-
1. Data: 2009-03-08 15:53:29
Temat: Izolacja fundamentow
Od: Dy <d...@m...com.pl>
Bardzo podoba mi sie rozwiazanie izolacji fundamentow pokazane przez
icopal. Tak wszystko lopatologicznie, wlasnie dla mnie, ze szczgolami.
Czy jesli zrobie tak jak oni to opisuja (i pewnie kupie ich
materialy) to duzo drozej bedzie mnie to kosztowalo niz gdybym
zostawil fahofcom i zrobili tak jak zawsze to sie robi?
Pytam bo chcialbym miec kontrole nad tym co bedzie sie dzialo na
budowie a jak mam tak pokazane to kupuje to co napisane mowie ze maja
tak zrobic i koniec dyskusji. Zaden wykonawca nie powie mi wtedy ze on
to robi inaczej. Troche sie obawiam tej budowy dlatego takie
rozwiazania to akurat dla mnie.
Pozdrawiam
Dy
-
2. Data: 2009-03-08 17:05:59
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
Dy pisze:
> Bardzo podoba mi sie rozwiazanie izolacji fundamentow pokazane przez
> icopal. Tak wszystko lopatologicznie, wlasnie dla mnie, ze szczgolami.
> Czy jesli zrobie tak jak oni to opisuja (i pewnie kupie ich
> materialy) to duzo drozej bedzie mnie to kosztowalo niz gdybym
> zostawil fahofcom i zrobili tak jak zawsze to sie robi?
> Pytam bo chcialbym miec kontrole nad tym co bedzie sie dzialo na
> budowie a jak mam tak pokazane to kupuje to co napisane mowie ze maja
> tak zrobic i koniec dyskusji. Zaden wykonawca nie powie mi wtedy ze on
> to robi inaczej. Troche sie obawiam tej budowy dlatego takie
> rozwiazania to akurat dla mnie.
Jeżeli masz piwnice to zrób to jak najlepiej się da. Nie wież nawet
najlepszej ekipie, że zrobią to dobrze. Patenty Icopal-a wydają się być
fajne ale do tanich nie należą.
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
3. Data: 2009-03-08 19:32:30
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
> Troche sie obawiam tej budowy dlatego takie
> rozwiazania to akurat dla mnie.
Hy hy wyjales mi pytanie z ust ;-P ja mam piwnice i glebe gliniasta stad
musze miec izolacje "srednia". W porady lokalnych fachowców raczej nie
wierze... bo raczej slysze "Piwnice? To tylko klopot i koszt a i tak bedzie
cieklo!"... Z moich ogledzin netowych wychodzi na to, ze albo icopal, albo
ew. Voltex. Ale ciezko znalezc nawet w necie jakies informacje zeby zrobic
kosztorys ile to by kosztowalo... Tak czy siak nie chce ryzykowac woda w
piwnicy i chce zrobic to raz a dobrze nawet kosztem tych 3% stanu surowego
otwartego jak podaje Icopal. Zwlaszcza, ze mam tylko ok 40 m2 piwnicy i
podloga piwnicy na ok 1 m pod ziemia. Mysle, ze wydatek dodatkwych np 5000
zl na materialy izolacyjne to nie jest tragedia, choc niektórzy pewnie by
sie za glowe zlapali (i z piwnicy na predce zrezygnowali)
Ale hetnie - jak pewnie i Ty - wyslucham jakis ciekawych porad w tym
temacie.
BTW. Mój architekt jak zobaczyl wyniki badan gruntu (do 3 m) stwierdzil, ze
nie trzeba sie zbytnio przejmowac i robic "normalnie"... ja tam wole na
zimne chuchac ;-P
--
Mariusz
-
4. Data: 2009-03-08 20:13:59
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisał w wiadomości
news:gp1713$r8u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> BTW. Mój architekt jak zobaczyl wyniki badan gruntu (do 3 m) stwierdzil,
> ze nie trzeba sie zbytnio przejmowac i robic "normalnie"... ja tam wole na
> zimne chuchac ;-P
Jezeli nie przylozysz sie do zasypu scian bez szczegolnej izolacji z glowa,
to optymistyczne badania gliniastej ziemi na niewiele sie zdadza a woda w
piwnicy i tak bedzie.
Co do samej piwnicy, to niestety koszt jest nawet bez izolacji. Czy
potrzebny pewnie sam wiesz najlepiej. Ja mimo namow starszego pokolenia,
piwnicy nie zrobilem i cale szczescie.
Pozdro.. TK
-
5. Data: 2009-03-08 20:29:52
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: Dy <d...@m...com.pl>
Mysle, ze wydatek dodatkwych np 5000
> Mariusz
Tez mi sie wydaje ale moze ktos z grupy bardziej konkretnie nam
odpowie.
