To chyba najodpowiedzniejsza grupa bo tu się używa takich narzędzi.
Moja wiertarka z 2000 roku zaczęła odmawiać posłuszeństwa. Na wstępie
powiem, że nie jest nadmiernie wyeksploatowana bo uzywam jej od nowości
raczej do celów hobbystycznych. Problem dotyczy pompki udaru. Nie próbowałem
jej jeszcze rozbierać ale mam przeczucie, ze tam są jakieś elementy
uszczelniające tłok jak na pompkę przystało.

Pytanie mam następujące. Zakładając wariant optymistyczny - wytarły się lub
sparciały te elementy uszczelniające - da się je gdzieś kupić?

W przeciwnym wypadku nie ma sensu rozbierać bo wymiana całego modułu jest
zapewne nieopłacalna.

PC

do góry

PC wrote:
> To chyba najodpowiedzniejsza grupa bo tu się używa takich narzędzi.
> Moja wiertarka z 2000 roku zaczęła odmawiać posłuszeństwa. Na wstępie
> powiem, że nie jest nadmiernie wyeksploatowana bo uzywam jej od nowości
> raczej do celów hobbystycznych. Problem dotyczy pompki udaru. Nie próbowałem
> jej jeszcze rozbierać ale mam przeczucie, ze tam są jakieś elementy
> uszczelniające tłok jak na pompkę przystało.

Pytanie, czy to Bosch czy podrobka..

> Pytanie mam następujące. Zakładając wariant optymistyczny - wytarły się lub
> sparciały te elementy uszczelniające - da się je gdzieś kupić?

Oczywiscie, na stronie boscha masz katalog czesci, mozesz kupic nawet
wysylkowo i sam wymienic.

> W przeciwnym wypadku nie ma sensu rozbierać bo wymiana całego modułu jest
> zapewne nieopłacalna.

Nie spotkalem sie z tym aby GBH 2-24 stracil udar, predzej padala tuleja
sds. Ale jezeli to faktycznie tylko uszczelniacze tloka, to koszt
(czesci) bedzie symboliczny.
S.

do góry

>> Moja wiertarka z 2000 roku zaczęła odmawiać posłuszeństwa. Na wstępie
>> powiem, że nie jest nadmiernie wyeksploatowana bo uzywam jej od nowości
>> raczej do celów hobbystycznych. Problem dotyczy pompki udaru. Nie
>> próbowałem jej jeszcze rozbierać ale mam przeczucie, ze tam są jakieś
>> elementy uszczelniające tłok jak na pompkę przystało.

>Pytanie, czy to Bosch czy podrobka..

To jest właśnie sedno. Jakiś czas temu kupiłem okazyjnie GBH 2-24 DSR. A że
ciężko zacząłem nią pracować - po 2 tygodniach zużyły się szczotki. Gdy po
wymianie i następnych dwóch tygodniach przestała pracować - serwis
stwierdził jednoznacznie, że to chińska podróba i nie warto nic z tym robić.
Wyglądała jak oryginał....
Kupiłem oryginał - pracuję nią kilka miesięcy i żadnych kłopotów...

do góry