Aga R pisze:

> pozniej bede dawal na welne 20cm folie i teraz pytanie czy dac ja przed
> tynkowaniem czy po tynkowaniu jak wyschnie?

Jak na mój 'chłopski rozum' tę folię należałoby dać od razu po ułożeniu
wełny - i tak dajesz ją od spodu/wnętrza, a na to potem płyty g-k. Z
płytami możesz/powinieneś poczekać, aż tynki i wylewki zwiążą i
przeschną, a folia zabezpieczy wełnę przed zawilgoceniem i tak między
g=k, a wełną daje się tzw paroizolację - czyli folię :-). Ja u siebie
tak właśnie chcę zrobić :-).

> na ta folie przyjdzie kolejne 5cm welny
>
A po co chcesz rozdzielać wełnę folią?

pozdr.
robercik-us

do góry

Aga R pisze:

> to tak mi polecono,
> wełna20/folia
> wełna5/i ponownie folia

A jak będziesz odprowadzać wilgoć spomiędzy tych dwóch warstw folii?

M.

do góry

Czy to jakis problem ocieplac poddasze przed tynkowaniem scian wewnetrznych?

Ktos mi powiedzial ze duza wilgoc bedzie po tynkowaniu, ze welna nasiaknie,
ale wydaje mi sie ze
jak latem beda tynkowac to nie ma zaczenia, a nawet jak troche przejdzie
wylgocia to wyschnie, okna beda otwarte i tak, wole jednak zapytac

pozniej bede dawal na welne 20cm folie i teraz pytanie czy dac ja przed
tynkowaniem czy po tynkowaniu jak wyschnie?
na ta folie przyjdzie kolejne 5cm welny


dziekuje i pozdrawiam
Amir

do góry

> Jak na mój 'chłopski rozum' tę folię należałoby dać od razu po ułożeniu
> wełny - i tak dajesz ją od spodu/wnętrza, a na to potem płyty g-k. Z
> płytami możesz/powinieneś poczekać, aż tynki i wylewki zwiążą i przeschną,
> a folia zabezpieczy wełnę przed zawilgoceniem i tak między g=k, a wełną
> daje się tzw paroizolację - czyli folię :-). Ja u siebie tak właśnie chcę
> zrobić :-).
>
>> na ta folie przyjdzie kolejne 5cm welny
>>
> A po co chcesz rozdzielać wełnę folią?


to tak mi polecono,
wełna20/folia
wełna5/i ponownie folia

i tak zaplanowałem prace, ze najpier pierwsza warstwa wełny pojdzie
ale tez wydaje mi się ze wystarczy jedna warstwa foli
po wełnie 5cm?

do góry

On 4 Sty, 23:32, "Aga R" <a...@g...pl> wrote:
> Czy to jakis problem ocieplac poddasze przed tynkowaniem scian wewnetrznych?
>
> Ktos mi powiedzial ze duza wilgoc bedzie po tynkowaniu, ze welna nasiaknie,
> ale wydaje mi sie ze
> jak latem beda tynkowac to nie ma zaczenia, a nawet jak troche przejdzie
> wylgocia to wyschnie, okna beda otwarte i tak, wole jednak zapytac

Ja tak robilem, tzn ocieplałem przed tynkowaniem bo tynkowałem w
lutym.
Folii nie dawałem bo planowałem drugą warstwę wełny w późniejszym
terminie.
I tak nie masz do czego przymocować folii bo nie masz stelaża a
stelaża nie zrobisz bo nie masz tynków :)
Wełna u mnie na pewno wyschła (jeżeli w ogóle zawilgotniała) bo sufity
robiłem dopiero w lipcu.

> pozniej bede dawal na welne 20cm folie i teraz pytanie czy dac ja przed
> tynkowaniem czy po tynkowaniu jak wyschnie?
> na ta folie przyjdzie kolejne 5cm welny

Nie dawaj folii pomiędzy wełny, co najwyżej membrane ale szkoda kasy.

Pzdr
QbaB

do góry

Użytkownik "Aga R" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hhssts$dmf$1@inews.gazeta.pl...

> to tak mi polecono,
> wełna20/folia
> wełna5/i ponownie folia

Wełna zamknięta z obu stron zamknięta folią to zły pomysł. Za parę lat będziesz
zrywał i wyciągał wszystko zapleśniałe.
Jeśli już to folia paroizolacyjny następnie wełna następnie
wysokoparoprzepuszczalna wełna i znów wysokoparoprzepuszczalna ewentualnie pełne
deskowanie. Na pełne deskowanie nie trzeba dawac paroprzepuszczalnej bo rolę ta
spełnia deskowanie.


