Buduje dom jednorodzinny. Jestem na etapie ław fundamentowych. Czy po
wymurowaniu (z bloczka betonowego) scian fundamentowych na wys. ~130 (40 cm
ponad teren) musze całosc zakonczyc wiencem.
Prosto, czy sciany fundamentowe musza byc zawienczone, pytam, dlatego bo w
projekcie nie mam wienca na tym etapie, wieniec jest dopiero na wysokosci
plyty nad parterem, a sa tacy co twierdza ze musi byc wieniec.
Prosze o podpowiedz, jak ma byc prawidlowo.

do góry

W dniu 10.06.14 17:57, Użytkownik_zyga pisze:

> Prosto, czy sciany fundamentowe musza byc zawienczone, pytam, dlatego bo w
> projekcie nie mam wienca na tym etapie, wieniec jest dopiero na wysokosci plyty
> nad parterem, a sa tacy co twierdza ze musi byc wieniec.
> Prosze o podpowiedz, jak ma byc prawidlowo.

Wierzyć projektantowi, który jest fachowcem i prawdopodobnie wiedział, co czyni:
jeśli zaplanował wieniec dopiero nad parterem, to tego się trzymać. Jestem
z zasady przeciwny poprawianiu projektów przez domorosłych budowlańców, choćby
ci zęby zjedli na p.m.b. ;-)


--
collie

do góry

Użytkownik "Użytkownik_zyga" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:53972aff$0$2377$65785112@news.neostrada.pl...
> Buduje dom jednorodzinny. Jestem na etapie ław fundamentowych. Czy po
> wymurowaniu (z bloczka betonowego) scian fundamentowych na wys. ~130 (40
> cm ponad teren) musze całosc zakonczyc wiencem.
> Prosto, czy sciany fundamentowe musza byc zawienczone, pytam, dlatego bo w
> projekcie nie mam wienca na tym etapie, wieniec jest dopiero na wysokosci
> plyty nad parterem, a sa tacy co twierdza ze musi byc wieniec.

na fundamencie nie daje sie wienca - no chyba ze piwnica albo inne
udziwnienia. A tak naprawde to zajrzyj do projektu.


b.

do góry

In news:ln7cfs$i4v$1@speranza.aioe.org,
*Budyń* <b...@r...pl> typed:


> na fundamencie nie daje sie wienca - no chyba ze piwnica albo inne
> udziwnienia.

Tez tak mysle ze na fundamentach nie ma wienca


> A tak naprawde to zajrzyj do projektu.


W projekcie jest bez belki wienczacej.

do góry

Użytkownik "Użytkownik_zyga" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:53974250$0$2228$65785112@news.neostrada.pl...
> W projekcie jest bez belki wienczacej.


no to juz wiesz ze tych pomocników którzy ci wieniec kazali robić -na
przyszłość nie słuchać :)



b.

do góry

W dniu wtorek, 10 czerwca 2014 17:57:53 UTC+2 użytkownik Użytkownik_zyga napisał:

> Prosze o podpowiedz, jak ma byc prawidlowo.
Zapytaj kierbuda.
Czasami wieniec niezbędny czasami zbyteczny.
Projektantem się mniej przejmuj. Większośc projektów robią studenci a tylko pieczatki
sa od osób z uprawnieniami. Jeśli masz typowy projekt to projektant nie wiedział
pewnie jakie masz warunki gruntowe itp. Z reguły projekty sa grubo "przewymiarowane"
i tylko dobry kierbud na miejscu może to poprawić.

do góry

>Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
>news:faa0a7ab-4505-4673-9950->1d11c150adae@googlegr
oups.com...
>W dniu wtorek, 10 czerwca 2014 17:57:53 UTC+2 użytkownik Użytkownik_zyga
>napisał:

>> Prosze o podpowiedz, jak ma byc prawidlowo.
>Zapytaj kierbuda.
>Czasami wieniec niezbędny czasami zbyteczny.
>Projektantem się mniej przejmuj. Większośc projektów robią studenci a tylko
>pieczatki sa od osób z uprawnieniami. Jeśli >masz typowy projekt to
>projektant nie wiedział pewnie jakie masz warunki gruntowe itp. Z reguły
>projekty sa grubo >"przewymiarowane" i tylko dobry kierbud na miejscu może
>to poprawić.

Mam całkowicie odmienne doświadczenie.
Mój kierbud sprawdzając zbrojenie stropu i widząc że zbrojenie dodatkowe na
płycie filigran leży na kratowniczkach.
(była to strefa ściskana w moim przypadku) stwierdził że jest ok i można
zalewać.
Gdyby nie moja reakcja tak by zostało.
Konstruktor nie miał żadnych wątpliwości że b.poważny to błąd.
Fakt że sam wiedziałem czego chce i kierbuda który jest architektem i robił
mi adaptacje wziełem najtańszego, ale architekt powinien coś wiedzieć o
konstrukcji a tu lipa.
Więc uważam rady typu "pytaj kierbuda" czy "rób jak masz w projekcie" są
średnie.
Mysleć zawsze trzeba a projekty robią i kierbudami bywają rózni ludzie.

