-
1. Data: 2012-12-07 09:43:28
Temat: Farba do kaloryferów a szkodliwość
Od: Mexico <c...@g...com>
Witam
Może ktoś tu mi pomoże. W mieszkaniu od 3 lat mamy pomalowane kaloryfery (żeliwne) i
rurki CO zwykłą farbą do ścian typu Dulux czy tam Śnieżka Teflon (nie pamiętam już).
Farba nie zmieniła koloru pod wpływem ciepła a to ponoć jedyna wada stosowania tych
farb na grzejnikach. Ale dwoje członków rodziny która sypia własnie w pokoju gdzie
tak jest zrobione ma dziwne alergie skórne które występują właśnie tylko w sezonie
grzewczym. Dlatego przyszło mi do głowy że może coś w tej farbie jest szkodliwego co
wydala się pod wpływem temperatury w zimę ? Na 90% malowaliśmy ten pokój Śnieżką
Teflon. Ktoś coś słyszal o niewłasciwym składzie tych farb? OCzywiście to tylko mój
strzał w ciemno ale alergie pojawią sie zawsze od początku sezonu grzewczego a reszta
czynników raczej wyeliminowana może z wyjątkiem kurzu który nasila sie tez w sezonie
grzewczym...
I jeszcze pytanie techniczne. CZym w razie czego usunąć starą farbę z tych grzejników
? i czym pomalować na nowo ?
-
2. Data: 2012-12-07 09:47:34
Temat: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Mexico" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:3a52952e-9338-48f6-8aca-400bf1376791@googlegrou
ps.com...
>Ale dwoje członków rodziny która sypia własnie w pokoju gdzie tak jest
>zrobione ma dziwne alergie skórne >które występują właśnie tylko w sezonie
>grzewczym.
Moga pochodzic od:
1. Niskiej wilgotnosci (w sezonie grzewczym jest ekstremalna)
2. Niskiej temperatury (np. jesli dotyczy to rak), w zimie zawsze -
przynajmniej od czasu do czasu - gdzies mamy kontakt z mrozem.
-
3. Data: 2012-12-07 10:08:19
Temat: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
Od: "Anonim" <a...@n...mam.emaila>
Użytkownik "Mexico" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:3a52952e-9338-48f6-8aca-400bf1376791@googlegrou
ps.com...
> Witam
> Może ktoś tu mi pomoże. W mieszkaniu od 3 lat mamy pomalowane kaloryfery
> (żeliwne) i rurki CO zwykłą farbą do ścian typu Dulux czy tam Śnieżka
> Teflon (nie pamiętam już). Farba nie zmieniła koloru pod wpływem ciepła a
> to ponoć jedyna wada stosowania tych farb na grzejnikach. Ale dwoje
> członków rodziny która sypia własnie w pokoju gdzie tak jest zrobione ma
> dziwne alergie skórne które występują właśnie tylko w sezonie grzewczym.
> Dlatego przyszło mi do głowy że może coś w tej farbie jest szkodliwego co
> wydala się pod wpływem temperatury w zimę ? Na 90% malowaliśmy ten pokój
> Śnieżką Teflon. Ktoś coś słyszal o niewłasciwym składzie tych farb?
> OCzywiście to tylko mój strzał w ciemno ale alergie pojawią sie zawsze od
> początku sezonu grzewczego a reszta czynników raczej wyeliminowana może z
> wyjątkiem kurzu który nasila sie tez w sezonie grzewczym... I jeszcze
> pytanie techniczne. CZym w razie czego usunąć starą farbę z tych
> grzejników ? i czym pomalować na nowo ?
Farbę wykluczam na 100% To nie to.
Ja miałem coś podobnego (skóra sucha, a np. na łokciach prawie biała?) i pomogł
nawilżacz. Nawiasem mówiąc jesli zdecydujesz sie kupić to kupuj z mechanicznym
włącznikiem. Chodzi o to by mozna go włączyć na stałe i regulować załączenie
takim programowalnym czasomierzem wkładanym w kontakt. Ustawiasz by co jakieś 2
godziny załączał się na 30 minut.
Jeśli wykluczyć wilgotność (zmierz sobie wilgotnościomierzem) to zabaw sie w
detektywa. Kiedyś moje dzicko miało uczulenie jak zmieniłem proszek do prania bo
pod oknem otworzyli mi markecik osiedlowy (z lenistwa kupowałem pod oknem bo
poco dźwigac?). Dopiero 2 lekarz powiedział mi żebym zmienil proszek do prania.
A może na jesieni kupiłeś nowe lózka? pościel?. A może zamień sie miejscami do
spania w drugim pokoju na jakiś czas? Amoże to nowy kwiatek w pokoju?
