Muszę w końcu zabrać się za poprawki po partaczach, potrzebuję wełny
żeby położyć na płasko na poddaszu nieużytkowym.
Doradźta co kupić, jedyne kryterium to żeby nie była kłująco-gryząca (i
tak będę robił w masce ale im mniej upierdliwa tym lepiej).
Grubość, lambda i inne takie są mało istotne, tam już jest ocieplenie
ale muszę uzupełnić braki i dołożyć kolejną warstwę tam gdzie mało.

L.

do góry

Lisciasty musi w końcu zabrać się za poprawki po partaczach:

> potrzebuję wełny żeby położyć na płasko na poddaszu nieużytkowym.
> Doradźta co kupić, jedyne kryterium to żeby nie była kłująco-gryząca
> (i tak będę robił w masce ale im mniej upierdliwa tym lepiej).
> Grubość, lambda i inne takie są mało istotne, tam już jest ocieplenie
> ale muszę uzupełnić braki i dołożyć kolejną warstwę tam gdzie mało.

Jeśli tam płasko i równo, to może zamiast wełny styropian? Poddasze
nie stanie się jeszcze bardziej nieużytkowe, bo po styropianie można
łazić. A jeśli nierówno, to się przy okazji wyrówna. Styropian nie
kłuje, styropian nie gryzie. A jeśli już, to się, między sobą (ale
zostawmy politykę na boku).

Jarek

--
Gruz do wywózki jest kochani
Gruz zaległ polski mózg i ziemię
I raczej woźmy go taczkami
Miast ciskać w siebie odpryskami

do góry

W dniu 26.03.2025 o 21:41, Jarosław Sokołowski pisze:
> Jeśli tam płasko i równo, to może zamiast wełny styropian? Poddasze
> nie stanie się jeszcze bardziej nieużytkowe, bo po styropianie można
> łazić. A jeśli nierówno, to się przy okazji wyrówna. Styropian nie
> kłuje, styropian nie gryzie. A jeśli już, to się, między sobą (ale
> zostawmy politykę na boku).

No właśnie jest z tym słabo bo to jest typ poddasza gdzie co metr jest
nasiekane deskami (kratownice-samoróbki) i trzeba mieć zwinność małpy
żeby się tam w ogóle poruszać, ten styropian bym dłużej obrabiał i
dopasowywał niż chałupę budowali :/

L.

do góry

W dniu 27.03.2025 o 07:25, Lisciasty pisze:
> W dniu 26.03.2025 o 21:41, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Jeśli tam płasko i równo, to może zamiast wełny styropian? Poddasze
>> nie stanie się jeszcze bardziej nieużytkowe, bo po styropianie można
>> łazić. A jeśli nierówno, to się przy okazji wyrówna. Styropian nie
>> kłuje, styropian nie gryzie. A jeśli już, to się, między sobą (ale
>> zostawmy politykę na boku).
>
> No właśnie jest z tym słabo bo to jest typ poddasza gdzie co metr jest
> nasiekane deskami (kratownice-samoróbki) i trzeba mieć zwinność małpy
> żeby się tam w ogóle poruszać, ten styropian bym dłużej obrabiał i
> dopasowywał niż chałupę budowali :/
>
> L.
Hej, a może sprawdzi się ten wełniany granulat GRANROCK SUPER albo coś w
tym stylu?

yarecky

do góry

Wed, 26 Mar 2025 21:03:08 +0100, Lisciasty

> tam już jest ocieplenie ale muszę uzupełnić braki
> i dołożyć kolejną warstwę tam gdzie mało.

Weź celulozę, wpadną z rurą, godzina roboty i będzie po temacie. Nie wiem
czy da się ręcznie, bo ona jest prasowana, więc trzeba by ją jakoś
poszarpać. Co prawda też pyli, ale za to nie gryzie. ;P

Mam tak strop zasypany, fajne o tyle że można rozgrzebać, zrobić co trzeba
i zasypać, doszczelni się sama.

--
Pozdor
Myjk

do góry

dn. 27.03.2025 o 08:54, Myjk napisał:
> Weź celulozę, wpadną z rurą, godzina roboty i będzie po temacie.
> (...)
> Mam tak strop zasypany, fajne o tyle że można rozgrzebać, zrobić co
> trzeba i zasypać, doszczelni się sama.

Mam tak samo. Potwierdzam, super sprawa. Dwa człowieki przyszli, jeden
z rurą wlazł na poddasze a drugi na dole wrzucał worki granulatu w
jakąś pompo-dmuchawę. Granulat wlazł w każdą przestrzeń, każdą
szczelinę. Chyba żadnym innym sposobem nie dałoby się uzyskać takiej
szczelności.

Jedyny minus tego rozwiązania to że myszy kochają w tym drążyć tunele.
Przy czym mysz też grzeje, więc może nie ma wielkiej straty. Granulat
jest ponoć nasączony jakimś środkiem na gryzonie, ale moim myszom to
zdaje się nie przeszkadza.

Mateusz

do góry

Pan Mateusz Viste napisał:

> Jedyny minus tego rozwiązania to że myszy kochają w tym drążyć tunele.
> Przy czym mysz też grzeje, więc może nie ma wielkiej straty. Granulat
> jest ponoć nasączony jakimś środkiem na gryzonie, ale moim myszom to
> zdaje się nie przeszkadza.

Celulozę nasącza się boraksem, przeciwko pleśniom -- i one boraksu nie
lubią. Nie słyszałem, żeby ktoś sprawę konsultował również z myszami.
Kolega kiedyś to produkował, stąd wiem.

--
Jarek

do góry

W dniu 27.03.2025 o 08:54, Myjk pisze:

> Mam tak strop zasypany, fajne o tyle że można rozgrzebać, zrobić co trzeba
> i zasypać, doszczelni się sama.

Brzmi dobrze, ale najpierw muszę załatać dziury czyli tam gdzie im się
nie chciało ułożyć wełny do końca muru i poddali się pół metra przed itp.

L.

do góry

W dniu 27.03.2025 o 18:40, Jarosław Sokołowski pisze:

> Celulozę nasącza się boraksem, przeciwko pleśniom -- i one boraksu nie
> lubią. Nie słyszałem, żeby ktoś sprawę konsultował również z myszami.
> Kolega kiedyś to produkował, stąd wiem.

Czyli trzeba szukać celulozy wymiąchanej z myszaxem i może też kunaxem...

L.

do góry