-
1. Data: 2017-10-09 20:34:28
Temat: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: p...@g...com
Dzisiaj jednemu się zepsuł samochód, innemu nie dostarczyli towaru (a miał być na
piątek), inny wylądował w areszcie (dzień wcześniej były mu narzędzia potrzebne),
termin dostarczenia drzwi wewnętrznych to 9 tygodni (wiadomo, przyczyny niezależne od
sprzedającego) i wywiązują się ostatniego dnia, kolejny ma umowę na skończenie
schodów do końca września (2 szt.) a mam tylko stopnie na jednych i barierkę bez
poręczy, inny miał zadzwonić w sprawie oferty na ogrodzenie, nie dzwoni. itp. itd.
Przez całą budowę z każdym, dosłownie każdym wykonawcą miałem takie same problemy.
Poza tynkarzem, ale on wierzył w UFO nie wierzył w lądowanie na księżycu. Generalnie
trochę się go bałem, żyje w alternatywnej rzeczywistości albo jest kosmitą. Tynki tak
położone, że od razu pod farbę poszły, równie idealnie a piaskowata struktura mi
odpowiada.
Początkowo myślałem, że mi krzywo z gęby patrzy i będę jakiś nierzetelny dla nich,
czy może to, że jeżdzę 20-to letnim autem i nie warto ze mną współpracować? Jednak
udało się, nie mam pojęcia jak, ale się udało. W 1,5 roku 200m2, na razie bez
ogrodzenia i podjazdu, podstopnic i poręczy, białego montażu w jednej łazience,
listew przypodłogowych, szyb w kabinie i innych detali, których termin wykonania już
dawno minął, no i... odbioru, ale to już w toku.
Czy wy też tak macie? Czy to reguła, że przynajmniej jedno z dwóch musi wystąpić:
spieprzenie roboty i/lub duże opóźnienie? No chyba, że jest się kosmitą, jak mój
tynkarz.
--
Pozdrawiam
Muuumeee
-
2. Data: 2017-10-10 08:15:36
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 09.10.2017 o 20:34, p...@g...com pisze:
> Czy wy też tak macie? Czy to reguła, że przynajmniej jedno z dwóch musi wystąpić:
> spieprzenie roboty
Przebywamy w kraju, gdzie sumienność, terminowość, odpowiedzialność, nie
przekładają się na konkretny zysk, bo wspomagamy miernoty i lekkoduchów.
ToMasz
-
3. Data: 2017-10-10 08:37:55
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu poniedziałek, 9 października 2017 20:34:30 UTC+2 użytkownik
p...@g...com napisał:
> jednych i barierkę bez poręczy, inny miał zadzwonić w sprawie oferty
> na ogrodzenie, nie dzwoni. itp. itd.
Do przygotowania terenu pod ogród miałem już z dziesięciu ogrodników,
z czego przyszedł jeden, pooglądał, obiecał wycenę i tyle go widzieli :P
> problemy. Poza tynkarzem, ale on wierzył w UFO nie wierzył
> w lądowanie na księżycu.
Ja mam ostatnio dużo do czynienia z przemysłówką amerykańską
i stwierdzam, że to nie jest możliwe żeby ci debile wylądowali
na księżycu. Ten tynkarz to niegłupi człek :P
L.
-
4. Data: 2017-10-10 09:06:40
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 10 października 2017 08:37:56 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu poniedziałek, 9 października 2017 20:34:30 UTC+2 użytkownik
p...@g...com napisał:
> > jednych i barierkę bez poręczy, inny miał zadzwonić w sprawie oferty
> > na ogrodzenie, nie dzwoni. itp. itd.
>
> Do przygotowania terenu pod ogród miałem już z dziesięciu ogrodników,
> z czego przyszedł jeden, pooglądał, obiecał wycenę i tyle go widzieli :P
Tak miałem ze stolarzami jak schody chciałem robić.
Wszystko w chacie już zrobione, mieszkać można tylko schodów nie ma na piętro.
Z 10 stolarzami chyba się umawiałam, przyszło 3, z konkretną ofertą i terminem
oddzwonił 1, zgodziłem się a on za tydzień zadzwonił ze rezygnuje.
