eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Jak oszukac klienta :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2013-10-18 14:30:24
    Temat: Jak oszukac klienta :-)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Z okazji piątku ku przestrodze, ale w sumie zabawne:

    Był sobie świadomy klient - naczytał się że jak się zaczyna budowę to należy
    zrobić wycieczkę po hurtowaniach, zebrać oferty a później z najniższą ofertą
    zrobić drugą wycieczkę, bo może ktoś jeszcze tę ofertę przebije.

    Tak zrobił, wybrał najniższa ofertę i ją zaakceptował. Towar przyjechał
    klient zapłacił. Towaru zabrakło. Pomyślał "pewnie się pomyliłem i zamówiłem
    za mało" sprawdził i rzeczywiście ilość towaru zgadza się z fakturą nikt nic
    nie ukradł. Trudno - trzeba dokupić.

    Kilka miesięcy później kolejny zakup i znowu to samo - najniższa oferta,
    brak towaru, sprawdzenie że ilość towaru zgadza się z tą na fakturze i
    dokupienie.

    Później był spokój, aż po roku sytuacja się powtórzyła po raz trzeci. Wtedy
    już się wkurzył, bo był pewien że dobrze wyliczył i co się okazało:

    Dla przykładu ostatnie zamówienie było na profile do zabudowy on w mailu
    wysłał prośbę o złożenie oferty między innymi na 320mb profili CD.

    Dostał odpowiedzi z różnych hurtowni, profile były różnej długości, ale
    zawsze sumarycznie miały ok. 320mb. Natomiast jedna hurtownia przysłała
    ofertę opiewającą na 120 profili CD 2,6m każdy. Nie sprawdził tego i
    oczywiście ta oferta byłą kilka procent tańsza od pozostałych. Odpisał że
    akceptuje ofertę, towar przyszedł, sprawdził, że dostał to co na fakturze, a
    kwota na fakturze zgadza się z tą z oferty.

    Niestety nie sprawdził, że oferta opiewa na mniejszą ilość towaru :-)

    Po tym jak się zorientował to sprawdził że we wcześniejszych dwóch
    przypadkach działał ten sam mechanizm. Raz dotyczyło to styropianu który on
    zamawiał w m2 a ofertę dostał w paczkach, a raz papy którą zamawiał w m2 a
    ofertę dostał w rolkach.

    Co ciekawe dwa razy zrobiła to ta sama hurtownia a raz sprzedawca
    internetowy.

    PS. Formalnie takie działanie nie jest oszustwem bo towar dostarczony i cena
    zgadzają się z tym co było w ofercie, ale pozwoliłem sobie w tytule posta
    użyć potocznego znaczenia słowa "oszustwo".

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 2. Data: 2013-10-18 14:36:02
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 18 października 2013 14:30:24 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > PS. Formalnie takie dzia�anie nie jest oszustwem bo towar dostarczony i >cena
    zgadzaj� si� z tym co by�o w ofercie, ale pozwoli�em sobie w >tytule posta
    u�y� potocznego znaczenia s�owa "oszustwo".
    Jak to mówią "ślepi w karty nie grają"
    Kiki twierdzi że budowlanka to jak gra w 3 karty "po to masz gały aby patrzały";))


  • 3. Data: 2013-10-18 14:49:52
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: Franc <w...@w...pl>

    Dnia Fri, 18 Oct 2013 05:36:02 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

    > W dniu piątek, 18 października 2013 14:30:24 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    >> PS. Formalnie takie dzia�anie nie jest oszustwem bo towar dostarczony i >cena
    zgadzaj� si� z tym co by�o w ofercie, ale pozwoli�em sobie w >tytule posta
    u�y� potocznego znaczenia s�owa "oszustwo".
    > Jak to mówią "ślepi w karty nie grają"
    > Kiki twierdzi że budowlanka to jak gra w 3 karty "po to masz gały aby patrzały";))

    Mądrzejsi mówią, że "w trzy karty" nie da się wygrać. :-)

    --
    Franc


  • 4. Data: 2013-10-18 14:52:47
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Franc" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:18mpepszg8z0b$.dh8ju2ih3y3u$.dlg@40tude
    .net...

