eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcieplenie dachu wełną - może tak być?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-06-17 19:41:36
    Temat: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>

    Cześć,

    rzućcie proszę okiem na zdjęcia
    http://m.krakow.pl/~jacek/budowa/welna
    ponieważ mam wątpliwości co do jakości ocieplenia wełną połaci dachowej.

    Krokwie mają 18cm, między nie idzie wełna 20cm a na wierzch (pod
    profile) dodatkowo wełna 5cm (Isover Unimata jeśli to ma znaczenie).

    Na zdjęciach starałem się pokazać luki w wełnie przy łączeniu jętek z
    krokwiami, w niektórych miejscach też wełna wygląda jak powciskana na
    siłę. Czy tak może zostać (biorąc pod uwagę, że przychodzi na to jeszcze
    warstwa 5cm)? Jeśli nie, to czym grozi zostawienie tak jak jest?

    Dzięki za pomoc.

    --
    Jacek Midura


  • 2. Data: 2009-06-17 19:54:49
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: "kiki" <j...@g...ky>


    "Jacek Midura" <j...@...krakow.pl> wrote in message
    news:jgtng6xlu8.ln2@m.krakow.pl...
    > Cześć,
    >
    > rzućcie proszę okiem na zdjęcia
    > http://m.krakow.pl/~jacek/budowa/welna

    daj zdjęcia z dalszej odległości też.
    Po pierwsze wełna jest ubita, a byc nie powinna. Masz membranę widzać ją,
    teraz wełna powinna byc z lekkim wciskiem docieta do szerokości tych belek.
    Tak byc nie może.



  • 3. Data: 2009-06-17 19:57:15
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: "kiki" <j...@g...ky>


    "Jacek Midura" <j...@...krakow.pl> wrote in message
    news:jgtng6xlu8.ln2@m.krakow.pl...

    heh po drugie ściany szczytowe czy działowe masz za wysoko pomurowane.
    Powinieneś je obciąć flexem teraz do wysokości jak sie zaczynają krokwie,
    tak żeby wełna szła sobie połacią i nienapotykała na ścianę.
    ZRÓB TO TO PILNE !!!!!



  • 4. Data: 2009-06-17 19:59:35
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: "kiki" <j...@g...ky>

    I widzicie, takie fuszerki wymagają napisania poradnika, bo to co widać na
    tych zdjęciach to jest oszustwo, a nie usługa, za którą płacimy pieniądze.



  • 5. Data: 2009-06-17 20:09:10
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: "kiki" <j...@g...ky>


    "Jacek Midura" <j...@...krakow.pl> wrote in message
    news:jgtng6xlu8.ln2@m.krakow.pl...

    Chciałbym ci zwrócić uwagę, że jesteś lekko mówiąc nieroztropny, dając
    dostęp do zasobów prywatnego FTP w katalogach powyżej :-)



  • 6. Data: 2009-06-18 06:04:16
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: QbaB <Q...@g...com>

    On 17 Cze, 21:41, Jacek Midura <j...@...krakow.pl> wrote:
    > Cześć,
    >
    > rzućcie proszę okiem na zdjęciahttp://m.krakow.pl/~jacek/budowa/welna
    > ponieważ mam wątpliwości co do jakości ocieplenia wełną połaci dachowej.
    >
    > Krokwie mają 18cm, między nie idzie wełna 20cm a na wierzch (pod
    > profile) dodatkowo wełna 5cm (Isover Unimata jeśli to ma znaczenie).
    >
    > Na zdjęciach starałem się pokazać luki w wełnie przy łączeniu jętek z
    > krokwiami, w niektórych miejscach też wełna wygląda jak powciskana na
    > siłę. Czy tak może zostać (biorąc pod uwagę, że przychodzi na to jeszcze
    > warstwa 5cm)? Jeśli nie, to czym grozi zostawienie tak jak jest?
    >
    > Dzięki za pomoc.
    >

    Generalnie Kiki ma rację ale napisze to samo abyś się utwierdził że to
    ma znaczenie :)

    Tak jak zauważył Kiki wełna nie powinna byc tak pougniatana.
    Skoro wełna ma 20cm a krokwie 18cm to wełna powinna wystawać,
    ewentualnie jeżeli jest bardzo miekka to może mogłaby byc na równo z
    krokwiami. To co widać na zdjęciach jest moim zdaniem niedopuszczalne.
    Fakt że wełne przy jętkach układa się trudno, bo i trudno jest wyciąć
    dokładnie wełne do kształty połączenia krokwi z jętką, ale w Twoim
    przypadku chyba fachowcy przesadzili z niedokładnością.