I w końcu schody zrobił mi gość od "metaloplastyki";)
Znaczy konstrukcję schodów, barierki itp. zrobił szybko ale na stopnie drewniane
czekaliśmy ze 2 miesiące bo stolarze mu nawalali;)
Przez te dwa miechy do sypialni po stopniach zrobionych z desek od palet właziliśmy
-
5. Data: 2017-10-10 09:36:39
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 09-Oct-17 20:34, p...@g...com wrote:
> Dzisiaj jednemu się zepsuł samochód, innemu nie dostarczyli towaru (a miał być na
piątek), inny wylądował w areszcie (dzień wcześniej były mu narzędzia potrzebne),
termin dostarczenia drzwi wewnętrznych to 9 tygodni (wiadomo, przyczyny niezależne od
sprzedającego) i wywiązują się ostatniego dnia, kolejny ma umowę na skończenie
schodów do końca września (2 szt.) a mam tylko stopnie na jednych i barierkę bez
poręczy, inny miał zadzwonić w sprawie oferty na ogrodzenie, nie dzwoni. itp. itd.
>
> Przez całą budowę z każdym, dosłownie każdym wykonawcą miałem takie same problemy.
Poza tynkarzem, ale on wierzył w UFO nie wierzył w lądowanie na księżycu. Generalnie
trochę się go bałem, żyje w alternatywnej rzeczywistości albo jest kosmitą. Tynki tak
położone, że od razu pod farbę poszły, równie idealnie a piaskowata struktura mi
odpowiada.
>
> Początkowo myślałem, że mi krzywo z gęby patrzy i będę jakiś nierzetelny dla nich,
czy może to, że jeżdzę 20-to letnim autem i nie warto ze mną współpracować? Jednak
udało się, nie mam pojęcia jak, ale się udało. W 1,5 roku 200m2, na razie bez
ogrodzenia i podjazdu, podstopnic i poręczy, białego montażu w jednej łazience,
listew przypodłogowych, szyb w kabinie i innych detali, których termin wykonania już
dawno minął, no i... odbioru, ale to już w toku.
>
> Czy wy też tak macie? Czy to reguła, że przynajmniej jedno z dwóch musi wystąpić:
spieprzenie roboty i/lub duże opóźnienie? No chyba, że jest się kosmitą, jak mój
tynkarz.
>
To są oczywiście truizmy ale ażeby się nie naszarpać to niezbędne jest:
- bazowanie na sprawdzonych wykonawcach nadzorowanych przez
wykwalifikowaną kadrę
- prace realizowane na podstawie precyzyjnych *pisemnych* umów z
wpisanymi karami umownymi w przypadku opóźnień
- nadzór inwestorski realizowany wykwalifikowanym i zaufanym inspektorem
nie powiązanym z wykonawcą
- "manie" stosownej ilości kasy na realizację *całej* budowy
Wybraliśmy z polecenia jednego wykonawcę realizującego prace do stanu
deweloperskiego włącznie (w systemie generalnego wykonawcy, właściciele
firmy po inżynierii lądowej).
Oczywiście problemy były, ale to były problemy nie moje tylko rzeczonego
generalnego wykonawcy. I on te problemy *skutecznie* rozwiązywał.
Główna wykończeniówka (podłogi, ściany, zabudowa kuchni, garderoby, etc)
była również robiona ekipami z polecenia.
Natomiast tam gdzie wykonawców do mniej wymagających prac
wykończeniowych (głównie zewnętrznych) brałem osobiście "z ulicy" to
rzeczywiście była porażka.
Z jakością to może był mniejszy problem jako, że zwracałem uwagę na
referencje i oglądałem wykonane przez nich wcześniej roboty. No i
zamawiane prace nie były zbyt wymagające.
Natomiast jeśli chodzi o terminowość to w trzech przypadkach na siedem
byłem zmuszony naliczyć i wyegzekwować kary umowne.
Ale generalnie narzekać nie mogę. Zaczęliśmy na prima aprilis ;-) i
skończyliśmy z ledwo dwutygodniowym poślizgiem w stosunku do planowanego
(rocznego) terminu. Dom 300 metrów z haczykiem, wykończony pod klucz
(minus barierki przy schodach dorobione później i minus wykończenie paru
słupów drewnianych na poddaszu, które do tej pory proszą o naszą uwagę).
Piotrek
-
6. Data: 2017-10-10 09:45:45
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 10 Oct 2017 08:15:36 +0200, ToMasz wrote:
> Przebywamy w kraju, gdzie sumienność, terminowość, odpowiedzialność, nie
> przekładają się na konkretny zysk, bo wspomagamy miernoty i lekkoduchów.
Nie mam przekonania co do tej teorii. Mieszkam w kraju innym niż Polska,
a problemy z wykonawcami mam identyczne do tych które wymienia OP.
Myślę że po prostu nikomu robić się nie chce (fizycznie), a ci nieliczni
którzy podejmują się budowlanki mają na tyle ofert że mogą przebierać, no
i oczywiście wybierają tylko te "duże" fuchy. Po kilku latach doszedłem
do wniosku że najlepiej po prostu samemu robić... Fakt, trwa to
kilkanaście miesięcy pracując po 2-3h tygodniowo, no ale to wcale nie
dłużej niż gdybym miał czekać na wykonawcę :) A ile taniej.
Mateusz
-
7. Data: 2017-10-10 10:35:45
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2017-10-09 o 20:34, p...@g...com pisze:
> Czy wy też tak macie? Czy to reguła, że przynajmniej jedno z dwóch musi wystąpić:
spieprzenie roboty i/lub duże opóźnienie? No chyba, że jest się kosmitą, jak mój
tynkarz.
Stolarz od kuchni dwa lata temu zaczął. Drobne poprawki do dzisiaj nie
zrobione.
--
Pete
-
8. Data: 2017-10-10 10:58:41
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 10 października 2017 10:35:46 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> W dniu 2017-10-09 o 20:34, przemek.koto***...@g...com pisze:
> > Czy wy też tak macie? Czy to reguła, że przynajmniej jedno z dwóch musi wystąpić:
spieprzenie roboty i/lub duże opóźnienie? No chyba, że jest się kosmitą, jak mój
tynkarz.
>
> Stolarz od kuchni dwa lata temu zaczął. Drobne poprawki do dzisiaj nie
> zrobione.
To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jak sam se nie zrobisz to nigdy
nie będzie zrobione (dobrze) :-)
Na ten przykład machłem sobie miesiąc temu niedokończony bruk / opaskę
przed domem ze schodami m.in. na taras:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/211922
59_1422578654528322_8521795255336308830_n.jpg?oh=c7c
c3640ec3db1b081c205552adc53c4&oe=5A40555A
(u góry projekt wykonany w paincie z przymrużeniem oka, na dole moje
wykonanie). Budowlanka jest prosta :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
9. Data: 2017-10-10 11:26:57
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 9 Oct 2017 23:37:55 -0700 (PDT), Lisciasty
> Do przygotowania terenu pod ogród miałem już z dziesięciu ogrodników,
> z czego przyszedł jeden, pooglądał, obiecał wycenę i tyle go widzieli :P
Mam podobnie z wykonawcą ocieplenia/elewacji. Postanowiłem, po moich
przebojach, zaciagnąć wykonawcę z białej listy z FM. Czwarty już idzie,
zobaczymy czy dojdzie... Ale aby w ogóle podszedł do wyceny musiałem
wstępnie "przekupić" możliwością noclegu ekipy na działce -- bo 30 km od
bazy, i wizja podróży przez Wawę, to już za trudne warunki. Zresztą
pierwszy z tego samego powodu z miejsca odmówił. Też za daleko było te 30
km, na miejscu mają tyle, ze dalej im nie potrzeba jechać.
--
Pozdor
Myjk
-
10. Data: 2017-10-10 13:40:10
Temat: Re: Lekki off-topic... jakość usług, terminowość...
Od: p...@g...com
W dniu wtorek, 10 października 2017 10:58:41 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jak sam se nie zrobisz to nigdy
> nie będzie zrobione (dobrze) :-)
>
> Na ten przykład machłem sobie miesiąc temu niedokończony bruk / opaskę
> przed domem ze schodami m.in. na taras:
>
> https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/211922
59_1422578654528322_8521795255336308830_n.jpg?oh=c7c
c3640ec3db1b081c205552adc53c4&oe=5A40555A
>
> (u góry projekt wykonany w paincie z przymrużeniem oka, na dole moje
> wykonanie). Budowlanka jest prosta :)
> pozdr.
Powiem, że robota ładnie Ci wyszła i w pełni się z Tobą zgadzam. Zeszłej jesieni
spierdzieliła mi ekipa od ociepleń. 2 miesiące lepiłem ale ulepiłem ocieplenie. Jak
mi miesiąc temu tynki kładli to nie marudzili. A widziałem jak robią to inni, kilka
placków i na ścianę, klej z siatką kładą na raty mimo, że to jedna ściana itp. Cieszę
się, że sam to zrobiłem. Na wiosnę elektryk chciał termin przesunąć a tynkarz
umówiony, kolejne 2 miesiące spędziłem, ale i sieć komputerowa doszła, czujki w
każdym pomieszczeniu, obwodówka, dodatkowe światełka, włączniki światła przy łóżkach
itp. i znowu na plus dla mnie. Nawet dzisiaj, montaż części oświetlenia zewnętrznego,
odpływ skroplin z rekuperatora i szpachlowanie sufitu w garażu po dodatkowych kablach
(odkryłem możliwości napędu i zapragnąłem przewodu przy centrali alarmowej) ;)
Za ogrodzenie też bym się wziął, ale czasu brak.