Mieszkam na energetycznym zadupiu. Od kilku tygodni codziennie zdażają się
ułamkosekundowe zaniki prądu, jakby regularniej ok 6 rano i ok 20 wieczorem. Ponieważ
mam prąd dwutaryfowy, niezauważony reset urządzeń bije po kieszeni. Sąsiedzi
potwierdzają choć im to nie przeszkadza (któryś musi ponownie włączyć TV). Czasem raz
na dobę, czasem 2 razy, czasem nie wiadomo ile, ale na oko codziennie.

Czyli awaria jest dotkliwa dla nielicznych, wielu jej nie zauważy.

Zgłosiłem na maila podawanego w rachunku, odpisali że przekazują lokalnym, kolejny
tydzień i nic.

Ponowiłem to samo, powołując się na wcześniejsze. Czekam.

Czy nie powinienem dostać jakiegoś numeru zgłoszenia?

Jak pójść ostro?
--
A S

do góry

W dniu 2022-08-27 o 10:00, A S pisze:
> Mieszkam na energetycznym zadupiu. Od kilku tygodni codziennie zdażają
> się ułamkosekundowe zaniki prądu, jakby regularniej ok 6 rano i ok 20
> wieczorem. Ponieważ mam prąd dwutaryfowy, niezauważony reset urządzeń
> bije po kieszeni. Sąsiedzi potwierdzają choć im to nie przeszkadza
> (któryś musi ponownie włączyć TV). Czasem raz na dobę, czasem 2 razy,
> czasem nie wiadomo ile, ale na oko codziennie.
>
> Czyli awaria jest dotkliwa dla nielicznych, wielu jej nie zauważy.
>
> Zgłosiłem na maila podawanego w rachunku, odpisali że przekazują
> lokalnym, kolejny tydzień i nic.
>
> Ponowiłem to samo, powołując się na wcześniejsze. Czekam.
>
> Czy nie powinienem dostać jakiegoś numeru zgłoszenia?
>
> Jak pójść ostro?
Napisać pismo i złożyć na dzienniku podawczym u dostawcy z
potwierdzeniem odbioru.

--
Janusz

do góry

On 27.08.2022 10:00, A S wrote:
> Mieszkam na energetycznym zadupiu. Od kilku tygodni codziennie zdażają
> się ułamkosekundowe zaniki prądu, jakby regularniej ok 6 rano i ok 20
> wieczorem. Ponieważ mam prąd dwutaryfowy, niezauważony reset urządzeń
> bije po kieszeni. Sąsiedzi potwierdzają choć im to nie przeszkadza
> (któryś musi ponownie włączyć TV). Czasem raz na dobę, czasem 2 razy,
> czasem nie wiadomo ile, ale na oko codziennie.

Miałem podobnie przy czym wszystkie zaniki rejestrował UPS. Po dwóch
latach takich zabaw wydrukowałem listę 124 zaników (w większości między
<1s a kilka sekund, same awarie spowodowane np. burzą to jedna czy dwie
w roku się zdarzają, ale to nie ma przez 20min do godziny i po sprawie)
i zgłosiłem awarię przez portal PGE BOK (województwo łódzkie). O dziwo w
ciągu dwóch tygodni miałem dwa telefony z pytaniami + raz podjechała
ekipa (każdy kontakt jakby niezależny, tłumaczyć musiałem każdemu to
samo); chcieli pomierzyć dom ale pogadaliśmy, wytłumaczyłem że u sąsiada
to samo; stwierdzić muszę że póki co od kilkunastu miesięcy poza jednym
planowanym wyłączeniem nic się już takiego nie dzieje.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On Saturday, 27 August 2022 at 10:00:47 UTC+2, A S wrote:
> Mieszkam na energetycznym zadupiu. Od kilku tygodni codziennie zdażają się
ułamkosekundowe zaniki prądu, jakby regularniej ok 6 rano i ok 20 wieczorem. Ponieważ
mam prąd dwutaryfowy, niezauważony reset urządzeń bije po kieszeni. Sąsiedzi
potwierdzają choć im to nie przeszkadza (któryś musi ponownie włączyć TV). Czasem raz
na dobę, czasem 2 razy, czasem nie wiadomo ile, ale na oko codziennie.
>
> Czyli awaria jest dotkliwa dla nielicznych, wielu jej nie zauważy.
>
> Zgłosiłem na maila podawanego w rachunku, odpisali że przekazują lokalnym, kolejny
tydzień i nic.
>
> Ponowiłem to samo, powołując się na wcześniejsze. Czekam.
>
> Czy nie powinienem dostać jakiegoś numeru zgłoszenia?
>
> Jak pójść ostro?
> --
> A S
przeciążenie transformatora sieciowego
o 6 rano otwiera się market w okolicy
a o 20 wieczorem załączają się wszystkie telewizory we wsi.

do góry

W dniu 27.08.2022 o 12:37, Mateusz Bogusz pisze:
> Miałem podobnie przy czym wszystkie zaniki rejestrował UPS. Po dwóch
> latach takich zabaw wydrukowałem listę 124 zaników (w większości między
> <1s a kilka sekund, same awarie spowodowane np. burzą to jedna czy dwie
> w roku się zdarzają, ale to nie ma przez 20min do godziny i po sprawie)
> i zgłosiłem awarię przez portal PGE BOK (województwo łódzkie). O dziwo w
> ciągu dwóch tygodni miałem dwa telefony z pytaniami + raz podjechała
> ekipa (każdy kontakt jakby niezależny, tłumaczyć musiałem każdemu to
> samo); chcieli pomierzyć dom ale pogadaliśmy, wytłumaczyłem że u sąsiada
> to samo; stwierdzić muszę że póki co od kilkunastu miesięcy poza jednym
> planowanym wyłączeniem nic się już takiego nie dzieje.