Pozdrawiam
Dy
-
6. Data: 2009-03-08 21:41:50
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: a...@g...com
On 8 Mar, 21:29, Dy <d...@m...com.pl> wrote:
> Tez mi sie wydaje ale moze ktos z grupy bardziej konkretnie nam
> odpowie.
Wszystko zalezy od gruntu. Ja np. mialem 4m pod ziemia piasek jak z
nad morza i sucho jak cholera. Przypuszczam, ze wystarczylaby sama
folia kubelkowa jako bardzo lekka izolacja przeciwwilgociowa
bezposrednio na mury i mialbym sucho jak na pustyni :) Mimo to bardzo
dokladnie, acz dosc tanio zrobilem izolacje. Izolacja pozioma - z
folii fundamentowej tego typu:
http://www.allegro.pl/item565225426_folia_fundamento
wa_pvc_gr_1_1mm_szer_30cm.html
Najpierw lawa wysmarowana dokladnie bodaj izohanem WM (gestym czarnym
bitumem), potem ta folia x 2. Na tym normalnie murowane bloczki. Na
sciane rapowka + 3 x dysperbit, na to styropian, siatka, klej i
ponownie 3 x dysperbit. Mozna 2x ale kupilem za grosze "resztki" (12
wiaderek 25l ;-) dysperbitu od kogos, komu zostalo, wiec nie
zalowalem. Na to folia kubelkowa (cyckami w strone sciany, jako
"wentylacja" tudziez odprowadzenie wody w dol, do drenazu).
Nie pamietam juz ile mnie to w sumie wyszlo ale po poltorej roku w
piwnicy mam totalna susze. Pod koniec roku zrobilem jeszcze drenaz - w
sumie niepotrzebnie, to tak bardziej "na wszelki wypadek", szczegolnie
ze nie kosztowalo to za wiele - pare stowek na rury, zwir i
geowloknine :)
Ale to wszystko zalezy od terenu i poziomu wod gruntowych.. Podpytaj
sasiadow co maja piwnice lub studnie :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
7. Data: 2009-03-08 22:08:50
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
> Ale to wszystko zalezy od terenu i poziomu wod gruntowych.. Podpytaj
> sasiadow co maja piwnice lub studnie :)
Mi z badania wyszla w jednej dziurze woda gruntowa w okolicy 2,80. Moje
fundamenty siegaja ok 150 cm.
Problemem nie jest woda grntowa ale opadowa ze wzgledu na gline, która dlugo
te wode trzyma obok fundamentów :(
--
Mariusz
-
8. Data: 2009-03-08 22:16:17
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: a...@g...com
On 8 Mar, 23:08, "Mariusz" <m...@n...net> wrote:
> > Ale to wszystko zalezy od terenu i poziomu wod gruntowych.. Podpytaj
> > sasiadow co maja piwnice lub studnie :)
>
> Mi z badania wyszla w jednej dziurze woda gruntowa w okolicy 2,80. Moje
> fundamenty siegaja ok 150 cm.
> Problemem nie jest woda grntowa ale opadowa ze wzgledu na gline, kt ra dlugo
> te wode trzyma obok fundament w :(
Jezeli tylko woda opadowa jest problemem to IMHO wystarczy tylko lekka
izolacja przeciwwilgociowa - w koncu ta woda nie dziala pod
cisnieniem. A najlepiej byloby do tego zrobic dodatkowo drenaz. Folia
kubelkowa kubelkami do sciany (powstaje pustka, ktora woda przeniknie
w dol do drenazu) i opaska ze zwiru szerokosci 20-30cm tuz przy
scianie. No chyba, ze nie ma gdzie odprowadzac tej wody, wtedy nie
wiem czy nie lepiej zrobic normalna izolacje przeciwwilgosciowa, folie
kubelkowa i poprostu zasypac glina.
Generalnie uwazam, ze jak nie ma wysokich wod gruntowych - wydawanie
paru tysiakow na ciezkie izolacje typu sredniego, nie mowiac juz o
prawdziwych izolacjach przeciwwodnych jest wyrzucaniem kasy w bloto -
nic to nie pomoze, a zeby to zrobic 100% szczelnie - to trzeba wydac
troche wiecej niz 5k pln :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
9. Data: 2009-03-08 22:22:27
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Mariusz wrote:
>> Troche sie obawiam tej budowy dlatego takie
>> rozwiazania to akurat dla mnie.
>
> Hy hy wyjales mi pytanie z ust ;-P ja mam piwnice i glebe gliniasta stad
> musze miec izolacje "srednia".
