Witam
Chciałbym trochę odświeżyć kuchnię, mam tam zwykłą tapetę białą papierową z
wytłoczeniami. Chciałem to pomalować, ale tak się zastanawiam, biorąc pod
uwagę że to kuchnia, to pewnie te tapeta sobie wchłonęły trochę tłuszczu
itd.
Czyścić to jakoś, czymś gruntować, czy po prostu pomalować, się nie
przejmować ? Może ktoś przy okazji poleci jakąś farbę, zwykła biel.
Moja wiedza remontowa jest mizerna, stąd pytanie :)

Pozdrawiam Maciek

do góry

W dniu 2015-08-11 o 15:56, madkiw pisze:
> Witam
> Chciałbym trochę odświeżyć kuchnię, mam tam zwykłą tapetę białą
> papierową z wytłoczeniami. Chciałem to pomalować, ale tak się
> zastanawiam, biorąc pod uwagę że to kuchnia, to pewnie te tapeta sobie
> wchłonęły trochę tłuszczu itd.
> Czyścić to jakoś, czymś gruntować, czy po prostu pomalować, się nie
> przejmować ? Może ktoś przy okazji poleci jakąś farbę, zwykła biel.
> Moja wiedza remontowa jest mizerna, stąd pytanie :)
>
> Pozdrawiam Maciek
>
Kup litr farby i zrób próbę. Skąd mamy wiedzieć w jakim stanie jest
tapeta? "Wchłonęła trochę tłuszczu" dla każdego znaczy co innego.
Jacek

do góry

W dniu 2015-08-11 o 15:56, madkiw pisze:
> Witam
> Chciałbym trochę odświeżyć kuchnię, mam tam zwykłą tapetę białą
> papierową z wytłoczeniami. Chciałem to pomalować, ale tak się
> zastanawiam, biorąc pod uwagę że to kuchnia, to pewnie te tapeta sobie
> wchłonęły trochę tłuszczu itd.
> Czyścić to jakoś, czymś gruntować, czy po prostu pomalować, się nie
> przejmować ? Może ktoś przy okazji poleci jakąś farbę, zwykła biel.
> Moja wiedza remontowa jest mizerna, stąd pytanie :)
>
> Pozdrawiam Maciek
>

Na pewno nie wchłonęła więcej tłuszczu niż tradycyjnie malowana ściana.
Czyli... maluj spokojnie czym tam chcesz.

Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu 2015-08-11 o 15:56, madkiw pisze:
> Witam
> Chciałbym trochę odświeżyć kuchnię, mam tam zwykłą tapetę białą
> papierową z wytłoczeniami. Chciałem to pomalować, ale tak się
> zastanawiam, biorąc pod uwagę że to kuchnia, to pewnie te tapeta sobie
> wchłonęły trochę tłuszczu itd.
> Czyścić to jakoś, czymś gruntować, czy po prostu pomalować, się nie
> przejmować ? Może ktoś przy okazji poleci jakąś farbę, zwykła biel.
> Moja wiedza remontowa jest mizerna, stąd pytanie :)
>
> Pozdrawiam Maciek
>
Jak możesz to daruj sobie, też tak kiedyś zrobiłem w pokoju. Aby
wyglądało to ładnie trzeba było kilkukrotnie pomalować farbą aby pokryło
wszystkie rowki i przetłoczenia. Niestety w moim wypadku było to
zupełnie nieopłacalne ekonomicznie. Ponieważ tapeta "pije" farbę o wiele
więcej niż ściana, trzeba było wszystko malować kilkukrotnie. Dopiero po
dwóch czy trzech warstwach w końcu efekt był w miarę zadowalający.
Od tej pory zero takich pomysłów, taniej wychodzi kupić tapetę i ją
położyć, niż kupić farbę i malować starą tapetę kilka razy. Do tego w
100% nie będziesz zadowolony bo np. w trakcie malowania pod wpływem wody
z farby, na tapecie zrobią się bąble lub kawałek odlepi się od ściany,
tym bardziej w kuchni, gdzie trafisz na miejsce, na które wcześniej
prysnął olej lub coś podobnego, będzie to wyłaziło na wierzch.

--
Pozdrawiam
Grześ

do góry

Jak możesz to daruj sobie, też tak kiedyś zrobiłem w pokoju. Aby
wyglądało to ładnie trzeba było kilkukrotnie pomalować farbą aby pokryło
wszystkie rowki i przetłoczenia. Niestety w moim wypadku było to
zupełnie nieopłacalne ekonomicznie. Ponieważ tapeta "pije" farbę o wiele
więcej niż ściana, trzeba było wszystko malować kilkukrotnie. Dopiero po
dwóch czy trzech warstwach w końcu efekt był w miarę zadowalający.
Od tej pory zero takich pomysłów, taniej wychodzi kupić tapetę i ją
położyć, niż kupić farbę i malować starą tapetę kilka razy. Do tego w
100% nie będziesz zadowolony bo np. w trakcie malowania pod wpływem wody
z farby, na tapecie zrobią się bąble lub kawałek odlepi się od ściany,
tym bardziej w kuchni, gdzie trafisz na miejsce, na które wcześniej
prysnął olej lub coś podobnego, będzie to wyłaziło na wierzch.



O dzięki, to jest rzeczowa, konkretna odpowiedź :)
Pozdrawiam Maciek

do góry