eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › agregat pradotworczy do domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 80

  • 71. Data: 2013-01-10 13:18:01
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 12:55:50 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > Ale takich kabli się używa do podłączania agregatów, który nie są
    >
    > podłączone na stałe!

    I to jest własnie partyzantka moim zdaniem.
    > Masz w domu gniazdo przeznaczone do podłączania agregatu - i po nim to
    >
    > leci przez taki dwuwtyczkowy kabel.
    Wg mnie rozsadniej byłoby zrobic przełącznik
    http://www.elektrotip.pl/378-828-thickbox/przelaczni
    k-siec-agregat-4-polowy-63a.jpg
    i kabel z wtyczka na końcu podłaczony do styków tego przełącznika od strony agregatu.
    Wtedy nie ma niezezpieczeństwa że ktoś przypadkowo dotknie wtyczki która jest pod
    napieciem
    A zacytuję z elektrody jak ktoś proponuje to zrobioc na styczniku
    "Zbudowanie takiego zasilania awaryjnego jest dość proste. Potrzeba stycznik na prąd
    rzedu 30A. Wystarczy zasilanie przekażnikia połączyć do fazy z sieci. Trzy fazy
    sieciowe trzeba podłączyć do dolnych styków, a fazy agregatu do górnych. Wyjścia
    dolne i gorne zmostkowac (gorny z dolnym) tak zeby miec trzy fazy. Teraz jak zaniknie
    napiecie to stycznik sie przełączy na agregat. Pozostaje tylko kwestia odpalania
    agregatu. Jeżeli ma rozrusznik to można dorobić automatyke na przekażnikach tak żeby
    sie sam uruchomił i przełaczył na dom po odpaleniu a nie przed (bo obciązenie może
    zpowodoac utrudnione zapalanie). Natomiast Jeżeli jest na linke to trzeba samemu
    odpalić i najlepiej by było dołożyć drugi stycznik który by włączył go dopiero jak
    zacznie produkowac napiecie. Co do rozdzielania obwodów to tez jest proste i jest
    kwestią pomysłu. Najlepiej jakby cały układ był za różnicówką (musi być jakieś
    zabezpieczenie). Jeżeli jest to agregat jednofazowy to tez nie ma problemu, wystarczy
    zmostkować trzy fazy na styczniku gdzie wpiety jest agregat. Zero trzeba zrobic
    wspólnie dla agregatu i sieci. Pozostaje jeszcze kwestia różnicówek - mogą wywalać,
    ale nie zawsze. "
    > Bo inaczej musiałby ci z domu wisieć kabel zakończony wtyczką.

    Jeśli byłby podpięty do odpowiednich styków przełącznika który podlinkowałem wyzej to
    może sobie spokojnie wisieć.


  • 72. Data: 2013-01-10 13:26:12
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 10.01.2013 13:18, Kris pisze:

    > Jeśli byłby podpięty do odpowiednich styków przełącznika który
    > podlinkowałem wyzej to może sobie spokojnie wisieć.

    Nie jest to praktyczne rozwiązanie, nawet jeśli bezpieczne.

    Zamykaj skrzynkę z bezpiecznikami/rozłącznikiem na kluczyk, to ci żadna
    lebiega znienacka nie przełączy ;)

    I nie włączy ci fazy jak będziesz np. wymieniał żarówkę albo wyłącznik -
    bo skoro u ciebie plącze się ktoś, kto nieświadomie bawi się
    zabezpieczeniami, to równie dobrze i w tych okolicznościach może
    przestawić co nie trzeba.

    Bądź konsekwentny.

    I zawijaj wiersze.


  • 73. Data: 2013-01-10 13:47:25
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 13:26:12 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > Nie jest to praktyczne rozwiązanie, nawet jeśli bezpieczne.

    Dlaczego niepraktyczne? Przeciez piszesz że i tak agregat podłaczas do jakiegoś
    gniazdka- skoro agregat spalinowy to raczej gniazdko na zewnątrrz domu. To co za
    problem wyprowadzic w to samo miejsce odpowiedni przewód

    > Zamykaj skrzynkę z bezpiecznikami/rozłącznikiem na kluczyk, to ci żadna
    >
    > lebiega znienacka nie przełączy ;)
    Nikt z dopmowników mi raczej nie przełączy ale rutyna gubi więc lepiej miec to
    zrobione "jak ksiązki pisza" Tym bardziej że jedyny koszt to koszt przełącznika-
    pewnie równowartość flaszki wódki.