Marek

do góry

Użytkownik "Aga R" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hhssts$dmf$1@inews.gazeta.pl...
>
Ja tynkowałem i wylewkowałem jeszcze przed montażem okien. Po ponad miesiącu
od mokrej roboty zamontowano okna i natychmiast dało się odczuć atmosferę
palmiarni mimo wietrzenia.

> to tak mi polecono,
> wełna20/folia
> wełna5/i ponownie folia
>
można tak zrobić (jest zasada chyba, że gdy górna warstwa 2x grubsza od
dolnej to można tu dać folię zamiast pod dolną warstwą)

> i tak zaplanowałem prace, ze najpier pierwsza warstwa wełny pojdzie
> ale tez wydaje mi się ze wystarczy jedna warstwa foli
> po wełnie 5cm?

to zdecydowanie lepsze rozwiązanie wg, mnie

dwie warstwy folii paroizolacyjnej, po jednej po każdej warstwie wełny to
raczej pomyłka (brzemienna w skutkach!)

pzdr qaz (mam od góry: membrana, 20cm wełny między krokwiami, 10cm wełny pod
krokwiami -prostapadle do krokwi, folia żółta, płyta )

do góry

Użytkownik "Aga R" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hhv2aa$n7q$1@inews.gazeta.pl...

> Czy bez foli sie obeszłoby? czy jest niezbędna?

Tej dodatkowej między wełną? Oczywiście a ten który ci doradził niech się zajmie
sprzątaniem budów.
Między płytą a stelażem obowiązkowo paroizolacja, następnie obie warstwy wełny
jakie planujesz z tym że powinny byc na krzyż czyli między krokwiami cieta
wzdłuż i między stelazem tez wzdłuż (stelaż jest względem krokwi 90st).
Miedzy wełna a dachówką lub blachą powinna być wysokoparoprzepuszczalna lub
pełne deskowanie. Samo pełne deskowanie z naturalnymi szparami jest
wystarczające jezeli dach jest kryty blachą lub dachówka cementową która zamyka
się na tyle szczelnie że wiatr nie będzie wtłaczał opadów deszczu. Jeżeli
dachówka słabo się domyka a jest tak często z ceramiczną to mozna dac
wysokoparoprzepuszczalną oprócz deskowania. Są tacy co dają i pełne deskowanie
i wysokoparoprzepuszczalną zawsze. Nie jest to błędem ale czasem niczego nie
wnosi poza większym kosztem. Błędem będzie jak damy pełne deskowanie i folie
niskoparoprzepuszczalną. Tworzy się za duża bariera aby ewentualna wilgoć mogła
opuścić wełnę. Wilgoć zawsze powstaje ponieważ przy niskich temperaturach gdzieś
wewnątrz welny jest ten magiczny punkt rosy czyli miejsce wykraplania pary
wodnej z powietrza - nie koniecznie wody z zewnątrz.
Jeżeli pomiędzy wełną a folią paroprzepuszczalną masz 1,5-2cm odstępu to może
byc zwykła wysokoparoprzepuszczalna ale gdy jest podejrzenie że folia będzie
dotykac wełny to musisz dac wysokoparoprzepuszczalną z najwyższym
współczynnikiem.
Nie zapomnij o wkładaniu pasków wełny w profile CD stelaża. Nie kupuj
dziadoskiej paroizolacji. Jest taka specjalna folia paroizolacyjna najcześciej
koloru żółtego która cechuje się długa zywotnością. Tylko dedykowana folię jako
paroizolację nic innego. Tragicznym błędem wielu "majstrów" jest wykorzystywanie
jako paroizolacji resztek folii z opakowań wełny mineralnej. To nie jest
oszczędność. To spory problem w przyszłości bo te worki zrobią się jak sieczka.


Marek

do góry

marko1a pisze:
[..]
Tragicznym błędem wielu "majstrów" jest wykorzystywanie
> jako paroizolacji resztek folii z opakowań

To teraz ja jeszcze zapytam, czy do tej paroizolacji można wykorzystać
zwykłą folię budowlaną - tą czarną? czy koniecznie musi być jakaś tam
żółta dedykowana? jaka jest różnica w jakości i cenie? czy warto ? :-)

pozdr.
robercik-us

do góry

Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hhvdnu$vfo$1@news.onet.pl...
> marko1a pisze:
> [..]
> Tragicznym błędem wielu "majstrów" jest wykorzystywanie
>> jako paroizolacji resztek folii z opakowań
>
> To teraz ja jeszcze zapytam, czy do tej paroizolacji można wykorzystać zwykłą
> folię budowlaną - tą czarną? czy koniecznie musi być jakaś tam żółta
> dedykowana? jaka jest różnica w jakości i cenie? czy warto ? :-)

Czarna budowlana też jest odpowiednią folią tyle że sporo grubszą niż ta zółta
więc na zakładach lub jak się gdzieś podwinie to płyta GK nie siądzie na stelażu
i moga być nierówności.

Marek

do góry