eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domGazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2009-01-12 11:35:47
    Temat: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "jangr" <j...@i...pl>

    Mam piec gazowy w łazience do kąpieli. Chałbym sam wymienić bimetal (taki
    drucik, który się rozgrzewa i puszcza gaz). Może ktoś wie jak to jest włożone?
    Wyciągnąć i włożyć drugi?
    Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    Szkoda kasy.
    Pomożecie? :-)
    Pozdr.
    jangr


  • 2. Data: 2009-01-12 12:18:00
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: e-Shrek <e...@w...pl>

    jangr pisze:
    > Wyciągnąć i włożyć drugi?
    > Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    > Szkoda kasy.
    > Pomożecie? :-)

    Skoro zadajesz takie pytanie to sie na tym nie znasz.
    Zatem lepiej nie rob tego sam, bo zabawy z piecykami gazowymi koncza sie
    kiepsko. 100 PLN to nie majatek.

    --
    Pozdrawiam,
    e-Shrek


  • 3. Data: 2009-01-12 12:29:52
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: Usrobo <u...@o...pl>

    e-Shrek pisze:
    > jangr pisze:
    >> Wyciągnąć i włożyć drugi?
    >> Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    >> Szkoda kasy.
    >> Pomożecie? :-)
    >
    > Skoro zadajesz takie pytanie to sie na tym nie znasz.
    > Zatem lepiej nie rob tego sam, bo zabawy z piecykami gazowymi koncza sie
    > kiepsko. 100 PLN to nie majatek.
    >
    tylko ze jeśli faktycznie nie chce wydać tych 100zł (teoretycznie)
    to i tak będzie próbował sam....

    moze najpierw zadzwon do serwisanta i sie zapytaj ile to bedzie kosztować?

    jeśli cena cię zadowoli nie kombinuj i daj to zrobić profesjonalistom.

    dziennie w TV piszą o zaczadzeniu itp, po co ryzykować ??



    michał


  • 4. Data: 2009-01-12 12:51:38
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "jangr" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Usrobo" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gkfd40$loi$1@news3.onet...
    > e-Shrek pisze:
    >> jangr pisze:
    >>> Wyciągnąć i włożyć drugi?
    >>> Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    >>> Szkoda kasy.
    >>> Pomożecie? :-)
    >>
    >> Skoro zadajesz takie pytanie to sie na tym nie znasz.
    >> Zatem lepiej nie rob tego sam, bo zabawy z piecykami gazowymi koncza sie
    >> kiepsko. 100 PLN to nie majatek.
    >>
    > tylko ze jeśli faktycznie nie chce wydać tych 100zł (teoretycznie)
    > to i tak będzie próbował sam....
    >
    > moze najpierw zadzwon do serwisanta i sie zapytaj ile to bedzie kosztować?
    >
    > jeśli cena cię zadowoli nie kombinuj i daj to zrobić profesjonalistom.
    >
    > dziennie w TV piszą o zaczadzeniu itp, po co ryzykować ??

    Poprzedni, PG6, rozbierałem i składałem do ostatniej śrubki. Wymieniałem
    membranę już kilka razy. Wiele razy go czyściłem. Tego nowego nie chcę
    rozbierać, bo wygląda mi na nierozbieralny. Ale wymienić sterczący drucik, to
    chyba nie jest filozofia. Wolę wiedzieć jak to zrobić, niż eksperymentować, bo
    mogę coś niechcący zepsuć. Jestem z pokolenia, które cieknący kran naprawia sam.
    Bezpieczniki też wymienia. Zerwany pasek w pralce też. Tudzież żelazko. Samochód
    też. Inne czasy ... :-)


  • 5. Data: 2009-01-12 13:01:14
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: Usrobo <u...@o...pl>

    jangr pisze:
    iennie w TV piszą o zaczadzeniu itp, po co ryzykować ??
    >
    > Poprzedni, PG6, rozbierałem i składałem do ostatniej śrubki. Wymieniałem
    > membranę już kilka razy. Wiele razy go czyściłem. Tego nowego nie chcę
    > rozbierać, bo wygląda mi na nierozbieralny. Ale wymienić sterczący
    > drucik, to chyba nie jest filozofia. Wolę wiedzieć jak to zrobić, niż
    > eksperymentować, bo mogę coś niechcący zepsuć. Jestem z pokolenia, które
    > cieknący kran naprawia sam. Bezpieczniki też wymienia. Zerwany pasek w
    > pralce też. Tudzież żelazko. Samochód też. Inne czasy ... :-)

    to nie czasy są inne ale technika idzie do przodu, i niestety możesz być
    "majsterklepką" ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz.

    Co innego naprawić cieknący kran a co innego piecyk gazowy,
    w przypadku kranu co sie stanie jak coś bedzie nie tak?
    zaleje ci podłogę

    a w drugim przypadku ?


    michał


  • 6. Data: 2009-01-12 14:54:46
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: Panslavista <p...@g...com>