Pozdrawiam
Robert
-
4. Data: 2012-12-07 10:10:54
Temat: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2012-12-07 09:47, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Mexico" <c...@g...com> napisał w wiadomości
> news:3a52952e-9338-48f6-8aca-400bf1376791@googlegrou
ps.com...
>
>> Ale dwoje członków rodziny która sypia własnie w pokoju gdzie tak jest
>> zrobione ma dziwne alergie skórne >które występują właśnie tylko w
>> sezonie grzewczym.
>
> Moga pochodzic od:
> 1. Niskiej wilgotnosci (w sezonie grzewczym jest ekstremalna)
> 2. Niskiej temperatury (np. jesli dotyczy to rak), w zimie zawsze -
> przynajmniej od czasu do czasu - gdzies mamy kontakt z mrozem.
W okresie przejściowym organizm często jest podatny na różne
dolegliwości - wirusy, bakterie, grzyby,...
Polecam Ci udać się do dermatologa mogą to być grzyb, który właśnie
czeka na takie osłabienia organizmu, a przy normalnej higienie i dobrej
pogodzie nie jest w stanie "wojować".
Sam mieszkałem przez 8 lat w mieszkaniu gdzie miałem pomalowane
grzejniki od specjalnej farby na grzejniki, po normalne farby jak do
ścian. Nikomu nigdy nic nie było - producentów nie pamiętam.
Nie wiem co w farbach siedzi, i może, i one mają wpływ na zdrowie.
Ariusz
-
5. Data: 2012-12-07 17:20:51
Temat: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
Od: Mexico <c...@g...com>
Stosowałem już 3 różne proszki do prania, nie ma to wpływu. Objawy na skórze
pojawiają sie zawsze od pazdziernika do kwietnia/maja kiedy to grzejniki są ciepłe.
Dlatego tak je podejrzewam. Na pewno nie jest to niska temperatura, w domu w zimę mam
23-24 stopni, czyli podobnie jak w lato.
Kwiatki zamieniałem już w pokojach - to nie to.
Jedzenie sprawdzone praktycznie wszystko - po za tym dziwne by było jakby tylko w
zimę uczulało.
Suche powietrze... być może, ale co drugi dzień daje mokry ręcznik na kaloryfer...
-
6. Data: 2012-12-07 18:44:43
Temat: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
Od: Kaz Deb <k...@g...pl>
> Dlatego przyszło mi do głowy że może coś w tej farbie jest
szkodliwego co wydala się pod wpływem temperatury w zimę?
Farba zapewne tzw. akrylowa, czyli zawiera polimer na bazie akrylanów
i/lub metakrylanów.
Niestety, te związki mają działanie alergizujące. Jednak sumaryczna
zawartość tych związków w formie nie związanej, w takiej farbie jest
prawie na pewno mniejsza niż 0,1%. Są to związki stosunkowo lotne, przez
co po trzech latach pewnie już opuściły tę farbę i pokój. Podwyższona
temperatura grzejników też przyśpieszyła ten proces.
Polimery tego typu rozkładają się w mierzalny sposób w temperaturze
powyżej 200 stopni Celsjusza, więc tu raczej też nie może być mowy o
uwalnianiu wolnych monomerów na drodze degradacji polimeru pod wpływem
ogrzewania poniżej 100 stopni C.
Farby takie zawierają jeszcze koalescenty. Są to związki bardzo trudno
lotne (temperatura wrzenia powyżej 250 st. C) i obecnie stosowane,
według wszelkich przepisów, są ekologiczne i zupełnie nieszkodliwe.
Jednak ja mam odmienne zdanie. Kiedyś stosowano związki lotne, które max
po tygodniu odparowały i nie było ich czuć. Teraz stosuje się te trudno
lotne, które choć nieznacznie ale czuć jeszcze długo po malowaniu. Może
to te związki są winne?
Pozostaje jeszcze teflon. Tu nie jestem w temacie. Teflon jest
niesamowicie hydrofobowy, więc prawdopodobnie bardzo trudno jest go
wprowadzić do farby. Może ten teflon zawiera jakieś dodatki ułatwiające
to albo zanieczyszczenia? Niektóre związki fluoru mogą być prekursorami
broni chemicznej, działają trująco ale o właściwościach alergizujących
nie słyszałem.
Kazek
-
7. Data: 2012-12-08 09:42:07
Temat: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Mexico" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:9e9d1d13-88fb-441b-b729-f4f7eaeae307@googlegrou
ps.com...
>Suche powietrze... być może, ale co drugi dzień daje mokry ręcznik na
>kaloryfer...
Kup odpowiedni wilgotnosciomierz, inaczej tylko zgadujesz.