Rozważam wykorzystanie pompy ciepła do chłodzenia latem.
Maksymalna moc chłodząca pompy przy +35 st C to ok 6 kW.

Jaki klimakonwektor radzicie dobrać, żeby ochłodził salon 30-35 m2 o te
3 st C?. Czy w ogóle jest sens robić taką instalację? Współczynnik EER
pompy wynosi 2.6, czyli chłodzenie pobierałoby ok 2.3 kW.



--
MN

do góry

W dniu 2015-04-15 o 07:51, Marcin N pisze:
> Rozważam wykorzystanie pompy ciepła do chłodzenia latem.
> Maksymalna moc chłodząca pompy przy +35 st C to ok 6 kW.
>
> Jaki klimakonwektor radzicie dobrać, żeby ochłodził salon 30-35 m2 o te
> 3 st C?. Czy w ogóle jest sens robić taką instalację? Współczynnik EER
> pompy wynosi 2.6, czyli chłodzenie pobierałoby ok 2.3 kW.

Nikt się nie zna?
Czy wszyscy, którzy się znają akurat instalują i są zajęci?

--
MN

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:552e6cbc$0$8389$6...@n...neostrada
.pl...

>> Rozważam wykorzystanie pompy ciepła do chłodzenia latem.
>> Maksymalna moc chłodząca pompy przy +35 st C to ok 6 kW.

>> Jaki klimakonwektor radzicie dobrać, żeby ochłodził salon 30-35 m2 o te
>> 3 st C?. Czy w ogóle jest sens robić taką instalację? Współczynnik EER
>> pompy wynosi 2.6, czyli chłodzenie pobierałoby ok 2.3 kW.

> Nikt się nie zna?
> Czy wszyscy, którzy się znają akurat instalują i są zajęci?

Jakiej odpowiedzi oczekujesz?

Czy będzie działać (chłodzić)? Tak będzie działać.
Czy tak się robi? Tak tak się robi.

Jaki dobrać? To już zależy od tego co jest dostępne i w jakiej cenie. Jedyne
na co musisz zwrócić uwagę to moc. Skoro masz 6 kW "zimna" * to nie ma sensu
brać mocniejszego bo pewnie będzie droższy i w komplecie będzie miał
mocniejszy (a więc zwykle głośniejszy) wentylator.

* - specjalnie w cudzysłowie aby pewien kretyn się znou nie dopierdolił że
cos takiego nie istnieje.

A czy warto to już musisz sobie sam odpowiedzieć znając ceny i porównując je
do cen zwykłych klimatyzatorów.

Aha, na pytanie czy 6 kW obniży Ci temperaturę o 3 stopnie czy może o 10 też
na odległość odpowiedzieć się nie da :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2015-04-15 o 16:11, Ergie pisze:
>
> A czy warto to już musisz sobie sam odpowiedzieć znając ceny i
> porównując je do cen zwykłych klimatyzatorów.
>
> Aha, na pytanie czy 6 kW obniży Ci temperaturę o 3 stopnie czy może o 10
> też na odległość odpowiedzieć się nie da :-)

To pytanie to w zasadzie esencja mojej wypowiedzi.

Wychodzi mi, że używając tego systemu przez 5 godzin na dobę 2 miesiące
w roku - za prąd zapłacę około 350 zł. Koszt samego urządzenia to jakieś
3000-3500 zł. Znaczy tyle muszę dopłacić, żeby móc chłodzić latem.

Tylko czy to faktycznie zadziała? Czy jeden taki klimakonwektor jest w
stanie ochłodzić salon? Może lepiej dwa mniejsze?

--
MN

do góry

Marcin N wrote:
> W dniu 2015-04-15 o 16:11, Ergie pisze:
>>
>> A czy warto to już musisz sobie sam odpowiedzieć znając ceny i
>> porównując je do cen zwykłych klimatyzatorów.
>>
>> Aha, na pytanie czy 6 kW obniży Ci temperaturę o 3 stopnie czy może
>> o 10 też na odległość odpowiedzieć się nie da :-)
>
> To pytanie to w zasadzie esencja mojej wypowiedzi.
>
> Wychodzi mi, że używając tego systemu przez 5 godzin na dobę 2
> miesiące w roku - za prąd zapłacę około 350 zł. Koszt samego
> urządzenia to jakieś 3000-3500 zł. Znaczy tyle muszę dopłacić, żeby
> móc chłodzić latem.
> Tylko czy to faktycznie zadziała? Czy jeden taki klimakonwektor jest
> w
> stanie ochłodzić salon? Może lepiej dwa mniejsze?

