-
1. Data: 2010-10-14 18:58:07
Temat: Glizdy jedza dach
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Uszanowanie.
Ostatnio odkrylem jedzone miejscami krokwie przez robale. Cala wiezba byla
impregnowana przeze mnie osobiscie kilka razy. Impregnat a jakze
zabezpieczac mial przed szkodnikami i plesniami. Rewelacja. Ciekawe co mamy
pod ociepleniem. Zakupilem Hylotox, rekawice latexowe i strzykawki. Polecam
przeglad wiezby przed ociepleniem.
Pozdro.. TK
-
2. Data: 2010-10-14 19:08:21
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: RudeBoy <news@SPAM_BLOKmwds.pl>
W dniu 2010-10-14 20:58, Maniek4 pisze:
> Ostatnio odkrylem jedzone miejscami krokwie przez robale. Cala wiezba byla
> impregnowana przeze mnie osobiscie kilka razy. Impregnat a jakze
> zabezpieczac mial przed szkodnikami i plesniami. Rewelacja. Ciekawe co mamy
> pod ociepleniem. Zakupilem Hylotox, rekawice latexowe i strzykawki. Polecam
> przeglad wiezby przed ociepleniem.
Przerabiałem to...
Hylotox daje rade ale pieprzenia się z tym co nie miara...
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
3. Data: 2010-10-14 19:09:28
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:i97jru$5ne$1@news.onet.pl...
> Ostatnio odkrylem jedzone miejscami krokwie przez robale. Cala wiezba byla
> impregnowana przeze mnie osobiscie kilka razy. Impregnat a jakze
> zabezpieczac mial przed szkodnikami i plesniami. Rewelacja. Ciekawe co
> mamy pod ociepleniem. Zakupilem Hylotox, rekawice latexowe i strzykawki.
> Polecam przeglad wiezby przed ociepleniem.
Maniek, a co Ci da włąsnoręczna impregnacja ?
Toż to prawie jakby jej tam nie było.
Więźbę powinno się impregnować ciśnieniowo. Wszelkie inne metody to tylko
powierzchowne mazanie.
-
4. Data: 2010-10-14 19:14:12
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i97kha$800$1@news.onet.pl...
>> Ostatnio odkrylem jedzone miejscami krokwie przez robale. Cala wiezba
>> byla impregnowana przeze mnie osobiscie kilka razy. Impregnat a jakze
>> zabezpieczac mial przed szkodnikami i plesniami. Rewelacja. Ciekawe co
>> mamy pod ociepleniem. Zakupilem Hylotox, rekawice latexowe i strzykawki.
>> Polecam przeglad wiezby przed ociepleniem.
>
> Maniek, a co Ci da włąsnoręczna impregnacja ?
> Toż to prawie jakby jej tam nie było.
> Więźbę powinno się impregnować ciśnieniowo. Wszelkie inne metody to tylko
> powierzchowne mazanie.
P.S.
Dlatego też ja jestem za budowaniem bez poddaszy użytkowych.
Raz, że masz dostęp do więźby.
Dwa, więźba jest dobrze wentylowana
Trzy, jak słońce przygrzeje to żaden robal tego nie przetrzyma :D
-
5. Data: 2010-10-14 19:27:22
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: J-L-F <j...@o...pl>
>>> Ostatnio odkrylem jedzone miejscami krokwie przez robale. Cala wiezba
>>> byla impregnowana przeze mnie osobiscie kilka razy. Impregnat a jakze
>>> zabezpieczac mial przed szkodnikami i plesniami. Rewelacja. Ciekawe
>>> co mamy pod ociepleniem. Zakupilem Hylotox, rekawice latexowe i
>>> strzykawki. Polecam przeglad wiezby przed ociepleniem.
>>
>> Maniek, a co Ci da włąsnoręczna impregnacja ?
>> Toż to prawie jakby jej tam nie było.
>> Więźbę powinno się impregnować ciśnieniowo. Wszelkie inne metody to
>> tylko powierzchowne mazanie.
>
> P.S.
> Dlatego też ja jestem za budowaniem bez poddaszy użytkowych.
> Raz, że masz dostęp do więźby.
> Dwa, więźba jest dobrze wentylowana
> Trzy, jak słońce przygrzeje to żaden robal tego nie przetrzyma :D
Bingo!
-
6. Data: 2010-10-14 19:33:30
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i97kha$800$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
> Maniek, a co Ci da włąsnoręczna impregnacja ?
> Toż to prawie jakby jej tam nie było.
> Więźbę powinno się impregnować ciśnieniowo. Wszelkie inne metody to tylko
> powierzchowne mazanie.
Powiem Ci co mi da wlasnoreczna impregnacja.
