Witam
Są cztery budynki czteropiętrowe w Krakowie.
Maja po siedem lat.
Niestety od strony północnej pojawiła się jakiś czas temu zielony nalot,
Prawdopodobnie mech- tak myśle.
Są jakieś sposoby na to?

Co dziwne ale tak gdzie ściana jest popielata tylko nalot jest w 70-80%
A tam gdzie czerwona powiedzmy 20%
Można to jakoś wytłumaczyć?

do góry

Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:75a8e741-fcd1-4c81-b5cb-51df882ea344@go
oglegroups.com...

> Witam
> Są cztery budynki czteropiętrowe w Krakowie.
> Maja po siedem lat.
> Niestety od strony północnej pojawiła się jakiś czas temu zielony nalot,
> Prawdopodobnie mech- tak myśle.
> Są jakieś sposoby na to?

Wybielacz :-)

Taniej będzie kupić go w sklepie chemicznym - roztwór chloru.

> Co dziwne ale tak gdzie ściana jest popielata tylko nalot jest w 70-80%
> A tam gdzie czerwona powiedzmy 20%
> Można to jakoś wytłumaczyć?

Inna barwa to inna absorpcja promieniowania a więc inne nagrzewanie się
ściany a mówiąc po ludzku najwidoczniej czerwony częściej jest suchy.

Może być też tak że czerwony pigment ma jakiś dodatek który powoduje że tynk
się bardziej elektryzuje - a więcej kurzu to więcej "gleby" dla grzybów.

Ps. Jak to jakieś osiedle to nie wiem, czy pryskanie roztworem chloru za
pomocą myjki ciśnieniowej jest dozwolone.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Bolko wrote:
> Witam
> Są cztery budynki czteropiętrowe w Krakowie.
> Maja po siedem lat.
> Niestety od strony północnej pojawiła się jakiś czas temu zielony
> nalot, Prawdopodobnie mech- tak myśle.
> Są jakieś sposoby na to?
>
> Co dziwne ale tak gdzie ściana jest popielata tylko nalot jest w
> 70-80% A tam gdzie czerwona powiedzmy 20%
> Można to jakoś wytłumaczyć?

ściana chłonie wodę albo na nią pryska, zacieka, cokolwiek
doraźnie podchloryn sodu odpowiednio rozcieńczony ( uważać na oczy,
skórę i nie wdychać)

do góry