-
1. Data: 2012-08-22 00:13:24
Temat: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: "kiki" <l...@l...net>
No więc zrobiłem inspekcję ledów.
W takich mających 40-50 ledów nie świeci około kilku do 50%. Każda taka
wieloledowa żarówka ma co najmniej kilka nieświecących.
Te 100.000 godzin czy nawet 50.000 to mit.
Działały od około 2-3 lat. W tym czasie 2 sztuki całe przestały świecić i je
wymieniałem.
Oszczędność żadna, tylko strata.
Gdyby kogoś interesowało z praktyki....
-
2. Data: 2012-08-22 01:51:51
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2012-08-22 00:13, kiki pisze:
> No więc zrobiłem inspekcję ledów.
> W takich mających 40-50 ledów nie świeci około kilku do 50%. Każda taka
> wieloledowa żarówka ma co najmniej kilka nieświecących.
Bo te 40-50 ledów przeźroczystych 5mm to największy syf, produkowany z
odpadów, bo ani to ekonomicznie uzasadnione wstawianie ledów 5mm,
każdego z własną dużą "bańką", nóżkami, płytka z taką ilością otworów
itd... ani technicznie niezbyt sprawne (słabe chłodzenie struktury,
wąski kąt świecenia)...
> Te 100.000 godzin czy nawet 50.000 to mit.
Oczywiście. W dodatku nikt sprzedający nie podaje, że nawet jak jest to
markowy led i ma _średni_ taki czas życia, to po np 50% tego czasu już
ma tylko połowę jasności, oraz w przypadku białych ledów - dużo bardziej
w "zimnoniebieski" idzie.
W przypadku takich 40-50 led lampek - ledy są łączone grupami w szereg,
przy 12v - przeważnie po 3 lub 4, przy 230v - często po 10-12szt, więc
padnięcie jednej - gasi kilka na raz.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
3. Data: 2012-08-22 03:20:53
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: "kiki" <l...@l...net>
"BartekK" <s...@d...org> wrote in message
news:k1176g$2ql$1@mx1.internetia.pl...
>> Te 100.000 godzin czy nawet 50.000 to mit.
> Oczywiście. W dodatku nikt sprzedający nie podaje, że nawet jak jest to
> markowy led i ma _średni_ taki czas życia, to po np 50% tego czasu już ma
> tylko połowę jasności, oraz w przypadku białych ledów - dużo bardziej w
> "zimnoniebieski" idzie.
>
> W przypadku takich 40-50 led lampek - ledy są łączone grupami w szereg,
> przy 12v - przeważnie po 3 lub 4, przy 230v - często po 10-12szt, więc
> padnięcie jednej - gasi kilka na raz.
I tak właśnie się dzieje. Żarówki Philipsa. Syf malaria. Niektóre pracują
może godzinę dziennie. Nie wiem czy mają 1000 godzin, a już są częściowo
uszkodzeone.
I idą w zimny kolor, były ładniejsze. Syf.
-
4. Data: 2012-08-22 07:12:11
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: "mihal" <j...@w...pk>
.
>
> I tak właśnie się dzieje. Żarówki Philipsa. Syf malaria. Niektóre pracują
> może godzinę dziennie. Nie wiem czy mają 1000 godzin, a już są częściowo
> uszkodzeone.
> I idą w zimny kolor, były ładniejsze. Syf.
Dziękuję, utwierdziliście mnie w mojej decyzji. Narazie zakładam zwykłe
halogeny. Poczekam , aż technologia pójdzie do przodu.
BTW kupiłem w casto w celu sprawdzenia jakiegos leda SMD f-my Polux z oprawa
typu oczko - tani nie był ca 50 zł. Teoretycznie miało to zastapić halogena
40W. Porównałem sobie w ciemnej łazience z halogenem 35W. Nie wiem kto
napisał na opakowaniu że barwa ciepła biała. Chyba Steve Wonder. Jak dla
mnie to barwa była szaro-blada. Ogólnie duzo ciemniej i nie przyjemnie.
Fajnie ze w casto nie marudza przy zwrotach.
-
5. Data: 2012-08-22 09:19:38
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2012-08-22 07:12, mihal pisze:
>> I tak właśnie się dzieje. Żarówki Philipsa. Syf malaria. Niektóre
>> pracują może godzinę dziennie. Nie wiem czy mają 1000 godzin, a już są
>> częściowo uszkodzeone.
>> I idą w zimny kolor, były ładniejsze. Syf.
>
> Dziękuję, utwierdziliście mnie w mojej decyzji. Narazie zakładam zwykłe
> halogeny. Poczekam , aż technologia pójdzie do przodu.
Technologia poszła dawno do przodu, niestety ceny nie poszły do tyłu.
Całkiem dobrze sprawują się ledy smd 5050 i lampki na nich, bo świecą
bardzo szeroko-kątnie, i mają przeważnie sensowniejsze sprawności niż
odpady typu 5mm w bańce ;) Ale lampki na nich nie są tanie. I nie ma co
liczyć że 10-15 ledów 5050 zastąpi halogen 40W, ledy sa bardzo dobre ale
do konkretnych zastosowań.
