Witam.
Zamontowałem trzy komplety ościeżnic regulowanych.
Ładnie poklinowałem, pozakładałem rozpórki, opiankowałem.
Wszystko ładnie wyschło, założyłem ramki ościeżnic, pozakładałem drzwi.
No i wszystko było ładnie-pięknie przez cztery dni.
Wczoraj rano wszystkie trzy wybrzuszyły się w beczółki tak, że żadne drzwi
się nie zamykają.
Wygląda to tak (troszkę przesadzone):

http://tiny.pl/3hjc

Co zrobiłem źle?
Mogła się pianka skurczyć??
Nie mam pojęcia co zawaliłem chociaż fakt, że to był mój pierwszy raz;)
Macie jakieś pomysły?

Pozdrawiam
charwel:)

do góry

Wilgoć + ciasne obsadzenie górnej belki ościeżnicy?
Dziwne, że wszystkie trzy w jednym momencie tak się zachowały..
Maciek

Użytkownik "charwel (Oo)==:::" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv64od$5om$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
> Zamontowałem trzy komplety ościeżnic regulowanych.
> Ładnie poklinowałem, pozakładałem rozpórki, opiankowałem.
> Wszystko ładnie wyschło, założyłem ramki ościeżnic, pozakładałem drzwi.
> No i wszystko było ładnie-pięknie przez cztery dni.
> Wczoraj rano wszystkie trzy wybrzuszyły się w beczółki tak, że żadne drzwi
> się nie zamykają.
> Wygląda to tak (troszkę przesadzone):
>
> http://tiny.pl/3hjc
>
> Co zrobiłem źle?
> Mogła się pianka skurczyć??
> Nie mam pojęcia co zawaliłem chociaż fakt, że to był mój pierwszy raz;)
> Macie jakieś pomysły?
>
> Pozdrawiam
> charwel:)
>
>

do góry

Użytkownik "MaciekP" napisał w wiadomości > Wilgoć + ciasne obsadzenie
górnej belki ościeżnicy?
> Dziwne, że wszystkie trzy w jednym momencie tak się zachowały..
> Maciek

No z tym ciasnym obsadzeniem górnej belki to się zgodzę.
Czyli mam trochę skrócić te ościeżnice i zamontować jeszcze raz tak?
A w takim razie mam dać piankę u góry czy nie?

Pozdrawiam
charwel :)

do góry

Ale zachowałeś _wszystkie_ wymogi technologiczne producenta? Na pewno?
Bo to, że nie powiesiłeś skrzydła drzwi na świeżo osadzoną ościeżnicę, to
już widzę, a przecież taki jest wymóg...
Ile czasu trzymałeś rozpórki? Jakiej pianki użyłeś? W jakiej ilości?
Prawidłowo zmontowałeś i posklejałeś części ościeżnicy?

T.

do góry

> Ale zachowałeś _wszystkie_ wymogi technologiczne producenta? Na pewno?
> Bo to, że nie powiesiłeś skrzydła drzwi na świeżo osadzoną ościeżnicę, to
> już widzę, a przecież taki jest wymóg...

A to dałem ciała...

> Ile czasu trzymałeś rozpórki?

Ok sześciu godzin.

Jakiej pianki użyłeś? W jakiej ilości?

Pianka montażowa do stolarki drzwiowej i okiennej.
Dokładnie wypełniłem otwory.


> Prawidłowo zmontowałeś i posklejałeś części ościeżnicy?

Tak.

Zastanawia mnie dlaczego to się stało dopiero piątego dnia i wszystkie
jednocześnie.
No i gdybym za wcześnie zdjął te rozpórki to by się chyba w drugą stronę
wygięły ościeżnice?

Dziękuję

charwel:)

do góry

Dnia Fri, 22 May 2009 16:38:02 +0200, charwel (Oo)==::: napisał(a):

>> Ale zachowałeś _wszystkie_ wymogi technologiczne producenta? Na pewno?
>> Bo to, że nie powiesiłeś skrzydła drzwi na świeżo osadzoną ościeżnicę, to
>> już widzę, a przecież taki jest wymóg...
>
> A to dałem ciała...

Ano...

>
>> Ile czasu trzymałeś rozpórki?
>
> Ok sześciu godzin.

Stanowczo za krótko - doba-dwie.

> Pianka montażowa do stolarki drzwiowej i okiennej.
> Dokładnie wypełniłem otwory.

A zwilżyłeś podłoże przed podaniem pianki?

> Zastanawia mnie dlaczego to się stało dopiero piątego dnia i wszystkie
> jednocześnie.

Pianka mogła być trefna - przeterminowana or something

> No i gdybym za wcześnie zdjął te rozpórki to by się chyba w drugą stronę
> wygięły ościeżnice?

Raczej tak

T.

do góry

On 22 Maj, 16:38, "charwel \(Oo\)==:::" wrote:
> > Ale zachowałeś _wszystkie_ wymogi technologiczne producenta? Na pewno?
> > Bo to, że nie powiesiłeś skrzydła drzwi na świeżo osadzoną ościeżnicę, to
> > już widzę, a przecież taki jest wymóg...
> A to dałem ciała...

Chyba wątpię;p
Raz - jesteś facetem (a ten akt do kobiet jest przypisany;-))
Dwa - nawet przy zamkniętych drzwiach wydłużenie "deski" nastąpiłoby
od strony montażu, a więc krzywizna zostałaby zachowana.
Na Twoim miejscu poczekałabym ma powrót pierwotnej wilgotności
ościeżnicy (czytaj: niech wyschnie).

> [...]
> Zastanawia mnie dlaczego to się stało dopiero piątego dnia i wszystkie
> jednocześnie.

Z tego wynika, że wpływ na to miała wilgotność pianki (może za suche
były ościeżnice?

> No i gdybym za wcześnie zdjął te rozpórki to by się chyba w drugą stronę
> wygięły ościeżnice?

Nie! Krótsze włókno jest zawsze od wewnątrz krzywizny.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
> charwel:)

do góry

Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał w wiadomości
news:l7pb8y77fvms$.zelyq6cd2x9s$.dlg@40tude.net...
> Ale zachowałeś _wszystkie_ wymogi technologiczne producenta? Na pewno?
> Bo to, że nie powiesiłeś skrzydła drzwi na świeżo osadzoną ościeżnicę, to
> już widzę, a przecież taki jest wymóg...

Na pewno?

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gva0cs$igt$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał w
> wiadomości news:l7pb8y77fvms$.zelyq6cd2x9s$.dlg@40tude.net...
>> Ale zachowałeś _wszystkie_ wymogi technologiczne producenta? Na pewno?
>> Bo to, że nie powiesiłeś skrzydła drzwi na świeżo osadzoną ościeżnicę, to
>> już widzę, a przecież taki jest wymóg...

bzdura

do góry