a jakie masz zyski w odciętej strefie?

do góry

W dniu 2015-04-15 o 07:51, Marcin N pisze:
> Rozważam wykorzystanie pompy ciepła do chłodzenia latem.
> Maksymalna moc chłodząca pompy przy +35 st C to ok 6 kW.
>
> Jaki klimakonwektor radzicie dobrać, żeby ochłodził salon 30-35 m2 o te
> 3 st C?. Czy w ogóle jest sens robić taką instalację? Współczynnik EER
> pompy wynosi 2.6, czyli chłodzenie pobierałoby ok 2.3 kW.
>
>
>

Mi salon o podobnej powierzchni wystarczająco chłodzi split o mocy
chłodniczej 2,coś kW (pobiera coś ok. 1kW energii elektrycznej) więc te
6kW wydaje się za dużo.
Ale ja tam nie wiem o ile stopni schładzam, po prostu jest odczuwalnie
dobrze :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

W dniu środa, 15 kwietnia 2015 18:13:14 UTC+2 użytkownik dddddddd napisał:
> W dniu 2015-04-15 o 07:51, Marcin N pisze:
> > Rozważam wykorzystanie pompy ciepła do chłodzenia latem.
> > Maksymalna moc chłodząca pompy przy +35 st C to ok 6 kW.
> >
> > Jaki klimakonwektor radzicie dobrać, żeby ochłodził salon 30-35 m2 o te
> > 3 st C?. Czy w ogóle jest sens robić taką instalację? Współczynnik EER
> > pompy wynosi 2.6, czyli chłodzenie pobierałoby ok 2.3 kW.
> >
> >
> >
>
> Mi salon o podobnej powierzchni wystarczająco chłodzi split o mocy
> chłodniczej 2,coś kW (pobiera coś ok. 1kW energii elektrycznej) więc te
> 6kW wydaje się za dużo.
> Ale ja tam nie wiem o ile stopni schładzam, po prostu jest odczuwalnie
> dobrze :)
>
> --
> Pozdrawiam
> Łukasz

Myk nie w schładzaniu a zmniejszeniu wilgotności. Schłodzić można o stopień ale jak
przy okazji spadnie znacząco wilgotność to pot z człowieka zaczyna parować i jest
odczycie że jest o wiele chłodniej niż by wynikało z jednego stopnia. Każdy kto ma
pierwszy raz klimę, nieważne czy w samochodzie czy w mieszkaniu albo domu, stara się
za pierwszym razem jak na zewnątrz jest +30, zrobić 23 stopnie. Kończy się to zawsze
tak samo. Ciężkim przeziębieniem. Idea klimatyzatorów i ich wersji przeznaczonych do
dużych obiektów wykorzystujących wymienniki ciepła w pomieszczeniach i centralne
źródło zimna jest dobra. jednak koszt eksploatacji central opartych na pompach ciepła
jest wysoki. Tam gdzie jest miejsce stosuje się metodę obniżania temperatury
powietrza polegającą na parowaniu wody. schładzarki oparte na schładzaniu poprzez
parowanie potrzebują do pracy o wiele mniej energii elektrycznej niż sprężarkowe.
Jedyna wada to że są większe. Chociaż bywają i malutkie. W suszarce do prania przez
kilkanaście lat myślałem że jest układ schładzania oparty na sprężarce. Jak się
popsuła to w środku miniaturowy schładzacz oparty na parowaniu wody. Moc pobierana z
sieci to ok 170W. Dmuchawa odśrodkowa o mocy 100W mieli powietrze do schłodzenia. O
mocy 70W wymusza obieg wilgotnego powietrza schładzającego. Do tego miniaturowa
pompka sikająca wodą na łopatki dmuchawy od schładzania. Do tego krzyżowy wymiennik
ciepła na oko o powierzchni kilku metrów kwadratowych. Całość ma wielkość trzech
pudełek od wizytowych butów męskich. Suszarka poszła na żyletki ale to cudo
zostawiłem. Czeka aż klimat jeszcze bardziej się ociepli. Przy ćwiczebnym puszczeniu
na stole ilość zimnego powietrza oszałamiająca, oceniam na kilkaset metrów
sześciennych na godzinę powietrza schłodzonego o jakieś 12 stopni.