    Kiki wspomniał jeszcze o ścianach szczytowych. Jeżeli rzeczywiście
    masz je wymurowane po sam dach to jeżeli masz jeszcze możliwość, to
    skuj tą ściane na wysokość krokwi i wypełnij dziurę materiałem
    izolacyjnym.
    Powiedz ilu warstwową masz ścianę, bo to ma mieć znaczenie na sposób w
    jaki to ocieplenie wykonać.
    P.S.
    Dlatego ja u siebie sam kładłem wełnę, wiedziałem że wymaga to
    precyzji ale tez łatwo ukryć niedoróbki przed inwestorem.
    Izolacja dachu jest jedną z najważniejszych. Tu ucieka najwięcej
    ciepła (przynajmniej próbuje uciec) i dlatego to na dachu jest
    najgrubsza warstwa izolacji.


    Pzdr
    QbaB


  • 7. Data: 2009-06-18 07:01:58
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: "..::Adam::.." <e...@o...pl>


    > P.S.
    > Dlatego ja u siebie sam kładłem wełnę, wiedziałem że wymaga to
    > precyzji ale tez łatwo ukryć niedoróbki przed inwestorem.
    > Izolacja dachu jest jedną z najważniejszych. Tu ucieka najwięcej
    > ciepła (przynajmniej próbuje uciec) i dlatego to na dachu jest
    > najgrubsza warstwa izolacji.
    >
    Ja u mnie bym tego nie przepuścił.
    Również robiłem to sam i jak się postarasz to dotniesz wełnę dokładnie.
    Pozdrawiam
    Adam


  • 8. Data: 2009-06-18 09:40:46
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: "Tornad" <t...@o...net>


    > Krokwie mają 18cm, między nie idzie wełna 20cm a na wierzch (pod
    > profile) dodatkowo wełna 5cm (Isover Unimata jeśli to ma znaczenie).
    >
    > Na zdjęciach starałem się pokazać luki w wełnie przy łączeniu jętek z
    > krokwiami, w niektórych miejscach też wełna wygląda jak powciskana na
    > siłę. Czy tak może zostać (biorąc pod uwagę, że przychodzi na to jeszcze
    > warstwa 5cm)? Jeśli nie, to czym grozi zostawienie tak jak jest?