    > I nie włączy ci fazy jak będziesz np. wymieniał żarówkę albo wyłącznik -
    >
    > bo skoro u ciebie plącze się ktoś, kto nieświadomie bawi się
    >
    > zabezpieczeniami, to równie dobrze i w tych okolicznościach może
    >
    > przestawić co nie trzeba.

    A nie lepiej miec zrobione prawidłowo?
    > I zawijaj wiersze.
    Korzystaj z normalnego czytnika i nie bedziesz miał problemu;)
    Nie lubie używać scr i wole czytac tekty rozciągniete w poziomie a nie w pionie.
    Monitory teraz jak byś nie zauważył mają więcej cm szerokośsci jak wysokości;)


  • 74. Data: 2013-01-10 15:28:50
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 10.01.2013 13:47, Kris pisze:
    > W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 13:26:12 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >> Nie jest to praktyczne rozwiązanie, nawet jeśli bezpieczne.
    >
    > Dlaczego

    niepraktyczne?

    Przeciez

    piszesz że

    i

    tak

    agregat

    podłaczas

    do

    jakiegoś

    gniazdka-

    skoro

    agregat

    spalinowy


    to

    raczej

    gniazdko

    na

    zewnątrrz

    domu.

    To

    co

    za

    problem

    wyprowadzic

    w

    to

    samo

    miejsce

    odpowiedni

    przewód

    >



    taki
    problem
    że
    ten
    przewód
    musi
    się
    tam
    potem
    ciągle
    dyndać

    >> Zamykaj skrzynkę z bezpiecznikami/rozłącznikiem na kluczyk, to ci żadna
    >>
    >> lebiega znienacka nie przełączy ;)
    > Nikt

    z dopmowników

    mi

    raczej

    nie

    przełączy

    ale

    rutyna

    gubi

    więc

    lepiej

    miec

    to

    zrobione

    "jak

    ksiązki

    pisza"

    Tym

    bardziej

    że

    jedyny

    koszt

    to

    koszt

    przełącznika-

    pewnie

    równowartość

    flaszki

    wódki.

    >

    Nie
    mam
    zaufania
    do
    tych
    kompaktowych
    rozłączników

    >> I nie włączy ci fazy jak będziesz np. wymieniał żarówkę albo wyłącznik -
    >>
    >> bo skoro u ciebie plącze się ktoś, kto nieświadomie bawi się
    >>
    >> zabezpieczeniami, to równie dobrze i w tych okolicznościach może
    >>
    >> przestawić co nie trzeba.
    >
    > A nie lepiej miec zrobione prawidłowo?
    >> I zawijaj wiersze.
    > Korzystaj

    z

    normalnego

    czytnika

    i

    nie

    bedziesz

    miał

    problemu;)

    >

    To
    ty
    nie
    używasz
    czytnika
    tylko
    bramki


    Nie

    lubie

    używać

    scr

    i

    wole

    czytac

    tekty

    rozciągniete

    w

    poziomie

    a

    nie

    w

    pionie.

    > Monitory

    teraz

    jak

    byś

    nie

    zauważył

    mają

    więcej

    cm

    szerokośsci

    jak

    wysokości;)
    >

    To
    teraz
    sobie
    monitor
    obróć


  • 75. Data: 2013-01-10 15:35:34
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 15:28:50 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > To
    >
    > teraz
    >
    > sobie
    >
    > monitor
    >
    > obróć
    O właśnie. Dzięki za pomoc może to Ciebie przekona
    Przeczytaj swój ostatni post i zobaczysz jak niewygodnie się czyta teksty z krótkimi
    wierszami. O wiele wygodniejsze jest czytanie długich wierszy. Przynajmniej palec się
    od scr mniej męczy;)


  • 76. Data: 2013-01-10 15:58:53
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 10.01.2013 15:35, Kris pisze:

    to
    była
    ilustracja
    jak
    dla
    mnie
    i
    innych
    odpowiadających
    niewygodne

    twoje
    kalekie
    posty

    z
    czytaniem
    nie
    mam
    problemów

    problem
    jest
    z
    cytowaniem
    drogi
    odporny
    na
    wiedzę
    i
    trudny
    do
    zarąbania


  • 77. Data: 2013-01-10 17:17:25
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 15:58:53 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > W dniu 10.01.2013 15:35, Kris pisze:
    >
    >
    >
    > to
    >
    > była
    >
    > ilustracja
    >
    > jak
    >
    > dla
    >
    > mnie
    >
    > i
    >
    > innych
    >
    > odpowiadających
    >
    > niewygodne
    >
    > są
    >
    > twoje
    >
    > kalekie
    >
    > posty
    >
    >
    >
    > z
    >
    > czytaniem
    >
    > nie
    >
    > mam
    >
    > problemów
    >
    >
    >
    > problem
    >
    > jest
    >
    > z
    >
    > cytowaniem
    >
    > drogi
    >
    > odporny
    >
    > na
    >
    > wiedzę
    >
    > i
    >
    > trudny
    >
    > do
    >
    > zarąbania

    Jak widzisz krótkie wersy po zacytowaniu większy bałagan robią.
    Bo teraz musisz przewijać, a gdyby Twój post miał dłuższe wersy to przewijania wcale
    by nie było. I pisz za siebie nie za innych bo raczej tylko Ty słyniesz z
    głupkowatych docinków "zawijaj wiersze"


  • 78. Data: 2013-01-10 19:22:19
    Temat: [OT] Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2013-01-10 15:58, Andrzej Lawa wrote:
    > [...]

    No offense ale co ma ten debilny post do tematu agregatu w domu?

    Wstawiałbyś jakieś OT albo coś jak już sobie nie radzisz ze swoimi
    kompulsywnymi zachowaniami po wypatrzeniu dłuższej linii.

    Zwłaszcza, że jesteś netykietolubny jakby się wydawało.

    Piotrek


  • 79. Data: 2013-01-10 23:24:11
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > W dniu 10.01.2013 12:26, Kris pisze:
    >> W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 12:00:14 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >>> Nie ma prądu i ktoś nieświadomie podłączy agregat do zwykłego gniazdka
    >>>
    >>> bez rozłączania czegokolwiek.
    >>
    >> Przed "partyzantką" się nie zabezpieczysz- zresztą taki magik musiałby zrobić
    >> kabel z wtyczkami z dwóch stronb a to trochę mało profesjonalnie
    >
    > Ale takich kabli się używa do podłączania agregatów, który nie są
    > podłączone na stałe!
    >
    > Masz w domu gniazdo przeznaczone do podłączania agregatu - i po nim to
    > leci przez taki dwuwtyczkowy kabel.
    >
    > Bo inaczej musiałby ci z domu wisieć kabel zakończony wtyczką.

    Co? Jak? Elektryk który by coś takiego w projekt wpisał ciupasem
    powinien uprawnienia stracić! Do podłączania agregatu, (zapisz w
    kajeciku i podkreśl, wężykiem!) służy wtyk stacjonarny - taka wtyczka
    przykręcana do ściany. Jeśli nie wiesz że takowy osprzęt istnieje to nie
    dotykaj się może, z łaski swojej, do instalacji elektrycznych...

    --
    Darek


  • 80. Data: 2013-01-11 07:37:47
    Temat: Re: agregat pradotworczy do domu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 10.01.2013 23:24, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

    >> Masz w domu gniazdo przeznaczone do podłączania agregatu - i po nim to
    >> leci przez taki dwuwtyczkowy kabel.
    >>
    >> Bo inaczej musiałby ci z domu wisieć kabel zakończony wtyczką.
    >
    > Co? Jak? Elektryk który by coś takiego w projekt wpisał ciupasem
    > powinien uprawnienia stracić! Do podłączania agregatu, (zapisz w
    > kajeciku i podkreśl, wężykiem!) służy wtyk stacjonarny - taka wtyczka

    Wężykiem? Znaczy się dowcip? ;->

    > przykręcana do ściany. Jeśli nie wiesz że takowy osprzęt istnieje to nie
    > dotykaj się może, z łaski swojej, do instalacji elektrycznych...

    Wiem że istnieje, ale jestem na niego uczulony.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1