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:552e7870$0$8390$6...@n...neostrada
.pl...

>> Aha, na pytanie czy 6 kW obniży Ci temperaturę o 3 stopnie czy może o 10
>> też na odległość odpowiedzieć się nie da :-)

> To pytanie to w zasadzie esencja mojej wypowiedzi.

Nie wiem, z czego masz ściany, jak duży salon itp.

Przenikanie ciepła i "zimna" przez ściany czy okna jest _identyczne_, więc
jeśli przy 0 aby mieć w środku 20 potrzebujesz np. 2kW mocy ciągłej to
dokładnie te same 2kW mocy chłodzącej będzie wymagane by obniżyć temperaturę
z 40 stopni na zewnątrz do 20 w środku.

Do tego musisz dodać zyski od domowników (75W na osobę) i urządzeń (np. TV
to ok. 100W) i zyski od nasłonecznienia - i to jest najtrudniejszy punkt
programu - na początek możesz przyjąć pesymistycznie 1kW.

Czyli jak widzisz 6kW mocy chłodzącej to będzie aż za dużo, ale nie
zapominaj że ja pisze o mocy ciągłej a Ty chcesz włączać chłodzenie tylko na
kilka godzin, po drugie ja nie napiszę Ci że na pewno wystarczy bo jak się
później okaże że Ty masz salon otwarty na kuchnię i wysoki na 5 m z
lukarnami i oknami dachowymi to się okaże napisałem bzdurę :-)

> Wychodzi mi, że używając tego systemu przez 5 godzin na dobę 2 miesiące w
> roku - za prąd zapłacę około 350 zł. Koszt samego urządzenia to jakieś
> 3000-3500 zł. Znaczy tyle muszę dopłacić, żeby móc chłodzić latem.

> Tylko czy to faktycznie zadziała? Czy jeden taki klimakonwektor jest w
> stanie ochłodzić salon?

Mój salon byłby w stanie a Twojego nie znam :-)

> Może lepiej dwa mniejsze?

A jaką masz wentylację, jaki kształt salonu i co chcesz osiągnąć?
Jak widzisz liczba pytań rośnie :-)

Przy wentylacji mechanicznej powietrze tak czy inaczej będzie w ruchu więc
ma to mniejsze znaczenie natomiast przy grawitacyjnej chłodnica w jednym
kącie pokoju może się nie sprawdzić, albo powodować konieczność pracy
wentylatorów na wyższym biegu więc może być głośniej niż gdybyś zamontował
dwie mniejsze jakoś równomiernie rozłożone

Może jako odpowiedź wystarczy Ci to: W praktyce jeszcze się z tym nie
spotkałem by ktoś montował dwa w jednym salonie :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2015-04-16 o 11:19, Ergie pisze:

> Może jako odpowiedź wystarczy Ci to: W praktyce jeszcze się z tym nie
> spotkałem by ktoś montował dwa w jednym salonie :-)

Dzięki. Na tym etapie Twoje odpowiedzi w pełni mnie zadowalają.

W praktyce wygląda jednak na to, że lepszym rozwiązaniem jest
ograniczenie światła wpadającego przez okna niż robienie klimatyzacji.

W upalny letni dzień przez okna bez problemu będzie wpadać 1 kW/m2.
Wystarczy zasłonić kilka południowych okien i efekt lepszy niż klimatyzator.

--
MN

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:552fc383$0$2191$6...@n...neostrada
.pl...

> Wystarczy zasłonić kilka południowych okien i efekt lepszy niż
> klimatyzator.

I tak i nie.

Oczywiście w ten sposób znacznie ograniczysz nagrzewanie, ale nie
spowodujesz ochłodzenia. Więc jak przez tydzień będzie +25 to nie ma siły
nawet jakbyś siedział w ciemnościach i z wyłączoną wentylacją dom się kiedyś
nagrzeje i tyle pozostanie.

Ja u siebie ciągle klimatyzacji nie podłączyłem, mimo, że byłą w planach.
Zima była łagodna to może w końcu przyjdzie porządne lato i mnie do tego
przekona :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry