eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNo po prostu rewelacja... ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2012-01-16 14:36:58
    Temat: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Poczytajcie sobie, a potem powiedzcie mi, czy 'oni' na prawdę szacują
    koszt ogrzewania 50 metrowego mieszkania na 2200 zł / sezon...?

    http://biznes.onet.pl/kto-pyta-nie-placi-oszczedzaj-
    w-kryzysie--cieplo,18493,4997024,4174085,314,1,news-
    detal

    Czy może mnie się już coś wydaje...?

    pozdrawiam
    Robert G.


  • 2. Data: 2012-01-16 15:52:07
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 16 Sty, 15:36, Robert G <r...@g...pl> wrote:
    > Poczytajcie sobie, a potem powiedzcie mi, czy 'oni' na prawdę szacują
    > koszt ogrzewania 50 metrowego mieszkania na 2200 zł / sezon...?
    >
    > http://biznes.onet.pl/kto-pyta-nie-placi-oszczedzaj-
    w-kryzysie--ciepl...
    >
    > Czy może mnie się już coś wydaje...?

    Moj ojciec w bloku placi ok 270 pln / mc za ogrzewanie mieszkania 60m2
    - przez caly rok, czyli na rok ponad 3200! Blok ocieplony. Mnie
    wyjdzie taniej ogrzewanie 300m2 domu... :) Pozatym jak juz ktos pisal
    (nie pamietam czy tu czy na forum) - jak zaczniesz w takim bloku
    oszczedzac to opec podniesie oplaty bo przeciez nie moze mu spasc
    przychod rok do roku, przy rosnacych kosztach (pracownicy, utrzymanie
    etc), bledne kolo :-))
    pozdr.

    --
    Adam


  • 3. Data: 2012-01-16 17:18:55
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: nadir <n...@h...org>

    > Pozatym jak juz ktos pisal
    > (nie pamietam czy tu czy na forum) - jak zaczniesz w takim bloku
    > oszczedzac to opec podniesie oplaty bo przeciez nie moze mu spasc
    > przychod rok do roku, przy rosnacych kosztach (pracownicy, utrzymanie
    > etc), bledne kolo :-))

    Tylko, że to dotyczy też dostawców węgla, gazu, oleju i prądu, jak im
    dochody spadną, bo wszyscy będziemy oszczędzać, to też podniosą ceny.


  • 4. Data: 2012-01-16 17:40:05
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: hk <h...@g...com>

    i jeszcze woda,ścieki.
    To nie oszczędzanie lecz sprawność tej machiny mechaniczno-społecznej.
    Energia,energia


  • 5. Data: 2012-01-16 18:41:34
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik hk napisał:

    > To nie oszczędzanie lecz sprawność tej machiny mechaniczno-społecznej.
    > Energia,energia

    No i właśnie o to chyba chodzi...
    Jak jest się 'wpiętym' w machinę, zresztą bez tego ani rusz w
    dzisiejszych czasach, to zawsze będą jakieś 'koszty stałe', które i tak
    musimy pokryć niezależnie od tego czy oszczędzamy, czy nie.

    Kiedy mieszkałem w bloku, to płaciło się za wodę 'od metra', ale potem
    komuś zaświtało w głowie, żeby rozbić zużycie wody na dwa czynniki -
    czynnik stały i czynnik zmienny. Stały w zależności od bodajże osób
    zamieszkujących mieszkanie, a zmienny do wskazań liczników. To samo
    zrobiono z ogrzewaniem... Czynnik stały to bardzo ważna sprawa, bo jak
    ktoś - nie daj Bóg - zakręci wszystko i nie będzie korzystał z tych
    dobrodziejstw, a będzie kąpał się 'u mamy', to już prezesi nie będą
    mieli kasy do rozporządzania :-), tenże czynnik stały rozwiązuje mnóstwo
    problemów związanych z 'fanaberiami' mieszkańców.

    Moje mieszkanie - 48, 7 m2 - w bloku z wielkiej płyty, nieocieplonym,
    kosztowało mnie ok 3,5 tys rocznie tytułem ogrzewania i zużycia ciepłej
    wody. Nadmienię tylko, że zimą było raczej... delikatnie mówiąc chłodno
    i bez swetra nie dało się funkcjonować.
    Zatem te 2,2 tys na samo ogrzewanie to była moja rzeczywistość, jednak
    nie uważałem tego za jakąż normę - niedogrzana powierzchnia za tyle kasy !!!

    Do tego podgrzewanie wody kosztowało mniej więcej tyle, co grzanie
    bojlerem w taryfie G11. To średnio opłacalny układ. Czy jednak takie są
    realia tych 'przeciętnych Kowalskich'???, bo zawsze jakoś uważałem, że
    ta średnia jest gdzieś wyżej :-))).

    Ogrzewanie w nowym domu to inna bajka.. Jest szansa zmieścić się w 2,5 -
    2,7 tys na cały rok z CWU i z grzaniem - do stanu 'krótkiego rękawka'
    :-) na powierzchni czterokrotnie większej, ale tu już czynnik stały jest
    dużo mniejszy. Chociaż niw wiadomo co rzeczywiście będzie jak zaczną
    szaleć z tymi akcyzami... Chyba drugi kocioł na drewno przyjdzie sobie
    zainstalować i za jego pomocą reperować budżet :-). Drewna Ci u nas
    dostatek.

    pozdrawiam
    Robert G.


  • 6. Data: 2012-01-16 19:35:10
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: Cezary Daniluk <c...@n...com>

    W dniu 2012-01-16 16:52, Adam pisze:

    > Moj ojciec w bloku placi ok 270 pln / mc za ogrzewanie mieszkania 60m2
    > - przez caly rok, czyli na rok ponad 3200! Blok ocieplony. Mnie
    > wyjdzie taniej ogrzewanie 300m2 domu... :) Pozatym jak juz ktos pisal
    > (nie pamietam czy tu czy na forum) - jak zaczniesz w takim bloku
    > oszczedzac to opec podniesie oplaty bo przeciez nie moze mu spasc
    > przychod rok do roku, przy rosnacych kosztach (pracownicy, utrzymanie
    > etc), bledne kolo :-))
    > pozdr.
    >
    > --
    > Adam

    Czy ma liczniki ciepła lub podzielniki ? Czy taką płaci kwotę z m2
    powierzchni i nie ma żadnego podziału kosztów ?

    Pozdrawiam !

    PS:
    Nie wiem ile płacimy kosztów ogrzewania miesięcznie, ale zawsze po
    rozliczeniu (odczytaniu podzielników) mamy czynsz za ~2 miesiące z głowy ;)


  • 7. Data: 2012-01-16 19:44:47
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 16 Sty, 20:35, Cezary Daniluk <c...@n...com> wrote:

    > Czy ma liczniki ciepła lub podzielniki ? Czy taką płaci kwotę z m2
    > powierzchni i nie ma żadnego podziału kosztów ?

    Byly podzielniki przez dlugie lata ale dwoch sasiadow kombinowalo
    (wychodzily im prawie zerowe zuzycia ;)) i przeszli w zeszlym roku na
    inny sposob rozliczania - jest glowny licznik ciepla na caly blok (13
    mieszkan) i jego odczyt dziela na te 13 mieszkan w zaleznosci od
    powierzchni, polozenia mieszkania (gora, parter) etc. Tak jest
    zdecydowanie sprawiedliwiej. Ale i tak zuzycie jak widac wychodzi b.
    duze. 13 mieszkan * srednio kazdy placi 3k pln = 39k pln, a
    powierzchnia tych mieszkan srednio 50m2 * 13 = 650m2. No ja na 300m2
    zuzywam 2,5k pln wiec cos tu jest nie tak :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 8. Data: 2012-01-17 07:15:43
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>

    > http://biznes.onet.pl/kto-pyta-nie-placi-oszczedzaj-
    w-kryzysie--ciepl...
    >
    > Czy może mnie się już coś wydaje...?

    Ja za swoje mieszkanie 65m2 (nowe budownictwo , blok położony na
    skarpie) płaciłem za roczne ogrzewanie zawsze około 1000zł za rok.
    Niemalże co roku miałem jakieś jeszcze zwroty kasy ...

    Dopiero 2 lata temu jak była mroźna zima zaplaciłem więcej , ale w tym
    roku otrzymałem kilkaset złotych zwrotu ...
    W bloku miałem licznik w GJ ale oczywiście płaciłem także od "metrażu"
    co uważam że jest głupotą , bo każdy u nas miał własne "rury" grzewcze
    (nie było wspólnych pionów i itd ...)
    Ale zapewne było by to "niesprawiedliwe" społecznie ...

    Pamiętam jak się wprowadzałem to walczyłem z developerem bo developer
    z powodu "oszczednosci" we wszystkich pomieszczeniach zamontował
    grzejniki 40x50 c22 ... nieważne czy to pomieszczenie 25m2 czy
    8m2 ...
    Developer wymienił , a może nie developer a spółdzielnia i
    spółdzielnia obciążyła developera ;)
    Ale byli ludzie którzy to olali a potem po pierwszej zimie był
    lament , bo grzejniki za małe i mimo że działały na max to ciężko było
    ogrzać i rachunki był astronomiczne ...

    Inna rzecz że są ludzie którzy nie potrafią oszczędzać lub źle to
    robią (zupełnie nie wietrzą , zalepiają kratki wentylacyjne) lub
    grzeją na max i otwierają okna i w ten sposób "regulują"
    temperaturę ...


  • 9. Data: 2012-01-17 08:36:58
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Robert G" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jf1cmb$k3f$1@inews.gazeta.pl...
    > Poczytajcie sobie, a potem powiedzcie mi, czy 'oni' na prawdę szacują
    > koszt ogrzewania 50 metrowego mieszkania na 2200 zł / sezon...?
    >
    > http://biznes.onet.pl/kto-pyta-nie-placi-oszczedzaj-
    w-kryzysie--cieplo,18493,4997024,4174085,314,1,news-
    detal
    >
    > Czy może mnie się już coś wydaje...?

    Komuna miała swoje zalety. Ogrzewaniem bloków zajmowała się firma od której
    nikt, czyli żaden prezes, akcjonariusze, inwestorzy, banki nie oczekiwali
    zysków postępujących rok do roku. Po prostu działalność społeczna. Z poborów
    w czynszach składnik za ogrzewanie miał się tylko zwrócić tak aby było na
    zatrudnienie palacza zakup węgla i remonty.
    Dzisiaj jeżeli jakiś mpec będzie miał dochód niższy niż poprzedniego sezonu,
    nawet mimo że nie ujemny i firma nie musiała przez to pożyczać lub
    wyprzedawać majątku to i tak główny ekonomista, ulubiona prawa ręka prezesa
    ogłosi stratę co natychmiast będzie skutkowało podniesieniem opłat.
    Zakłady energetyczne, gazownicy, ciepłownie, szpitale, przychodnie powinny
    dla osób prywatnych działać jak niewidzialna ręka. Czyli Społecznie -
    niezorientowani na zysk. Bilans zysków w tej sferze ma być zerowy tak aby
    nie było kominów płacowych z jednej strony a upierdliwiania życia ludziom
    których nie stać na ogrzewanie, prąd, leczenie i gaz z drugiej strony. Aby
    tak było muszą być własnością skarbu państwa.
    Nie jestem komunistą, daleko mi do tego, ale obserwuję co się dzieje na
    świecie oraz to co się wyprawia u nas.

    Marek


  • 10. Data: 2012-01-17 09:18:16
    Temat: Re: No po prostu rewelacja... ;-)
    Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>

    Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
    news:4f153335$0$1268$65785112@news.neostrada.pl...
    Aby
    > tak było muszą być własnością skarbu państwa.
    > Nie jestem komunistą, daleko mi do tego, ale obserwuję co się dzieje na
    > świecie oraz to co się wyprawia u nas.
    >
    tylko rzecz w tym że w przedsiębiorstwach będących własnością skarbu państwa
    dochodzi do największych przekrętów i malwersacji za które nikt nie ponosi
    odpowiedzialności- przykładem niech będzie atsronomiczne zadłużenie
    szpitali, które ostatecznie spłaca skarb państwa czyli podatnik a dyrektor
    jednostki (pełniący funkcję a jakże - "z nadania") nie ponosi ni krzty
    odpowiedzialności i jeszcze fajną premię dostaje.
    Najprostsze zakupy odbywają się na skrajnie niekorzystnych warunkach w
    drodze przetargu, np komputer PC za 5 tys zł/szt. W zakładach tych panoszą
    się różne związki zawodowe itp patologie do których istnienia rozsądny
    przedsiębiorca nie dopuszcza lub inteligentnie nimi steruje.
    Jak widać więc tak źle a tak niedobrze.
    Należałoby znaleźć jakiś złoty środek w wyniku którego nadrzędnym celem
    takich podmiotów byłoby zaspokajanie potrzeb społeczności a nie
    maksymalizacja zysku i wyników ekonomicznych.Nie wiem czy takie coś się uda
    w naszej niestabilnej gospodarce. Tu cieżko kwartał zaplanować a co dopiero
    przewidzieć okres pięcioletni zwłaszcza jeśli po drodze są wybory. Zbyt duża
    ingerencja polityki i budźetu państwa w gospodarkę w skali
    mikroekonomicznej.
    --
    Jackare

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1