Witam,

Czy sa jakies przeciwskazania (poza estetycznymi) aby kosic trawnik
kosiarka bez podlaczonego kosza? Wybieram sie na urlop i pomyslalem, ze
jak skosze w ten sposob przed wyjazdem, to przez dwa tygodnie
nieobecnosci nic sie zlego nie stanie (tzn. dziecko trawy do domu nie
naniesie) a troche scietej trawy urzyzni (?) glebe.

do góry

Mikolaj Rydzewski pisze:
> Witam,
>
> Czy sa jakies przeciwskazania (poza estetycznymi) aby kosic trawnik
> kosiarka bez podlaczonego kosza? Wybieram sie na urlop i pomyslalem, ze
> jak skosze w ten sposob przed wyjazdem, to przez dwa tygodnie
> nieobecnosci nic sie zlego nie stanie (tzn. dziecko trawy do domu nie
> naniesie) a troche scietej trawy urzyzni (?) glebe.

To sie nazywa mulczowaniem. Dobrze miec w kosiarce funkcje mulczowania,
wtedy trawa zostanie ladnie rozdrobniona i szybciej sie rozlozy.
Dobrze kombinujesz, to troche uzyzni glebe i zatrzyma wilgoc w glebie na
dluzej. Wazne tylko, zeby nie przesadzic i zbyt czesto nie mulczowac, bo
na trawniku powstanie brzydki "korzuch".

--
Pozdrawiam,
BbT

do góry

> dluzej. Wazne tylko, zeby nie przesadzic i zbyt czesto nie mulczowac, bo
> na trawniku powstanie brzydki "korzuch".
Spece w US twierdza, ze wbrew obiegowym opiniom 'mulching' nie jest
znaczacym czynnikiem przy powstawaniu filcu. Filc tworza pewne odmiany traw
zazwyczaj z powodu zbyt powolnego rozkladu ich martwych duzych czesci.na
poziomie gleby. Mulczowanie dostarcza 30-50% zapotrzebowania trawnika na
azot i inne substancje odzywcze - nawozenie mozna ograniczyc do minimum
(mozna tez zastosowac mieszanke trawa - koniczyna, która tworzy równowage w
zakresie zapotrzebowania na azot :-) ).

Pzdr.
Adam

do góry

Ja w ten sposób (bez kosza) kosiłem przez rok na 7cm i pozostawiona
trawa była niezauważalna, nic złego się nie działo. Myślę, że ważne jest
żeby trawa była koszona w małych odstępach czasowych (krótkie odpady) i
trzeba zablokować otwartą klapkę żeby był duży rozrzut.
Innym rozwiązaniem jest dorobienie zaślepki na otwór wyrzutowy, wtedy
dłuższe źdźbła zostaną lepiej rozdrobnione (nie praktykowałem)
Pdr. M

do góry

mk wrote:

> Ja w ten sposób (bez kosza) kosiłem przez rok na 7cm i pozostawiona
> trawa była niezauważalna, nic złego się nie działo. Myślę, że ważne jest
> żeby trawa była koszona w małych odstępach czasowych (krótkie odpady)

Prawda. Ja tak kosze od dawna, ale mam trawnik niestandardowy, to i nie
przejmuję się ewentualnymi "szkodami". Raz był problem, gęsta i mokra trawa,
na dodatek długa po skoszeniu zmokła na ulewnym deszczu, ale szkody w
trawniku to nie narobiło - wygrabione resztki, przypilmnowana długośc i ma
sie dobrze.
Justyna

do góry