Ciagle na grupie powtarza sie: spiepszyli mi to czy tamto, ale
pewnie nikt nie zadal sobie trudu zeby sprawdzic fachowca
(obejrzec jego robote). Wyszukanymi opiniami w necie
to sobie moza du....e wytrzec.
Krotka pilka:
Przychodzi fachowiec i twierdzi ze jest najtanszy/najlepszy.
Pytasz czy moze pokazac swoja prace na losowo wybranym domku. Jezeli nie to
nie ma co ryzkowac.
Jezeli tak to bierzesz namiary na pare domkow i dymasz zapytac
wlascicieli czy sa zadowoleni z pracy fachowca.
Naprawde moze sie okazac ze paliwo wyszlo taniej niz poprawki po partaczu
(a widzialem juz kilku i nie ma znaczenia czy jest to pan mietek czy firma)
Pamietaj:
DOBRZY FACHOWCY SIE NIE REKLAMUJA
ROBOTA SAMA ICH ZNAJDUJE

Przyklad:
Jechalem 60km zeby zobaczyc prace goscia co robi schody z drewna.
Zwiedzilem okoliczne domy jak i wzorcownie czyli dom majstra,
no i oczywiscie jego warsztat ( a byl za stodola i sterta obornika) :-)
Teraz mam fajne i wygodne schody i wiem ze bylo warto.

I tak trzymam sie tej zasady przy kazdej robocie.

Sorki za moje wynurzenia ale az mnie telepalo cztajac ostatnio grupe.

Pozdrawiam:
Zubaj

do góry

> Przyklad:
> Jechalem 60km zeby zobaczyc prace goscia co robi schody z drewna.
> Zwiedzilem okoliczne domy jak i wzorcownie czyli dom majstra,
> no i oczywiscie jego warsztat ( a byl za stodola i sterta obornika) :-)
> Teraz mam fajne i wygodne schody i wiem ze bylo warto.
>

Nie zawsze tak się da, sam wziąłem sprawdzonego fachowca, który postawił
kilka
domków, które oglądałem, poza drobnymi wpadkami, nic nie zkrzaczył.

Niestety u mnie sciane sczytową wykrzywił o 10cm na wysokosci ok 4m od
piętra do szczytu
może nawet 14cm

i co zrobisz? walić będę scianę?
wyrównać będzie trzeba tynkami w srodku gdzie odchodzi na piętrze ok 3cm
na na górze z zewnątrz styropianem

ale nie przejmuję się bo mają ludzie większe problemy

do góry

Amir pisze:
>> Przyklad:
>> Jechalem 60km zeby zobaczyc prace goscia co robi schody z drewna.
>> Zwiedzilem okoliczne domy jak i wzorcownie czyli dom majstra,
>> no i oczywiscie jego warsztat ( a byl za stodola i sterta obornika) :-)
>> Teraz mam fajne i wygodne schody i wiem ze bylo warto.
>>
> Nie zawsze tak się da, sam wziąłem sprawdzonego fachowca, który postawił
> kilka
> domków, które oglądałem, poza drobnymi wpadkami, nic nie zkrzaczył.
>
> Niestety u mnie sciane sczytową wykrzywił o 10cm na wysokosci ok 4m od
> piętra do szczytu
> może nawet 14cm
>
> i co zrobisz? walić będę scianę?
> wyrównać będzie trzeba tynkami w srodku gdzie odchodzi na piętrze ok 3cm
> na na górze z zewnątrz styropianem

A po co? :)

> ale nie przejmuję się bo mają ludzie większe problemy

No wlasnie :)

--
pozdrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

do góry

> Nie zawsze tak się da, sam wziąłem sprawdzonego fachowca, który postawił
> kilka
> domków, które oglądałem, poza drobnymi wpadkami, nic nie zkrzaczył.
>
> Niestety u mnie sciane sczytową wykrzywił

potwierdzam, że rekomendacje nie zawsze się sprawdzają, chociaż dają
większe szanse powodzenia, jedyna ekipa, którą pogoniłem, to dwóch
kolesi od szpachlowania i malowania, brałem ich od lat do remontów
mieszkań, znajomym też polecałem, i byli naprawdę ok, szybko i
porządnie, a jak zaczęli kręcić u mnie stelaże pod g/k, i układać tam
wełnę, to wymiękłem, no i jak zobaczyłem, że połowa wełny "dostała
nóg", a pod niektórymi płytami jest pustka, to pogoniłem i żałuje, że
jeszcze mordy nie obiłem... (oczywiście wełna musiała wrócić :-))
poza tym nie chciałbym, żeby mi po domu co jakiś czas ktoś łaził i
oglądał, na etapie budowy jeszcze do przyjęcia, ale jak mieszkasz, to
już niekoniecznie
jedyna metoda, to sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać,
przynajmniej na koniec dnia zajechać na budowę i obejrzeć efekty, a na
pewno zawsze przed zakryciem, oczywiście, trzeba znać się trochę na
temacie, ale od czego jest ta grupa... :-)

pozdrawiam
s_13

do góry

> DOBRZY FACHOWCY SIE NIE REKLAMUJA
> ROBOTA SAMA ICH ZNAJDUJE
>
A to dlaczego? Zupełnie się z tym nie zgadzam. Być może nie reklamują się
ci, którzy nie mają ambicji i ochoty rozwijać swojej firmy.
Jak jest dużo zleceń, to chyba lepiej zatrudnić wartościowych ludzi i zająć
się nadzorem oraz właśnie reklamą. Jak nastanie trudniejszy czas, to łatwiej
będzie go "przetrwać".
Pozdr.
Krzysiek

do góry

"Zubaj" <z...@r...pl> wrote in message
news:hlkgqc$nod$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Jechalem 60km zeby zobaczyc prace goscia co robi schody z drewna.
> Zwiedzilem okoliczne domy jak i wzorcownie czyli dom majstra,

Nie bądź taki pewny :-) Usterki wychodzą po trzech jak już faceta nie ma.
To że byłeś zapytać o niczym nie mówi. Trzeba przeżyć zimę żeby wiedzieć czy
jest dobrze.

do góry

Użytkownik "Krzysiek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hln04p$6tb$1@inews.gazeta.pl...
>> DOBRZY FACHOWCY SIE NIE REKLAMUJA
>> ROBOTA SAMA ICH ZNAJDUJE
>>
> A to dlaczego? Zupełnie się z tym nie zgadzam. Być może nie reklamują się
> ci, którzy nie mają ambicji i ochoty rozwijać swojej firmy.
> Jak jest dużo zleceń, to chyba lepiej zatrudnić wartościowych ludzi i
> zająć się nadzorem oraz właśnie reklamą. Jak nastanie trudniejszy czas, to
> łatwiej będzie go "przetrwać".
> Pozdr.

Z bardzo prostego powodu - dobrych fachowców sie sobie poleca. Facet co u
mnie buduje ma na dwa lata do przodu zajęte wszystkie terminy, nie maszyldu
ani reklamy. Na razie jestem zadowolony. Wyłapal jeszcze błedy
projektu(belka stropowa konczyła sie nad oknem okiennym na środku), moje
pomysły innowacyjne sam załatwia z kierbudem i uprawnionym architektem ,
coby jak trzeba ktos sie podpisal pod zmianami. Liczy sobie w zasadzie
przeciętnie, sa tańsi i droższi. Ten budowal dwóch moich znajomych i
trzeciego poprawiał co spieprzyli. Jedyna wada u niego to czas, zawsze ma
poslizg w stosunku do tego co obiecuje.

--
my photos
http://www.fotolia.com/p/6964/partner/6964
buy and sell your photos
http://photobank.net-poland.com

do góry

mirek pisze:

Jedyna wada u niego to czas, zawsze ma
> poslizg w stosunku do tego co obiecuje.
>
Ten poślizg czasowy, to chyba jakaś norma :-).

do góry

Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hlob50$aik$1@news.onet.pl...
> mirek pisze:
>
> Jedyna wada u niego to czas, zawsze ma
>> poslizg w stosunku do tego co obiecuje.
>>
> Ten poślizg czasowy, to chyba jakaś norma :-).

Ideału nie ma , a mnie czas nie goni i tydzień w te czy wewte nie stanowi,
wazniejsze inne kwestie - nie mam czasu pilnowąć brygady co dzien na budowie
i musze miec takich którzy bez pilnowania zrobią wszystko tak jak trzeba. Od
czasu do czasu niespodziewana kontrole i tak robie , ale na razie z niczym
nie podpadli. Pare drobiazgów nie wyszlo , ale sam zgłosił ,że to czy tamto
musza poprawić.

--
my photos
http://www.fotolia.com/p/6964/partner/6964
buy and sell your photos
http://photobank.net-poland.com

do góry

mirek pisze:

> Ideału nie ma , a mnie czas nie goni i tydzień w te czy wewte nie stanowi,
> wazniejsze inne kwestie - nie mam czasu pilnowąć brygady co dzien na budowie
> i musze miec takich którzy bez pilnowania zrobią wszystko tak jak trzeba. Od
> czasu do czasu niespodziewana kontrole i tak robie , ale na razie z niczym
> nie podpadli. Pare drobiazgów nie wyszlo , ale sam zgłosił ,że to czy tamto
> musza poprawić.
>
Ja u siebie też póki co nie mam zastrzeżeń do zrobionej roboty, ale jak
jestem, to pewne decyzję mogę podjąć jeszcze 'w trakcie' i nic nie
trzeba potem kuć i burzyć :-), jakby mnie nie było, zrobiliby ściśle wg
projektu, albo... wg uznania :-), a pewne kosmetyczne kwestie wychodzą
'w praniu' i nie ma co... trzeba doglądać i tyle.

do góry