    >> Kiki twierdzi że budowlanka to jak gra w 3 karty "po to masz gały aby
    >> patrzały";))

    > Mądrzejsi mówią, że "w trzy karty" nie da się wygrać. :-)

    Tak samo jak zbudować domu i ani razu nie trafić na oszusta albo partacza
    :-)

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 5. Data: 2013-10-18 18:08:20
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2013-10-18 14:52, Ergie wrote:
    > Tak samo jak zbudować domu i ani razu nie trafić na oszusta albo
    > partacza :-)

    Partaczem jest z definicje ten kto wypadł najgorzej ze wszystkich ekip ;-)
    U mnie był to wykonawca tarasu :D


    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 6. Data: 2013-10-18 18:11:06
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:l3rav3$hel$1@node2.news.atman.pl...
    > Tak samo jak zbudować domu i ani razu nie trafić na oszusta albo partacza
    > :-)


    eeee, ja nie trafiłem :-)



    b.


  • 7. Data: 2013-10-19 00:10:28
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: "kiki" <s...@l...pl>


    "Kris" <k...@g...com> wrote in message
    news:d8d1d977-b213-4ddf-adb6-42343d959201@googlegrou
    ps.com...

    < Kiki twierdzi że budowlanka to jak gra w 3 karty "po to masz gały aby
    patrzały";))

    "
    Ty masz gały żeby patrzały,
    Ja mam ręce i nimi kręcę,
    Kto ma oczy z korka,
    Będzie płacić z worka
    "
    Piękny wierszyk zasłyszany na giełdzie samochodowej jak grali w 3 karty czy
    tam 3 kubki :-)


  • 8. Data: 2013-10-19 00:12:17
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: "kiki" <s...@l...pl>


    "Franc" <w...@w...pl> wrote in message
    news:18mpepszg8z0b$.dh8ju2ih3y3u$.dlg@40tude.net...

    > Mądrzejsi mówią, że "w trzy karty" nie da się wygrać. :-)

    No bo benklarz czeka aż opuścisz głowę żeby przeliczyć kasę i podmienia
    karty czy przestawia kubki :-)


  • 9. Data: 2013-10-19 12:00:26
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ergie wrote:
    > Co ciekawe dwa razy zrobiła to ta sama hurtownia a raz sprzedawca
    > internetowy.
    >
    > PS. Formalnie takie działanie nie jest oszustwem bo towar dostarczony
    > i cena zgadzają się z tym co było w ofercie, ale pozwoliłem sobie w
    > tytule posta użyć potocznego znaczenia słowa "oszustwo".

    w sumie to cieżko to nazwac oszustwem ja bym to nazwał frajerstwem
    klienta...

    każdy średnirozgarnięty osobnik jak siada porównywac oferty to porównuje
    ceny a nie całość.


  • 10. Data: 2013-10-19 12:40:35
    Temat: Re: Jak oszukac klienta :-)
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 19 października 2013 12:00:26 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > Ergie wrote:
    >
    > > Co ciekawe dwa razy zrobiła to ta sama hurtownia a raz sprzedawca
    >
    > > internetowy.
    >
    > >
    >
    > > PS. Formalnie takie działanie nie jest oszustwem bo towar dostarczony
    >
    > > i cena zgadzają się z tym co było w ofercie, ale pozwoliłem sobie w
    >
    > > tytule posta użyć potocznego znaczenia słowa "oszustwo".
    >
    >
    >
    > w sumie to cieżko to nazwac oszustwem ja bym to nazwał frajerstwem
    >
    > klienta...
    >
    >
    >
    > każdy średnirozgarnięty osobnik jak siada porównywac oferty to porównuje
    >
    > ceny a nie całość.

    Za to oszustwem będzie nie uznawanie reklamacji na chujowe wężyki. Przypomnij kto tak
    robi i nawet tutaj kiedyś o tym napisał?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1