W tauronie dokładnie to samo przez ponad pół roku, dokupiłem upsy do wszystkich
kompów,
wysłałem im listę ~25 zaników z ostatniego miesiąca, wspominając że napięcia też
takie
sobie ~215 w nocy, 250 w dzień, napięcia zostały jakie były, ale miktrozaniki się
skończyły po tygodniu

do góry

Dnia Sat, 27 Aug 2022 20:35:38 +0200, m4rkiz napisał(a):

> W dniu 27.08.2022 o 12:37, Mateusz Bogusz pisze:
>> Miałem podobnie przy czym wszystkie zaniki rejestrował UPS. Po dwóch
>> latach takich zabaw wydrukowałem listę 124 zaników (w większości między
>> <1s a kilka sekund, same awarie spowodowane np. burzą to jedna czy dwie
>> w roku się zdarzają, ale to nie ma przez 20min do godziny i po sprawie)
>> i zgłosiłem awarię przez portal PGE BOK (województwo łódzkie). O dziwo w
>> ciągu dwóch tygodni miałem dwa telefony z pytaniami + raz podjechała
>> ekipa (każdy kontakt jakby niezależny, tłumaczyć musiałem każdemu to
>> samo); chcieli pomierzyć dom ale pogadaliśmy, wytłumaczyłem że u sąsiada
>> to samo; stwierdzić muszę że póki co od kilkunastu miesięcy poza jednym
>> planowanym wyłączeniem nic się już takiego nie dzieje.
>
> W tauronie dokładnie to samo przez ponad pół roku, dokupiłem upsy do wszystkich
kompów,
> wysłałem im listę ~25 zaników z ostatniego miesiąca, wspominając że napięcia też
takie
> sobie ~215 w nocy, 250 w dzień, napięcia zostały jakie były, ale miktrozaniki się
> skończyły po tygodniu

Tak z ciekawości: czy ktoś wie, skąd się biorą takie mikrozaniki?

--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

in <news:he4qp4h3paio.b8zrcif8ax6s$.dlg@40tude.net>
user Adam pisze tak:

> Tak z ciekawości: czy ktoś wie, skąd się biorą takie mikrozaniki?

szok, w życiu tego nie miałem
40 lat Olsztyn
6 lat Londyn

wpisujcie miasta

--
Piter

negocjatorzy ratują samobójców z dachów wieżowców
dlaczego nie ratują budujących domy

do góry

Dnia Sun, 28 Aug 2022 00:38:36 +0100, PiteR napisał(a):

> in <news:he4qp4h3paio.b8zrcif8ax6s$.dlg@40tude.net>
> user Adam pisze tak:
>
>> Tak z ciekawości: czy ktoś wie, skąd się biorą takie mikrozaniki?
>
> szok, w życiu tego nie miałem
> 40 lat Olsztyn
> 6 lat Londyn
>
> wpisujcie miasta

Jesteś pewien, że nie miałeś?
Gdyby nie UPS-y i przygasanie żarówek, też żyłbym w nieświadomości.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

niedziela, 28 sierpnia 2022 o 12:21:22 UTC+2 Adam napisał(a):
> Dnia Sun, 28 Aug 2022 00:38:36 +0100, PiteR napisał(a):
>
> > in <news:he4qp4h3paio.b8zrcif8ax6s$.d...@40tude.net>
> > user Adam pisze tak:
> >
> >> Tak z ciekawości: czy ktoś wie, skąd się biorą takie mikrozaniki?
> >
> > szok, w życiu tego nie miałem
> > 40 lat Olsztyn
> > 6 lat Londyn
> >
> > wpisujcie miasta
> Jesteś pewien, że nie miałeś?
> Gdyby nie UPS-y i przygasanie żarówek, też żyłbym w nieświadomości.

Nie mam/ nie używam ups-ow więc póki co problem dla mnie nie istnieje

Mam że dwa zegarki i trzeci w piekarniku które resetują się po zaniku napięcia.
Nie resetowawaly się od dawna pomijając sytuację że sam zasilanie odłączyłem bo coś
tam grzebałem.
Więc u mnie problemu nie ma(a jak jest to użytkowo niezauważalny).

do góry

On 28.08.2022 18:25, Kris wrote:
> Nie mam/ nie używam ups-ow więc póki co problem dla mnie nie istnieje

UPS zasadniczo wyłapie więcej, bo zazwyczaj jest bardziej
czuły/ustawiony na reagowanie przy mniejszych wahaniach napięcia niż da
się zauważyć np. na oświetleniu (zasilacz impulsowy trochę wyciągnie
zanim przygaśnie LED).

Potrafiłem usłyszeć w trakcie pracy PC (gdy akurat stałem w kotłowni),
jak sprężarka dziwnie pracowała "jak falujący silnik w samochodzie", a w
domu na urządzeniach nic nie było widać.

> Mam że dwa zegarki i trzeci w piekarniku które resetują się po zaniku napięcia.

Zegarek w piekarniku...chyba najczulszy element elektroniczny u mnie w
domu. Zdarzało się że pralka działa, telewizor działa, nawet światło nie
przygasło, a piekarnik (nie używany) nagle wydał dźwięk który wydaje po
włączeniu zasilania i zegarek się zresetował ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry