmascilem :)
Widzialem na allegro specjalne srodki do mycia scian / odtluszczania przed
malowaniem - moze ta droga sprobuj :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
6. Data: 2015-11-14 15:35:31
Temat: Re: Farba - chyba zwariuję
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2015-11-13 20:21, Adam Sz. wrote:
[...]
> Tluszcz!! Mialem identycznie z jedna scianka przy schodach (taki maly
> trojkacik, a spedzilem przy jej zagipsowaniu / pomalowaniu tydzien!!).
Trzeba było posmarować takim cholerstwem:
www.leroymerlin.pl/materialy-budowlane/grunty-i-impr
egnaty/grunty/specjalny-preparat-gruntujacy-cn-94-ce
resit,p111801,l381.html.
Trochę drogawy w porównaniu do innych gruntów, ale na pewno by pomógł.
-
7. Data: 2015-11-14 17:16:16
Temat: Re: Farba - chyba zwariuję
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu sobota, 14 listopada 2015 15:35:51 UTC+1 użytkownik JDX napisał:
> Trzeba było posmarować takim cholerstwem:
> www.leroymerlin.pl/materialy-budowlane/grunty-i-impr
egnaty/grunty/specjalny-preparat-gruntujacy-cn-94-ce
resit,p111801,l381.html.
> Trochę drogawy w porównaniu do innych gruntów, ale na pewno by pomógł.
Dobrze wiedziec - jedna butelka by mi wystarczyla bo to byl naprawde
maly kawalek sciany (na oko to tak z 2m2 :-) A meczylem sie z nim tyle,
co normalnie maluje dwa, trzy duze pomieszczenia z sufitem i scianami ;)
pozdr.
--
Adam Sz.