Sam mam oświetlone pomieszczenie ~25m^2 4ma "żarówkami ledowymi" - jest
wściekle jasno, dużo jasniej niż gdy były to 4x 18W "energooszczędne"
świetlówki kompaktowe. Ale ja mam troszkę większą wersję czegoś takiego
http://www.ledmix.pl/28-zarowka-led-e27-el-dsmb100-6
w-400lm.html
(dłuższe, na ledach 5050, podawane ma 600lm). I 600lm z tych ledów,
skierowane w dół, jest jaśniejsze niż ~1000lm ze świetlówki, gdzie
jednak połowa idzie do góry w oprawę, i niewiele z tego się odbija i
wraca na dół...
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
6. Data: 2012-08-22 09:46:16
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 22 sierpnia 2012 09:19:38 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:
>> http://www.ledmix.pl/28-zarowka-led-e27-el-dsmb100-6
w-400lm.html
>
Zużywa 10razy mniej energii jak odpowiadająca jej zwykła żarówka a jest od zwykłej
żarówki 50 razy droższa.
Prosze wyjasnijcie mi gdzie tu sens gdzie logika w stosowaniu czegoś takiego?
-
7. Data: 2012-08-22 09:50:38
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
W dniu 2012-08-22 03:20, kiki pisze:
> I tak właśnie się dzieje. Żarówki Philipsa. Syf malaria. Niektóre
> pracują może godzinę dziennie. Nie wiem czy mają 1000 godzin, a już są
> częściowo uszkodzeone.
> I idą w zimny kolor, były ładniejsze. Syf.
Ponad 5 lat temu zamontowałem w podbitce okapu domu 8 lampek LED po
21 diod każda, typu białe ciepłe. Kupiłem je na Allegro, wtedy to była
nowość i kosztowały >30 zł/sztukę. Te żarówki były całkowicie no-name,
ani na obudowie ani na kartonikach nie było żadnych napisów.
Włącza je czujnik zmierzchowy, więc świecą średnio przez pół doby
i na pewno przez te lata uzbierało im się ponad 20.000 godzin pracy.
A teraz najlepsze: wszystkie diody we wszystkich żarówkach nadal świecą!
Zastanawiałem się, jak to możliwe, zwłaszcza że w podobnych żarówkach
kupowanych dużo później pojedyncze diody padały już po kilku miesiącach.
Być może załapałem się na jakąś serię lutowaną normalną cyną z ołowiem,
niezgodną z RoHS. Mam jeszcze 2 zapasowe żarowki z tej serii, ciekawe
kiedy staną się potrzebne.
T.
-
8. Data: 2012-08-22 09:54:05
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: "Amir" <d...@g...pl>
>>
>> W przypadku takich 40-50 led lampek - ledy są łączone grupami w szereg,
>> przy 12v - przeważnie po 3 lub 4, przy 230v - często po 10-12szt, więc
>> padnięcie jednej - gasi kilka na raz.
>
> I tak właśnie się dzieje. Żarówki Philipsa. Syf malaria. Niektóre pracują
> może godzinę dziennie. Nie wiem czy mają 1000 godzin, a już są częściowo
> uszkodzeone.
> I idą w zimny kolor, były ładniejsze. Syf.
U mnie narazie świecą 2 rok na gwincie E14 większosc na E27, sprowadzane z
chin, cena zakupu 21zł netto wtedy była,
w sporej częsci domu mam i narazie wszystkie dają radę.
Niby odpowiedniki 60W :), ale w niewielkiej kuchni mam ich az 9szt :) i
dopiero zrobiło się jasno.
przykładowo w łazience mam 5szt równiez niewielka łazienka 3,5x2 i nie jest
jakos super jasno.
pozdrawiam
AT
-
9. Data: 2012-08-22 09:59:23
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 22 sierpnia 2012 09:54:05 UTC+2 użytkownik Amir napisał:
> U mnie narazie ?wiec? 2 rok na gwincie E14 wi?kszosc na E27, sprowadzane z
> chin, cena zakupu 21z? netto wtedy by?a,
> w sporej cz?sci domu mam i narazie wszystkie daj? rad?.
> Niby odpowiedniki 60W :), ale w niewielkiej kuchni mam ich az 9szt :) i
>
> dopiero zrobi?o si? jasno.
> przyk?adowo w ?azience mam 5szt r?wniez niewielka ?azienka 3,5x2 i nie jest
>
> jakos super jasno.
Czyli z punktu widzenia ekonomicznego całkowicie bez sensu 21zł za lampke led *9do
kuchni to jest 190zł.
-
10. Data: 2012-08-22 10:11:34
Temat: Re: LEDY 12V zamiast halogenów
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Tomasz Finke" <t...@i...pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:50348f56$0$1228
> A teraz najlepsze: wszystkie diody we wszystkich żarówkach nadal świecą!
> Zastanawiałem się, jak to możliwe, zwłaszcza że w podobnych żarówkach
> kupowanych dużo później pojedyncze diody padały już po kilku miesiącach.
> Być może załapałem się na jakąś serię lutowaną normalną cyną z ołowiem,
> niezgodną z RoHS. Mam jeszcze 2 zapasowe żarowki z tej serii, ciekawe
> kiedy staną się potrzebne.
Obserwujac moje ledy dochodze do wniosku ze determinujace dla nich jest
dobre chlodzenie. W lipcowe upaly padly mi dwie struktury na tasmie LED. W
podswietleniu sufitu tez cos sie dzieje. Byc moze te Twoje w podbitce swieca
tyle, dlatego, ze swieca sie w porach kiedy jest relatywnie najchlodniej.
Pozdro.. TK