    On 12 Sty, 13:51, "jangr" <j...@i...pl> wrote:
    > Użytkownik "Usrobo" <u...@o...pl> napisał w
    wiadomościnews:gkfd40$loi$1@news3.onet...
    >
    >
    >
    >
    >
    > > e-Shrek pisze:
    > >> jangr pisze:
    > >>> Wyciągnąć i włożyć drugi?
    > >>> Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    > >>> Szkoda kasy.
    > >>> Pomożecie?   :-)
    >
    > >> Skoro zadajesz takie pytanie to sie na tym nie znasz.
    > >> Zatem lepiej nie rob tego sam, bo zabawy z piecykami gazowymi koncza sie
    > >> kiepsko. 100 PLN to nie majatek.
    >
    > > tylko ze jeśli faktycznie nie chce wydać tych 100zł (teoretycznie)
    > > to i tak będzie próbował sam....
    >
    > > moze najpierw zadzwon do serwisanta i sie zapytaj ile to bedzie kosztować?
    >
    > > jeśli cena cię zadowoli nie kombinuj i daj to zrobić profesjonalistom.
    >
    > > dziennie w TV piszą o zaczadzeniu itp, po co ryzykować ??
    >
    > Poprzedni, PG6, rozbierałem i składałem do ostatniej śrubki. Wymieniałem
    > membranę już kilka razy. Wiele razy go czyściłem. Tego nowego nie chcę
    > rozbierać, bo wygląda mi na nierozbieralny. Ale wymienić sterczący drucik, to
    > chyba nie jest filozofia. Wolę wiedzieć jak to zrobić, niż eksperymentować, bo
    > mogę coś niechcący zepsuć. Jestem z pokolenia, które cieknący kran naprawia sam.
    > Bezpieczniki też wymienia. Zerwany pasek w pralce też. Tudzież żelazko. Samochód
    > też. Inne czasy ...  :-)- Ukryj cytowany tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -

    Ucz siś na cudzych - najlepiej u sasiadki - możesz wsadzić i wyciągać
    do woli... lub możliwości.


  • 7. Data: 2009-01-12 15:06:35
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: e-Shrek <e...@w...pl>

    jangr pisze:
    > Poprzedni, PG6, rozbierałem i składałem do ostatniej śrubki. Wymieniałem
    > membranę już kilka razy. Wiele razy go czyściłem. Tego nowego nie chcę
    > rozbierać, bo wygląda mi na nierozbieralny. Ale wymienić sterczący
    > drucik, to chyba nie jest filozofia.

    Tylko ten "sterczacy drucik" steruje przeplywem gazu, w razie zgasniecia
    plomyczka odcinajac doplyw ;-)

    > Wolę wiedzieć jak to zrobić, niż
    > eksperymentować, bo mogę coś niechcący zepsuć.

    No to wez kogos kto sie zna, podpatrz a nastepnym razem bedziesz
    wiedzial. Zakladasz, ze w usenecie ktos Ci dokaldnie odpowie co i jak
    skoro nawet nie podales typu piecyka?

    > Jestem z pokolenia, które
    > cieknący kran naprawia sam. Bezpieczniki też wymienia. Zerwany pasek w
    > pralce też. Tudzież żelazko. Samochód też.

    Chwali sie, ale nie porownuj wymiany bezpiecznika do naprawy piecyka
    gazowego ;-)

    > Inne czasy ... :-)

    Inna technologia tez.

    --
    Pozdrawiam,
    e-Shrek


  • 8. Data: 2009-01-12 15:07:19
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "Jacek" <m...@w...pl>

    A skąd wiesz, że to bimetal, a nie termopara? Skoro sterczący drucik, to
    raczej termopara.
    Zły montaż termopary spowoduje, że piecyk nie odpali, raczej nie ma ryzyka,
    że płomień zgaśnie, a gaz poleci dalej.
    Dla przyzwoitości warto pisząc takiego maila napisać co to za piecyk jest
    (marka, typ)
    Jacek



  • 9. Data: 2009-01-12 16:46:38
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "leku" <l...@p...wprost.pl>

    > Mam piec gazowy w łazience do kąpieli. Chałbym sam wymienić bimetal (taki
    > drucik, który się rozgrzewa i puszcza gaz). Może ktoś wie jak to jest
    > włożone?
    > Wyciągnąć i włożyć drugi?
    > Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    > Szkoda kasy.

    Jest to prawdopodobnie jonizacyjny czujnik płomienia. Automatyka pieca
    wykrywa
    prąd płynący przez podgrzaną elektrodę jonizacyjną, płomień i do masy.
    Jeżeli prąd ma właściwą wartość to piec startuje dalej np pełną mocą.

    Wymiana jest najczęściej banalnie prosta (jedna śrubka).
    Tylko skąd to weźmiesz. Nikt Ci tego nie sprzeda bez usługi
    a w sklepie też chyba nie uświadczysz.

    Pozostaje chyba przeprosić serwisanta.
    Ja tak zrobiłem :)

    pozdrawiam
    leku






  • 10. Data: 2009-01-12 18:31:45
    Temat: Re: Gazowy w łazience - jak wymienić bimetal?
    Od: "MaW" <m...@p...onet.nospam.pl>


    Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gkfadp$emm$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Mam piec gazowy w łazience do kąpieli. Chałbym sam wymienić bimetal (taki
    > drucik, który się rozgrzewa i puszcza gaz). Może ktoś wie jak to jest
    > włożone?
    > Wyciągnąć i włożyć drugi?
    > Nic nie zepsuję? Wiadomo, że monter za takie głupstwo wziąłby ze stówkę.
    > Szkoda kasy.

    On bierze stowe nie tylko za wymiane, ale za gwarancje że nic sie nie
    stanie. Jesli nawet wymienisz samodzielnie a potem z jakiegos powodu ktos
    sie zaczadzi (niekoniecznie z twojej winy) to po stwierdzeniu naprawy
    przez osobe bez uprawnien możesz mieć niemiłe spotkanie z prokuratorem.


    MaW

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1