-
31. Data: 2017-09-06 21:42:15
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .09.2017 o 21:37 Kris <k...@g...com> pisze:
> A tak z ciekawości: co grozi w pprzypadku nieczyszczenia klimy w aucie?
> Bo auta z klimą używam od ok 10 lat dopiero ale nigdy nie "czyściłem
> klimy"
> I teraz się zastanawiam co mi grozi?
Dopóki nie śmierdzi "mokrą ścierą" to raczej nic Ci nie grozi. Tylko jako
testera użyj jakiegoś nosa, który codziennie w tym aucie nie siedzi, Twój
może być przyzwyczajony :-)
Są auta w których grzyby pojawiają się już w pierwszym roku użytkowania,
są też takie, w których nie ma ich nigdy. Wszystko zleży od konstrukcji
modułu klimatyzacji.
TG
-
32. Data: 2017-09-06 23:23:30
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Wed, 6 Sep 2017 11:01:34 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
>> Ciekaw jestem wyniku, bo to ustrojstwo może się zwrócić w samym czyszczeniu
>> klimy auta, a w chałupie się przyda przy okazji.
>
> Jednakowoż z odkurzaczem i szmatą trzeba się pofatygować,
> gazem to panie nic nie zdziałasz ;)
No trzeba, co zrobisz ;)
Ale żywą zawartość parownika też trzeba jakoś usunąć. A ten ozon faktycznie
dobrze działa. Raz mi spece użyli jakiejś ostrej chemii, po której w aucie
przez kilka dni woniało jak w sklepie z farbami. Nic to nie dało. Po
ozonowaniu efekt natychmiastowy i brak skutków ubocznych.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
33. Data: 2017-09-07 08:51:44
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 6 Sep 2017 23:23:30 +0200, Borys Pogoreło
> Ale żywą zawartość parownika też trzeba jakoś usunąć. A ten ozon faktycznie
> dobrze działa. Raz mi spece użyli jakiejś ostrej chemii, po której w aucie
> przez kilka dni woniało jak w sklepie z farbami. Nic to nie dało. Po
> ozonowaniu efekt natychmiastowy i brak skutków ubocznych.
Na parowniku rzadko jest coś żywego. Najwięcej syfu zbiera się na tacce i w
odpływie. Ale jak się cyklicznie wymienia filtr kabinowy to taki problem
nie powinien istnieć -- no bo na czymś musi życie rosnąć.
Ja mam swojego trupka już 9 rok i nic mi nie śmierdzi z nawiewów, ale też
klima chodzi praktycznie cały rok bez przerwy. Poza dosyć częstą wymianą
filtra kabinowego, raz do roku odpalałem Forte. W sumie jakoś nie
sprawdzałem "składu", ale teraz mi przyszło do głowy, że ta puszka z
rozpylaczem prawdopodobnie zawierała ozon, bo wrażenia oddechowe były
podobne, choć zamaskowane dodatkowo jakimś zapachem.
--
Pozdor
Myjk
-
34. Data: 2017-09-07 12:15:55
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 05.09.2017 o 17:49, collie pisze:
> No to dopowiedz, chłopie, expressis verbis - że się tak wyrażę -
> co je czeka w Twoich rękach,
Po pierwsze primo, nie miałem jej w rękach tylko w klatce.
Po drugie primo, nie znajduję przyjemności w męczeniu zwierząt, czy
nawet ludzi (chociaż niektórzy zasłużyli) więc Twoje podejrzenia nie są
uzasadnione.
Po trzecie primo kuna pojechała w klatce na tereny przemysłowe, gdzie ją
puściłem wolno niedaleko wysypiska śmieci, gdzie, jak sądzę żarcia było
pod dostatkiem, a i o nowe lokum łatwo.
Jacek
-
35. Data: 2017-09-07 14:45:51
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 07.09.2017 12:15, Jacek pisze:
> Po trzecie primo kuna pojechała w klatce na tereny przemysłowe, gdzie ją puściłem
> wolno niedaleko wysypiska śmieci, gdzie, jak sądzę żarcia było pod dostatkiem, a i
> o nowe lokum łatwo.
No to zaspokoiłeś moją ciekawość - jaki los zgotowałeś tej biednej kunie,
którą udało Ci się złapać - gdy napisałeś wprzódy:
> Po miesiącu udało mi się złapać jedną kunę i potem już żadna nie chciała się
> złapać. Tak, jakby wiedziały, co je czeka.
A kuna po prostu też chce żyć. Choćby na śmietniku.
-
36. Data: 2017-09-07 23:27:04
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2017-09-07 08:51, Myjk wrote:
> W sumie jakoś nie
> sprawdzałem "składu", ale teraz mi przyszło do głowy, że ta puszka z
> rozpylaczem prawdopodobnie zawierała ozon
niemozliwe - okres polowicznego rozpadu ozonu to jakies pol godziny w
temperaturze pokojowej
-
37. Data: 2017-09-09 20:02:44
Temat: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: l...@g...com
Na forum muratora jest sporo na ten temat. Zdesperowani urzadzali polowanie z bronią
na te szkodniki. Trudno ich się pozbyć. Elektroniczne odstraszadła robi Antoni
Przychodzien z Bielska Białej, częśc ludzi go chwaliła, ja miałem myszy na strychu,
to gośc stwierdził, że mi nie jest w stanie pomóc. Chowaly się gdzies w styropianie i
elektronika ponoc nie działa wtedy na nie.
-
38. Data: 2017-09-10 13:59:55
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 7 Sep 2017 23:27:04 +0200, m4rkiz
> niemozliwe - okres polowicznego rozpadu ozonu to jakies pol godziny w
> temperaturze pokojowej
Istotnie. Coś mi się z automatu ubzdurało, że to można przechowywać jak
inne gazy. Idę właśnie zapakować ozonator do samochodu, zobaczymy co to
zrobi. ;)
--
Pozdor
Myjk
-
39. Data: 2017-09-10 21:23:06
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu sobota, 9 września 2017 20:02:46 UTC+2 użytkownik l...@g...com napisał:
> Chowaly się gdzies w styropianie i elektronika ponoc nie działa wtedy na nie.
Styropian jest znany z wytwarzania aury antyelektronicznej. Podobnież jak
dawniej konopie stosowane były w ochronie przed czarną magią.
L.
-
40. Data: 2017-09-10 21:32:44
Temat: Re: Kuny - jak sie ich pozbyc ze strychu?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty pisze:
>> Chowaly się gdzies w styropianie i elektronika ponoc nie działa wtedy
>> na nie.
> Styropian jest znany z wytwarzania aury antyelektronicznej. Podobnież
> jak dawniej konopie stosowane były w ochronie przed czarną magią.
Co tam aura, styropiam pomógł nawet obalić system!
--
Jarek