Ja mam podobnie i mam sucho :) a podstawą suchej piwnicy oprócz folii na
ścianie jest dobry drenaż, najlepiej z odpływem grawitacyjnym, do tego
ja mam ściany pomalowane dysperbitem porządnie (sam robiłem), na to
przyklejone 10cm styropianu, zwykły wystarczy, na to folia kubełkowa aż
do poziomu drenażu, w środku mam chudziaka na nim papa zgrzana na
akładkę, na nią folia czarna w całości (bez zakłądek), styropian 10cm,
folia i wylewka.
I to wystarczy. Mam sucho i ciepło, nawet teraz woda maxymalnie
nasączona wodą a w piwnicy ani śladu, a jak nie miałem wylewki tylko
chudziak to trochę biła mi woda od spodu przez chudziak.
--
Pozdr
JanuszK
-
10. Data: 2009-03-09 00:22:34
Temat: Re: Izolacja fundamentow
Od: "tornad" <t...@o...net>
> Bardzo podoba mi sie rozwiazanie izolacji fundamentow pokazane przez
> icopal. Tak wszystko lopatologicznie, wlasnie dla mnie, ze szczgolami.
> Czy jesli zrobie tak jak oni to opisuja (i pewnie kupie ich
> materialy) to duzo drozej bedzie mnie to kosztowalo niz gdybym
> zostawil fahofcom i zrobili tak jak zawsze to sie robi?
> Pytam bo chcialbym miec kontrole nad tym co bedzie sie dzialo na
> budowie a jak mam tak pokazane to kupuje to co napisane mowie ze maja
> tak zrobic i koniec dyskusji. Zaden wykonawca nie powie mi wtedy ze on
> to robi inaczej. Troche sie obawiam tej budowy dlatego takie
> rozwiazania to akurat dla mnie.
>
> Pozdrawiam
> Dy
Trudno mi sie ustosunkowac do izolacji wykonanej z uzyciem produktow icopalu,
dlatego, ze po prostu na oczy tego nie widzialem. Natomiast moge sie podzielic
doswiadczeniami ze stosowania do tego celu materialu dibiten. Jest to gruba 4
mm, trojwarstwowa papa termozgrzewalna uzywana m.in. do krycia dachow. Tu w
Usa sprzedawany jest w rolkach o szerokosci 1 m i dlugosci 10 m i taka rolka,
ciezka jak zaraza, kosztuje okolo 50 dolarow. Jest to material na bazie
bitumicznej z tym, ze warstwa dolna ma nizsza od gornej (licowej) temperature
uplynniania sie, co ulatwia jej "przylepianie" czy to na dachu czy na scianie
fundamentowej.
Ja tu stosowalem go glownie do naprawy uszkodzen izolacji pionowych i jak
stwierdzilem jego zalety, odwazylem sie zaizolowac nim sciany fudamentowe
mojego malego ale wlasnego domku.
Glowna i rownoczesnie bardzo wazna zaleta zastosowania tej "ciezkiej"
izolacji, jest mozliwosc dokladnego i trwalego uczelnienia styku podstawy
sciany z jej izolacja pozioma. Praktycznie zawsze robi sie tzw. odsadzke
fundamentowa i na tej odsadzce instaluje sie izolacje pozioma (tradycyjnie 2 x
papa na lepiku) i ten dibiten daje pewne i trwale, niejako galwaniczne
polaczenie z ta izolacja. Woda nie ma prawa przedostac sie powyzej izolacji
poziomej by osmotycznie migrowac przez mur do wewnatrz.
Druga zaleta jest bardzo duza odpornosc tego grubego dibitenu na przebicie czy
przeciecie ostrymi czy ziarnami zwiru czy kamieniami. On jest zbrojony
wewnatrz jakas mocna tkanina dajaca duza wytrzymalosc na rozerwanie i
przebicie i pewna elastycznosc tak, ze zabezpiecza mur nawet w przypadku jego
kilkumilimetrowego pekniecia.
Nakladam to, tzn. nalepiam na goraco przy uzyciu "torcza" gazowego, pionowymi
odcinkami. Przyciety z rolki odcinek o dlugosci rownej glebokosci wykopu
przypinam "temporary" do sciany dwoma stalowymi gwozdziami potem roluje go do
gory i od dolu nagrzewam pasami rzedu 20- 30 cm i opuszczam rolke w celu
dokladnego przylepienia i usuniecia powietrza z pod strefy nagrzanej. Potem
podnosze, roluje, druga reka nagrzewam i znowu opuszczam i doklepuje (powinno
sie walkowac). I tak do dolu gdzie na styku z izolacja pozioma material
nagrzewam z rownoczesnym nagrzaniem wystajacej izolacji poziomej i szczegolnie
dokladnie dociskam az do wyplyniecia bitumu. Kolejne nagrzewanie, zagiecie i
odizolowanie pasa sciany fundamentu do odkrytej glebokosci na ktorej bedzie
denaz. Ostatnie nagrzanie materialu powyzej gwozdzi i jego docisniecie konczy
ten segment. Nastepny nalepiam na 10 cm zakladke. W czasie dniowki spoko sam
zuzylem 4 rolki. Ale oczywiscie latwiej i pewniej jest robic to we dwie osoby.
