-
1. Data: 2010-06-21 18:19:42
Temat: Jeszcze raz o odbiorze budynku
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Witajcie.
Pytanie dotyczy tematu, który już był omawiany, ale nie do końca łapię o
co chodzi, zatem pytam.
Dom mam teraz w stanie surowym z oknami, robią elektrycy, przyłącz
elektryczny jest na działce, kabel zamierzam wkopać i podłączą mi,
papiery w ze załatwią.
Tynkarze wytynkują, hydraulik zrobi co, wok-kan, cwu. Wylewkarze zrobią
wylewki.
W międzyczasie zrobię przyłącz wod-kan i...
Czy dom będzie już gotowy do odbioru?
W projekcie mam jeszcze jakieś schodki, murki, taras...
Elewacja, to jasne, że powinna być, ale czy przed odbiorem? Na pewno
przed zimą skoro chcę tu już zimować :-).
Muszę wprowadzić się w miarę szybko, a resztę :-), będę robił sukcesywnie.
Rozumiem, że balustrady przy schodach/balkonach/i takich innych tam
niebezpiecznych miejscach muszą na odbiór być...? Kafelki w kuchni już
nie muszą...? :-)
Kibel przynajmniej jeden, prysznic też. ???
Czy da radę odebrać dom w stanie tzw deweloperskim?
pozdr
robercik-us
-
2. Data: 2010-06-21 19:19:15
Temat: Re: Jeszcze raz o odbiorze budynku
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvoag3$h11$1@news.onet.pl...
> Pytanie dotyczy tematu, który już był omawiany, ale nie do końca łapię o
> co chodzi, zatem pytam.
> Dom mam teraz w stanie surowym z oknami, robią elektrycy, przyłącz
> elektryczny jest na działce, kabel zamierzam wkopać i podłączą mi, papiery
> w ze załatwią.
> Tynkarze wytynkują, hydraulik zrobi co, wok-kan, cwu. Wylewkarze zrobią
> wylewki.
> W międzyczasie zrobię przyłącz wod-kan i...
> Czy dom będzie już gotowy do odbioru?
> W projekcie mam jeszcze jakieś schodki, murki, taras...
> Elewacja, to jasne, że powinna być, ale czy przed odbiorem? Na pewno przed
> zimą skoro chcę tu już zimować :-).
> Muszę wprowadzić się w miarę szybko, a resztę :-), będę robił sukcesywnie.
> Rozumiem, że balustrady przy schodach/balkonach/i takich innych tam
> niebezpiecznych miejscach muszą na odbiór być...? Kafelki w kuchni już nie
> muszą...? :-)
> Kibel przynajmniej jeden, prysznic też. ???
> Czy da radę odebrać dom w stanie tzw deweloperskim?
Jak masz obeznanego w realnych warunkach kierbuda to załtwi odbior bez
problemu. I rób od razu odbiór calkowity nie zaden częściowy.
--
Pozdrawiam
Kris
-
3. Data: 2010-06-21 19:25:04
Temat: Re: Jeszcze raz o odbiorze budynku
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Czy da radę odebrać dom w stanie tzw deweloperskim?
Przecież to jest zgłoszenie, a nie pozwolenie na użytkowanie z odbiorem.
Zgłaszasz i już. Albo przyjdą na kontrolę albo nie, zalezy od regionu i
natężenia pracy. Standard developerski w Warszawie i we wszystkich
podwarszawskich gminach jest spokojnie zgłaszany. Jeszcze nie słyszałem by
był z tym jakiś większy problem. Jak PINB nie wstrzymywał robót to nie
powinno być problemów. Widziałem nawet zgłoszony budynek który w środku był
zupełnie surowy, bez instalacji, tynków, a nawet schodów wewnętrznych. Ale
potwierdzenie zgłoszenia miał.
-
4. Data: 2010-06-21 19:48:26
Temat: Re: Jeszcze raz o odbiorze budynku
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Kris pisze:
>
> Jak masz obeznanego w realnych warunkach kierbuda to załtwi odbior bez
> problemu. I rób od razu odbiór calkowity nie zaden częściowy.
>
Ok. Dzięki.
Pogadam z nim - rzadko się widujemy :-D.
On pracował w PINB, a teraz przeniósł się do Urzędu Gminy i jest tam
naczelnikiem Wydziału Budownictwa i Ochrony Środowiska, zatem jak tak,
to problemów być raczej nie może... oni znają się jak łyse konie...
pozdr.
robercik-us
-
5. Data: 2010-06-21 19:53:31
Temat: Re: Jeszcze raz o odbiorze budynku
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvofmf$2kl$1@news.onet.pl...
> Kris pisze:
>
>>
>> Jak masz obeznanego w realnych warunkach kierbuda to załtwi odbior bez
>> problemu. I rób od razu odbiór calkowity nie zaden częściowy.
>>
>
> Ok. Dzięki.
> Pogadam z nim - rzadko się widujemy :-D.
To norma w tej branży;))
> On pracował w PINB, a teraz przeniósł się do Urzędu Gminy i jest tam
> naczelnikiem Wydziału Budownictwa i Ochrony Środowiska, zatem jak tak, to
> problemów być raczej nie może... oni znają się jak łyse konie...
O takiego czlowieka własnie chodzi.
Jeszcze certfikat bedziesz potrzebował energetyczny. Ale to poniżej 200zł
juz załatwisz.
Geodeta kilka stówek i pomiary elektryczne tez kilka stówek.
--
Pozdrawiam
Kris