Witajcie.

Pomieszczenia wynajmowane.
W pokoju, o którym myślę, są otwory wentylacyjne kilkanaście cm nad podłogą
i pod sufitem jest wyjście grawitacyjnej wentylacji do komina. Budynek
parterowy na poziomie gruntu.

Jest kupiony monoblok, jeszcze nawet nie rozpakowany.

Tak sobie myślę, aby z dolnego otworu wentylacyjnego dać mu powietrze do
wejścia parownika, a ujście (to, co normalnie idzie za okno) podpiąć pod
wentylację (komin). Oczywiście wejście obudować, aby odseparować powietrze
"wewnętrzne" od "zewnętrznego".

Nie wiem tylko, czy przy kilku metrach rury wchodzącej i wychodzącej nie
będzie zbyt dużych oporów powietrza i czy nie dać dodatkowego wentylatora
kanałowego, aby wspomóc przepływ.

Robił ktoś takie przeróbki?


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Dnia Fri, 29 Apr 2022 01:27:36 +0200, Adam napisał(a):

> (...)
> Tak sobie myślę, aby z dolnego otworu wentylacyjnego dać mu powietrze do
> wejścia parownika, a ujście (to, co normalnie idzie za okno) podpiąć pod

Oczywiście nie parownika., tylko skraplacza.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 29.04.2022 o 01:31, Adam pisze:
> Dnia Fri, 29 Apr 2022 01:27:36 +0200, Adam napisał(a):
>
>> (...)
>> Tak sobie myślę, aby z dolnego otworu wentylacyjnego dać mu powietrze do
>> wejścia parownika, a ujście (to, co normalnie idzie za okno) podpiąć pod
> Oczywiście nie parownika., tylko skraplacza.

Z jakiego powodu jest tam wykonana wentylacja przy podłodze?

Domyślam się, że jest tam instalacja/ogrzewanie gazem z butli - propan?

Jeżeli tak jest to nie wolno Ci się tykać tych otworów wentylacyjnych.
Trzeba wykonać oddzielne otwory do zasysania i wyrzutu powietrza.


--
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com

do góry

Dnia Fri, 29 Apr 2022 10:15:07 +0200, Uzytkownik napisał(a):

> W dniu 29.04.2022 o 01:31, Adam pisze:
>> Dnia Fri, 29 Apr 2022 01:27:36 +0200, Adam napisał(a):
>>
>>> (...)
>>> Tak sobie myślę, aby z dolnego otworu wentylacyjnego dać mu powietrze do
>>> wejścia parownika, a ujście (to, co normalnie idzie za okno) podpiąć pod
>> Oczywiście nie parownika., tylko skraplacza.
>
> Z jakiego powodu jest tam wykonana wentylacja przy podłodze?
>
> Domyślam się, że jest tam instalacja/ogrzewanie gazem z butli - propan?
>
> Jeżeli tak jest to nie wolno Ci się tykać tych otworów wentylacyjnych.
> Trzeba wykonać oddzielne otwory do zasysania i wyrzutu powietrza.

Centralne ogrzewanie, grzejniki, piecyk CO w osobnym pomieszczeniu -
kotłowni, w której nic więcej nie ma. Jest to dawna komórka na narzędzia z
wejściem od zewnątrz.

Wentylacja w podłodze nie wiem, dlaczego.
Jak wynajmowałem budynek, to wszystko było wilgotne, dach przeciekał,
śmierdziało, zaczynały się grzyby.
Uszczelniłem dach dookoła dachówek "bandażem", tam gdzie była papa
położyłem na gorąco nową.
Kupiłem suszarkę, która potrafiła na początku wysączyć dziennie kilkanaście
litrów wody. Chodziła non-stop przez kilka miesięcy. Kilka razy włączałem
też ozonator.

Poprawiłem jeszcze sufity i kilka innych rzeczy, już jest w miarę OK.

W budynku kilka lat wcześniej zanim wynająłem, to mieszkało starsze
małżeństwo, ale przeniosło się na łono Abrahama.
Wygląda na to, że ktoś na szybko i minimalnym kosztem porobił "remont", aby
tylko z wierzchu jako-tako budynek wyglądał. Być może zdawał sobie sprawę z
rzeczywistych warunków i stąd zostałą wykonana dodatkowa wentylacja
nawiewna.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W piątek, 29.04.2022 o 01:27, Adam napisał:

> Pomieszczenia wynajmowane.
> W pokoju, o którym myślę, są otwory wentylacyjne kilkanaście cm nad podłogą
> i pod sufitem jest wyjście grawitacyjnej wentylacji do komina. Budynek
> parterowy na poziomie gruntu.
> Jest kupiony monoblok, jeszcze nawet nie rozpakowany.
> Tak sobie myślę, aby z dolnego otworu wentylacyjnego dać mu powietrze do
> wejścia parownika, a ujście (to, co normalnie idzie za okno) podpiąć pod
> wentylację (komin). Oczywiście wejście obudować, aby odseparować powietrze
> "wewnętrzne" od "zewnętrznego".
> Nie wiem tylko, czy przy kilku metrach rury wchodzącej i wychodzącej nie
> będzie zbyt dużych oporów powietrza i czy nie dać dodatkowego wentylatora
> kanałowego, aby wspomóc przepływ.
> Robił ktoś takie przeróbki?

Robił i operację opisał tu:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3590314.html
Na koniec stwierdził, że warto było, bo efekty są.

--
Collie

do góry

> Robił ktoś takie przeróbki?

ja zrobiłem tak. na klimatyzator, tam gdzie chłodzi nałożyłem
"czapeczkę" w postaci skrzynki z XPSa, z otworem z którego wychodzi rura
z zimnym powietrzem. na tylej ściance klimatyzatora mam gotowe wyjście
na ciepłe powietrze, więc nie było problemu z podłączeniem rury.
klimatyzator stoi w piwnicy, więc raz że mam fajny przewiew przez
piwnice, dwa że sama piwnica lekko schładza, trzy że klimatyzator nie
grzeje pomieszczenia w którym przebywam.
Dodatkowo musiałem zrobić otworek (z dwóch stron zaklejony taśmą klejącą
zeby pilot działał.
Czy taki zestaw funkcjonuje - zdecydowanie tak
Czy pomysł był fajny - tak, ocieka zajebistością.
czy czuję znaczą różnicę- nie. Tyle tylko że nie buczy w klimatyzowanym
pomieszczeniu, nie wieje, rozpływ "zimna" jest bardziej komfortowy. Ale
żeby mu to skuteczność poprawiło razy dwa lub więcej - abslutnie tak nie
odczuwam

ToMasz

Ps. rury zrobiłem z rękawa foliowego, przewymiarowanego. na zimnej rurze
skrapla się woda, co chwila gdzie indziej kapie.

do góry