Przychodzi do mnie tartacznik (ktorego zaopatruje w olej do smarowania pil,
wiec znam go dobrze) i pyta, czy nie mam zielonej bejcy? Pytam po ci bejca
bo nie zalapalem na poczatku, a on no nie wiesz po co mi bejca??
Po drugie, gdzie ja mam zaipregnowac drzewo cisnieniowo jak tego nikt w
okolicy nie robi? Po trzecie, stary moj dom na wsi calkowicie drewniany ma
wiezbe nie wiem czy calkiem zdrowa, ale to chlupa majaca dobre kilkadziesiat
lat kiedy nikt o zadnych impregnacjach nie slyszal. Fakt w scianach bylo
tego sporo i walki z g..nem tez wlasnie Hylotoxem. Po czwarte prawie nie ma
znaczenia dla robala na jakiej glebokosci jest impregnowane drzewo skoro
zjedzenie nasaczonego drzewa nawet na malej glebokosci teoretycznie ma go
unieszkodliwiac. Te impregnaty moze sa dobre na grzyby, ale przeciw robalom
smiem twierdzic ze dzialaja co najwyzej slabo. Po piate, impregnowane
cisnieniowo drzewo to ulamek procenta dzisiejszych budow i wcale nie jestem
pewien czy preparaty do cisnieniowego impregnowania sa tak calkowicie
bezpieczne.
Swego czasu wspomniany wczesniej dom drewniany chcialem pomalowac
zaproponowanym przez Muratora preparatem niszczacym wszystko i niby
dopuszczonym do stosowania wewnatrz Intox S o ile dobrze pamietam. Niestety
na ulotce produktu okazalo sie, ze i owszem dopuszczony do stosowania
wewnatrz ale w skansenach, gdzie ludzie przebywaja relatywnie krotko. Tyle z
Muratora a co bylo w przepisie stosowania to nawet cytowac mi sie nie chce
ochraniaczy, masek i innych takich. Jezeli to cisnieniowe impregnowanie
odbywa sie takimi preparatami to ja dziekuje.
Pozdro.. TK
-
7. Data: 2010-10-14 19:40:08
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i97kq6$8sb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> Trzy, jak słońce przygrzeje to żaden robal tego nie przetrzyma :D
A tu nie widze roznic. Mysle, ze w welnie krokiew osiagnie nawet wyzsza
temperature, tylko ze obawiam sie iz glizdom to wsio ryba. Poludniowe czesci
drewnianych domow jest w wiekszosci wolne od tych szkodnikow z pewnoscia z
powodu temperatury, ale reszta stron swiata to jazda bez trzymanki. Mysle,
ze z dachem bedzie to samo.
Pozdro.. TK
-
8. Data: 2010-10-14 19:56:14
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i97kq6$8sb$1@news.onet.pl...
> Dlatego też ja jestem za budowaniem bez poddaszy użytkowych.
> Raz, że masz dostęp do więźby.
> Dwa, więźba jest dobrze wentylowana
> Trzy, jak słońce przygrzeje to żaden robal tego nie przetrzyma :D
Troche bez sensu - zamiast porządnie więźbe zabezpieczyć, co przecież da sie
zrobić, rezygnujesz z całkiem sensownych powierzchni użytkowych, za które i
tak płacisz.
To jakby samochód pchać zeby silnik sie nie niszczył :-)
A poza tym jesli chodzi o temperature więźby to raczej jest wieksza jak
siedzi w ociepleniu, tak?
b.
-
9. Data: 2010-10-14 20:35:52
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: ŁC <a...@r...to>
Dnia Thu, 14 Oct 2010 20:58:07 +0200, Maniek4 napisał(a):
> Uszanowanie.
>
> Ostatnio odkrylem jedzone miejscami krokwie przez robale. Cala wiezba byla
> impregnowana przeze mnie osobiscie kilka razy. Impregnat a jakze
> zabezpieczac mial przed szkodnikami i plesniami. Rewelacja. Ciekawe co mamy
> pod ociepleniem. Zakupilem Hylotox, rekawice latexowe i strzykawki. Polecam
> przeglad wiezby przed ociepleniem.
Kłania się stosowanie mokrego drewna na więźbę.
--
ŁC
Jedyny facet, który nie może pracować bez kobiet to ginekolog
-
10. Data: 2010-10-14 20:36:28
Temat: Re: Glizdy jedza dach
Od: ŁC <a...@r...to>
Dnia Thu, 14 Oct 2010 21:14:12 +0200, Plumpi napisał(a):
> Trzy, jak słońce przygrzeje to żaden robal tego nie przetrzyma :D
Nieprawda :-)
--
ŁC
Młody mąż wyniósł z pożaru swoją świeżo upieczoną żonę.