    > Jacek Midura

    Dorzuce swoje trzy centy.
    Ogolnie nie podoba mi sie technologia tego ocieplenia dachow (i nie tylko)
    welna a to z tego powodu, ze porownujac ja z technologie amerykanska ta druga
    jest lepsza. Jakby ktos ocieplal dach czy sciany w ten sposob w Ameryce to by
    szybko poszedl z torbami. Chodzi o to, ze tu produkuje sie welne w belach czy
    rolkach nalepiona na bitumowany mocny papier, ktory nie tylko znakomicie
    ulatwia jej instalacje zszywkami do bokow krokwi ale rownoczesnie zapewnia jej
    wieloletnia trwalosc w sensie, ze ona tam siedzi i nie wymaga sznurkowania czy
    drutowania jak rowniez zapewnia szczeline pomiedzy obiciem od wewnatrz a ta
    welna oraz co najwazniejsze zwalnia od instalacji dodatkowych folii. Ale
    producenci w Europie wola sobie zycie ulatwiac i za grube pieniadze sprzedawac
    polprodukt wymagajacy karkolomnych kombinacji aby ja poprawnie technicznie
    zainstalowac.
    Zaczne od tej folii paroprzepuszczalnej nad welna. Jest to drogie,
    pracochlonne, wymaga tych lat, kontrlat i duuuzo czasu i pieniedzy. Tymczasem
    rozwiazanie jest proste. Tu produkuja do tego celu ksztaltki styropianowe
    zapewniajace te dylatacje. Taka ksztaltka kosztujaca pojedyncze centy ma
    wyglad cienkiej 2-3 mm pofalowanej wypraski z rzadkiego, zatem
    paroprzepuszczalnego styropianu. Je sie wklada pomiedzy krokwie, ona na
    zasadzie sprezystosci sie tam sama trzyma bo jest lekka jak piorko i wtedy
    miedzy krokwie instaluje sie te welne. Ja to robilem we dwoch i daszek o
    powierzchni powiedzmy 100 m2 zajal nam kilka godzin roboty.
    Teraz od dolu. Welne przystrzeliwuje sie zszywkami do wystajacych,
    zawinietych trzy razy i dzieki temu sztywnych paskow tego papieru, do ktorego
    welna jest nalepiona. Pasek wystajacy poza szerokosc welny ma szerokosc
    poltora cala i dzieki temu pomiedzy pozniejszym obiciem od dolu a welna
    powstaje polokragla szczelina, ktora wystarcza jako wentylacja a papier
    zapobiega zsuwaniu sie welny.
    A tu do tego trzeba kolki, sznurki i inne pierdoly a to wszystko kosztuje.
    Ponadto sznurek czy zylka po paru latach sie naciagnie, welna pojedzie w dol
    i "inwestor" bedzie sie bardzo dziwil, ze tyle pieniedzy to kosztowalo a na
    poddaszu latem goraco a zima zimno jak w psiarni.
    Reasumujac nalezy te technologie znac i zmuszac, pytac "dilerow" o welne na
    papierze czy lepiej papierze foliowanym folia aluminiowa, ktora uwazam za
    najlepsza.
    No ale wracamy do tematu. Ja na Twoim miejscu bym te izolacje zostawil, nie
    jest wykonana najgorzej. Te pierdoly, ze na jetkach nie docieta, ze jej za
    duzo, nie sa istotne. Wole welne upchana w nadmiarze niz jej braki przy
    krokwiach. Welna z czasem (nie wiem jeszcze dlaczego) ulega degradacji; te
    wlokna czesciowo pekaja, ona po kilkudziesieciu latach zamienia sie w
    sieczke. Wbrew panujacemu przekonaniu nie puchnie, ona sie pod wplywem duzych
    i wielokrotnych zmian termicznych ulezy i po kilkunastu latach jest jej
    normalnie duzo mniej niz gdy jest nowa.
    Teraz te sznurki... Ja bym stosowal ocynkowany cienki drut, ktory nigdy nie
    obwisnie a nie zylki, ktore sa dobre na ryby a nie na budowe.
    Moglbym tez polecic cos nowego, mianowicie druty sprezynujace. Tu sie tez cos
    takiego stosuje, sa przerazliwie drogie a "podpieranie" nimi welny niezbyt
    skuteczne. Taki drut ma dlugosc wieksza o cm od rozstawu miedzy krokwiami i go
    sie od dolu tylko wciska w welne tak, ze on tworzy luk wygiety do gory i na
    nim ta welna lezy. Daje sie je dosc gesto, co stope, gdyz niestety, po jakims
    czasie niektore te druty normalnie sie skrecaja tak, ze ten luk jest wygiety
    do dolu i wtedy nic nie trzyma. Wymyslilem, aby te druty zgrzac na srodku po
    dwa do kupy i wtedy taki zestaw by sie trzymal bokow krokwi na "czterech
    nogach" i dzieki temu pozostawal w rownowadze trwalej a nie chwiejnej.
    Poza tym nie popadajmy w skajnosci. Uwazam, ze drewno jest dosc dobrym
    izolatorem, te 18 cm spoko wystarcza aby zrezygnowac z dodatkowego ocieplania
    5 cm samych krokwi od dolu. Te krokwie pod dachem sa suche jak pieprz i nie
    pamietam wartosci tych wspolczynnikow ale uwazam, ze tyle zimna ile przez
    tem "mostek" krokwiowy sie przedostania mozna spoko zaniedbac. Podobnie z tymi
    scianami szczytowymi. Plyta KG przybija sie bezposrednio do krokwi a nie do
    stelazy czy innych konstrukcji, ktore znowu nie sa za darmo tylko kosztuja i
    to sporo. No ale to juz kwestia gustu. Jak by potem inwestora mialy zeby
    bolec...
    To tyle tytulem porannej gimnastyki umyslowo-fizycznej.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2009-06-18 11:49:59
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: "rrr." <d...@w...or>

    Użytkownik Jacek Midura napisał:
    > Cześć,
    >
    > rzućcie proszę okiem na zdjęcia
    > http://m.krakow.pl/~jacek/budowa/welna
    > ponieważ mam wątpliwości co do jakości ocieplenia wełną połaci dachowej.
    >
    > Krokwie mają 18cm, między nie idzie wełna 20cm a na wierzch (pod
    > profile) dodatkowo wełna 5cm (Isover Unimata jeśli to ma znaczenie).
    A ja Ci powiem że dałeś za grubą wełnę :)
    >
    > Na zdjęciach starałem się pokazać luki w wełnie przy łączeniu jętek z
    > krokwiami, w niektórych miejscach też wełna wygląda jak powciskana na
    > siłę. Czy tak może zostać (biorąc pod uwagę, że przychodzi na to jeszcze
    > warstwa 5cm)? Jeśli nie, to czym grozi zostawienie tak jak jest?
    Tak serio to niczym. I tak będziesz jeszcze dawał wełnę 5cm "w poprzek".
    >
    > Dzięki za pomoc.
    >
    Można to było zrobić lepiej. estetyczniej, jednakże IMHO nie będziesz
    miał problemów.

    pzdr.
    rafał


  • 10. Data: 2009-06-19 15:11:45
    Temat: Re: Ocieplenie dachu wełną - może tak być?
    Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>

    Jedno pytanie - masz membranę paroprzepuszczalną czy
    wysokoparoprzepuszczalną? Ba jak tą pierwszą, to juz możesz kazać im
    zdejmować wełnę i robić jak należy. A jak tą drugą, to w zasadzie też -
    niech kładą bez takiego upychania, słomę w butach może sobie upychają, ale
    z wełną to nie tak

    T.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1