Wymaga to troche wprawy aby materialu nie przegrzac, co jednak nie jest
nieszczesciem gdyz zawsze mozna na to nalepic druga warstwe czy zwykla late.
Po wykonaniu tej izolacji robie drenaz opaskowy z cienkosciennych
perforowanych rur PVC obsypanych zwirem (jednorodny, rownoziarnisty material o
ziarnach rzedu 3/8 do 3/4 cala). Z tym ze zanim zaczne ukladac rury, sprawdzam
spadki i pierwsze co robie, to na dnie rozscielam tkanine filtracyjna,
geowloknine czy cos w tym guscie. Uzywam szerokich, 2 m pasow, wyscielajac nia
dno wykopu a reszte przymocowuje gwozdziami do skarpy wykopu. Po tym montuje
drenaz. Dziury, perforacja w rurze nie moze miec srednic wiekszych od
nominalnej srednicy ziarna obsypki. Obsypki nie zaluje, nawet pol metra nad
drenazem nie zaszkodzi. Tez zwir "uklepuje" ubijakiem aby jako tako sie
zagescil ale jakiegos szczegolnego zageszczenia wibracyjnego nie stosuje, gdyz
ten material z powodu jego rownoziarnistosci, nie daje sie za bardzo
zageszczac.
Po tym odwijam umocowana wczesniej do skarpy tkanine tak aby ona przykryla z
gory cala obsypke zwirowa. Ew. braki pokrywam kawalkami na duza zakladke; tej
tkaniny mozna spoko dawac na gorze dwie, trzy warstwy bez szkody dla jej
poprawnej pracy. Tkanina ta ma zabezpieczyc zwir przed zakolmatowaniem go a
potem drenazu czastkami pylastymi, ilastymi, wyplukiwanymi z uplynnionego
gruntu, zatem cala obsypka zwirowa zarowno z dolu, z boku i gory powinna nia
byc dokladnie otulona.
I teraz rzecz kontrowersyjna co od razu zaznaczam (oczekujac zjebki) ale
uwazam, ze taka okolo polmetrowa obsypka zwirowa jest rownowazna dla powiedzmy
kilkucentymetrowej plyty styropianowej. Powietrze zamkniete w porach tego
zwiru, ktorych jest powiedzmy 30 procent jest dobrym izolatorem termicznym
sciany.
Dlatego jesli stosuje izolacje termiczna sciany fundamentowej styropianem to
stosuje go tylko od powierzchni tej zasypki do poziomu powierzchni gruntu.
Plyty styropianu normalnie przykladam do sciany, najczesciej punktowo
przylepiam, aby w czasie zasypywania reszty wykopu gruntem rodzimym, drobne
okruchy czy nawet piasek nie dostaly sie pomiedzy sciane a styropian. I tu
znowu gorna krawedz tego styropianu oblepiam paskami dibitenu szerokosci 20 -
30 cm na goraco, na "zakladke", tak aby powyzej krawedzi styropianu byl juz na
gola sciane nalepiony pas dibitenu o szerokosci okolo 10 cm.
Oczywiscie pasy te nagrzewam na skarpie, z dala od sciany aby styropian z niej
nie znikal. Samo nagrzanie styropianu rozgrzanym paskiem dibitenu w czasie
jego naklejania na sciane powyzej krawedzi gornej styropianu nieznacznie tylko
zaokragla mu krawedz co jest korzystne dla spadku wody.
Zageszczam grunt rodzimy warstwami 5-8 cm i dokladnie ubijam, ale tak aby
ubijanie kolejnych warstw gruntu prowadzic w malym spadku w kierunku od domu.
Wtedy woda opadowa przesaczajaca sie przez tak formowany zasyp ma rowniez
tendencje odplywania od sciany a nie w jej kierunku. Poziom powierzchni gruntu
musi byc tez uformowany ze spadkiem od scian, korzystnie wylozony plytami czy
jakos inaczej zabezpieczony przed stagnowamiem wod burzowych.
Wszystkie "chalupy", ktore w taki sposob izolowalem, przezywaly w suchosci
nawet huragany, dlatego ten sposob wykonywania izolacji hydrauliczno-cieplej
scian fundamentowych od zewnatrz "na goraco", goraco polecam.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl