-
1. Data: 2013-01-02 01:07:19
Temat: O fuszerce w modlinie
Od: "kiki" <s...@l...pl>
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1311
2738,Wszyscy_wiedzieli__ze_pas_startowy_w_Modlinie_t
o_fuszerka_.html
Jednak zły beton lub źle układany lub jedno i drugie. Teraz posypią sie
paragony, oj posypią :-)
Nigdzie nie mogę odszukać info kiedy lali te płyty pasa startowego :-) Ile
było na termometrze ?
-
2. Data: 2013-01-02 05:41:00
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1311
2738,Wszyscy_wiedzieli__ze_pas_startowy_w_Modlinie_t
o_fuszerka_.html
>
> Jednak zły beton lub źle układany lub jedno i drugie. Teraz posypią
> sie paragony, oj posypią :-)
> Nigdzie nie mogę odszukać info kiedy lali te płyty pasa startowego
> :-) Ile było na termometrze ?
przecież miało być szybko i tanio...
wybrali w przetargu firme która to zrobiła pewnie za 60% wartości kosztorysu
inwestorskiego no to teraz jest to co jest.
druga opcja, inwestor kazał zrobić mimo braku warunków. trzecia projektant
spartolił projekt.
-
3. Data: 2013-01-02 11:26:57
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: "kiki" <s...@l...pl>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:kc0don$134$1@news.task.gda.pl...
> kiki wrote:
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1311
2738,Wszyscy_wiedzieli__ze_pas_startowy_w_Modlinie_t
o_fuszerka_.html
>>
>> Jednak zły beton lub źle układany lub jedno i drugie. Teraz posypią
>> sie paragony, oj posypią :-)
>> Nigdzie nie mogę odszukać info kiedy lali te płyty pasa startowego
>> :-) Ile było na termometrze ?
>
> przecież miało być szybko i tanio...
>
> wybrali w przetargu firme która to zrobiła pewnie za 60% wartości
> kosztorysu inwestorskiego no to teraz jest to co jest.
>
>
> druga opcja, inwestor kazał zrobić mimo braku warunków. trzecia projektant
> spartolił projekt.
Ciekawe kiedy lali ten beton? Nie obiło ci się o uszy?
Mnie się tak łuszczył beton na ostatnich 2 przęsłach ogrodzenia co złapał
mróz i musiałem je wyrwać wiosną i wylać na nowo.
Schodziły płaty :-) A przesła lane 3-4 dni wcześniej dały radę związać i są
cacy :-)
-
4. Data: 2013-01-02 19:12:50
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: "KS" <o...@o...pl>
>
> Ciekawe kiedy lali ten beton? Nie obiło ci się o uszy?
> Mnie się tak łuszczył beton na ostatnich 2 przęsłach ogrodzenia co
> złapał mróz i musiałem je wyrwać wiosną i wylać na nowo.
> Schodziły płaty :-) A przesła lane 3-4 dni wcześniej dały radę
> związać i są cacy :-)
Nie wiem kiedy lali ale tu są jakieś zdjęcia.
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=20644
9&page=113
Pozdrawiam
K.S.
-
5. Data: 2013-01-03 01:18:06
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: 1cm <j...@g...com>
>>> Nigdzie nie mogę odszukać info kiedy lali te płyty pasa startowego
>>> :-) Ile było na termometrze ?
Erbud rozpoczął remont pasa w marcu, a zakończył w październiku 2011r.
Werzchnią warstwę betonu wylewali czescy podwykonawcy na początku lipca.
-
6. Data: 2013-01-03 02:53:57
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: "kiki" <s...@l...pl>
"1cm" <j...@g...com> wrote in message
news:12gkkhdwdic7c.2hjzfgxbqftn$.dlg@40tude.net...
>>>> Nigdzie nie mogę odszukać info kiedy lali te płyty pasa startowego
>>>> :-) Ile było na termometrze ?
>
> Erbud rozpoczął remont pasa w marcu, a zakończył w październiku 2011r.
> Werzchnią warstwę betonu wylewali czescy podwykonawcy na początku lipca.
Czescy. Czyli już odpowiedzialności nie ma. Wpadli na pomysł żeby brac
podwykonawców z zagranicy, ciekawe.
Ten beton ogólnie wyglada źle.Czasem widzi się piekne betony, wręcz bez
skazy. Ten jest taki jakiś w dziurki jakby nie do końca zagęszczony.
-
7. Data: 2013-01-03 03:37:16
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: "kiki" <s...@l...pl>
"1cm" <j...@g...com> wrote in message
news:12gkkhdwdic7c.2hjzfgxbqftn$.dlg@40tude.net...
>>>> Nigdzie nie mogę odszukać info kiedy lali te płyty pasa startowego
>>>> :-) Ile było na termometrze ?
>
> Erbud rozpoczął remont pasa w marcu, a zakończył w październiku 2011r.
> Werzchnią warstwę betonu wylewali czescy podwykonawcy na początku lipca.
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=20644
9&page=119
Mają rację. Zgarneli śmieci po rozbiórce starego pasa i dosypali ten cały
syf do betonu po zmieleniu. Tam poprzednio widać kawałek czegoś pod
odpryskiem. W poprzednim linku. Ale jazda.
-
8. Data: 2013-01-03 08:13:47
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: SJS <s...@p...pl>
W dniu 2013-01-02 19:12, KS pisze:
>>
>> Ciekawe kiedy lali ten beton? Nie obiło ci się o uszy?
>> Mnie się tak łuszczył beton na ostatnich 2 przęsłach ogrodzenia co
>> złapał mróz i musiałem je wyrwać wiosną i wylać na nowo.
>> Schodziły płaty :-) A przesła lane 3-4 dni wcześniej dały radę związać
>> i są cacy :-)
>
> Nie wiem kiedy lali ale tu są jakieś zdjęcia.
> http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=20644
9&page=113
>
> Pozdrawiam
> K.S.
>
>
Wygląda na ewidentne partactwo
--
sjs
-
9. Data: 2013-01-03 08:18:09
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: SJS <s...@p...pl>
W dniu 2013-01-02 01:07, kiki pisze:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1311
2738,Wszyscy_wiedzieli__ze_pas_startowy_w_Modlinie_t
o_fuszerka_.html
>
>
> Jednak zły beton lub źle układany lub jedno i drugie. Teraz posypią sie
> paragony, oj posypią :-)
> Nigdzie nie mogę odszukać info kiedy lali te płyty pasa startowego :-)
> Ile było na termometrze ?
mamy Basen Narodowy
a teraz co?
Pas Narodowy?
jaką nazwę proponujecie na to partactwo?
Łupek Narodowy?
--
sjs
-
10. Data: 2013-01-03 10:20:13
Temat: Re: O fuszerce w modlinie
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>
>Pas Narodowy?
>jaką nazwę proponujecie na to partactwo?
>Łupek Narodowy?
To nie jest wina ceny , ale braku kontroli i nadzoru ...
Osoby które nadzorowały budowę powinny być od razu dyscyplinarnie wywalone i
mieć zakaz wykonywania pracy na stanowisku jakie wykonywali , a jeśli to
jacyś urzędnicy to zakaz pracy w instytucjach budżetowych ...
W specyfikacji przetargowej można zapisać dokładnie jakie parametry ma mieć
beton i itd ...
Tyle że potem trzeba tego pilnować ...
Tutaj widać inspektorzy wzięli kasę i zapewne przyjechali tylko przybić
pieczątkę i zabrać kasę za "nadzór".
I właśnie tak powstają fuszerki ...
Brak nadzoru i kiepsko napisany przetarg ...
gdyby była odpowiedzialność to by fuszerek nie było , bo by inspektor
pilnował wykonawcy bo bałby się o pracę. Wiedziałby że jakby "zawalił" to
już by nie miał szansy pracy w zawodzie ...
Ale wtedy by nie było przewałów i okazało się że mamy super drogi które
wytrzymują kilkanaście (dziesiąt) lat bez remontu i to była by tragedia dla
wielu firm z ich "fahofcami" ...