K.S.

do góry

Użytkownik collie napisał:
> W dniu 10.06.14 17:57, Użytkownik_zyga pisze:
>
>> Prosto, czy sciany fundamentowe musza byc zawienczone, pytam, dlatego
>> bo w
>> projekcie nie mam wienca na tym etapie, wieniec jest dopiero na
>> wysokosci plyty
>> nad parterem, a sa tacy co twierdza ze musi byc wieniec.
>> Prosze o podpowiedz, jak ma byc prawidlowo.
>
> Wierzyć projektantowi, który jest fachowcem i prawdopodobnie wiedział,
> co czyni:
> jeśli zaplanował wieniec dopiero nad parterem, to tego się trzymać. Jestem
> z zasady przeciwny poprawianiu projektów przez domorosłych budowlańców,
> choćby
> ci zęby zjedli na p.m.b. ;-)

A kto bogatemu zabroni? Dodatkowy wieniec między fundamentem a parterem
z pewnością nie zaszkodzi - a że pomoże jak umarłemu kadzidło? Kto
bogatemu...

Jak projektant policzył że nie trzeba - znaczy stać będzie bez tego
wieńca. A jak ktoś chce mieć chałupę odporna na balet słoni - jego
pieniądze, czemu mu bronić?

--
Darek

do góry

W dniu 10.06.14 22:06, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

> A kto bogatemu zabroni? Dodatkowy wieniec między fundamentem a parterem z
> pewnością nie zaszkodzi - a że pomoże jak umarłemu kadzidło? Kto bogatemu...
>
> Jak projektant policzył że nie trzeba - znaczy stać będzie bez tego wieńca. A jak
> ktoś chce mieć chałupę odporna na balet słoni - jego pieniądze, czemu mu bronić?

No, fakt. Przy okazji wychodzi i tu nasz, polski, stosunek do prawa - tu
budowlanego: przepisy są po to, by je obchodzić. Inwestor zastanawia się,
czy czegoś nie dołożyć do projektu, a kierownik budowy według własnego
widzimisię coś tam w projekcie uznaje za zbędne. A mamy jeszcze różnych
majstrów na budowie - a to od więźby dachowej, a to od wylewek i zalewek -
którzy też wiedzą lepiej, niż projektant. Ale cóż, taki mamy klimat...


--
collie

do góry

W dniu wtorek, 10 czerwca 2014 23:36:42 UTC+2 użytkownik collie napisał:
> No, fakt. Przy okazji wychodzi i tu nasz, polski, stosunek do prawa - tu
> budowlanego: przepisy sďż˝ po to, by je obchodziďż˝. Inwestor zastanawia siďż˝,
> czy czego� nie do�o�y� do projektu, a kierownik budowy wed�ug w�asnego
> widzimisi� co� tam w projekcie uznaje za zb�dne. A mamy jeszcze r�nych
> majstr�w na budowie - a to od wi�by dachowej, a to od wylewek i zalewek -
> kt�rzy te� wiedz� lepiej, ni� projektant. Ale c�, taki mamy klimat...

Obawiam sie, ze to nie tak do konca jest...

Sporo projektow to standardowe "gotowce", obliczenia sa robione przy konkretnych
zalozeniach zazwyczaj nie bardzo zgodnych z warunkami w ktorych powstaje budynek...
Oczywiscie mozna wszystko zrobic "porzadnie",czyli dostosowanie projektu do warunkow,
ponowne przeliczenie, badania gruntu..., tylko wszystko to kosztuje i zazwyczaj nie
jest potrzebne ;)
Dostaje sie pozwolenie wg tego gotowca i na budowie wprowadza niezbedne modyfikacje,
BTW sporo jest dozwolonych i wymaga tylko wpisu kierownika w dzienniku budowy...


W czasie gdy budowalem chalupe (ponad 10 lat temu) stal byla tania, wiec np.
wrzucilem troche wiecej w lawy fundamentowe, wg. znajmego inz. mzna bylo zrobic
badania gruntu i liczyc, ale koszt przekraczal wartosc tej stali, wiec po co?
Podobnie wiezba - w gotowym projekcie byla policzona tak, by spelniala wymagane
normy, miejscowy ciesla chcial krokwie ze 2x grubsze i takie sa ;) - jak wieje halny
to i tak czuc jak toto pracuje...

A w temacie autora... ja bym policzyl jaka roznica w cenie, jesli mala (np. do 2kPLN)
to bym zrobil ten wieniec ;)
W koncu i tak robi z bloczkow betonowych, wiec zamiast 1 warstwy mozna wylac porzadny
beton z betoniarni prosto z gruszki - powinno byc nawet taniej niz bloczki (?)
Deski pewnie ma (albo i tak musi miec na pozniej), pozostaje koszt stali + koszt piwa
dla kogos, kto poskreca belki i szalunek zrobi... ;)

WS
WS

do góry