eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodybrzoskwinia sie ociaga
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2013-08-15 02:13:15
    Temat: brzoskwinia sie ociaga
    Od: "Bereza" <C...@i...pl>

    Moja broskwinia owocuje pierwszy raz, to około 6-7 letnie drzewko, wydało z
    siebie całe 3 owoce. Bardzo mnie ciekawi jakie one będą ale cos mi się nie
    podoba.
    Owoce już wiosną osiągnęły wielkość orzecha włoskiego i potem... stanęły z
    przyrostem. Nie wiem, czy to wina upałów? W każdym razie nie wykazują
    objawów wysychania, czy gnicia, ale NIE ROSNĄ. Tkwią jak trzy kudłate
    orzechy i nic się nie dzieje, a czas leci.
    Dojrzeją, spadną? Mogę coś pomóc? Podlewać?

    Nie mam z broskwiniami doświadczenia, jakieś uwagi?

    Bereza (moon)


  • 2. Data: 2013-08-15 06:58:04
    Temat: Re: brzoskwinia sie ociaga
    Od: johnny <j...@p...pl>


    > Moja broskwinia owocuje pierwszy raz, to około 6-7 letnie drzewko,
    > wydało z siebie całe 3 owoce. Bardzo mnie ciekawi jakie one będą ale cos
    > mi się nie podoba.
    > Owoce już wiosną osiągnęły wielkość orzecha włoskiego i potem... stanęły
    > z przyrostem. Nie wiem, czy to wina upałów? W każdym razie nie wykazują
    > objawów wysychania, czy gnicia, ale NIE ROSNĄ. Tkwią jak trzy kudłate
    > orzechy i nic się nie dzieje, a czas leci.
    > Dojrzeją, spadną? Mogę coś pomóc? Podlewać?


    A to ciekawa sprawa. Drzewko 7letnie i 3 owoce? U mnie z drzewka 4
    letniego zbieram ze 3-4kg wspaniałych owoców. W ogóle twierdzę, że
    brzoskwinie są łatwe w uprawie (o ile mróz nie wykosi ich na amen), ale
    pewne minimum muszą mieć zapewnione. Po pierwsze oprysk na
    kędzierzawość. U mnie z reguły 2 opryski - na mysie oczko i na ledwie
    widoczny listek całkowicie zabezpieczają przed tą chorobą. Poza tym
    normalne nawożenie, takie standardowe jak każdej innej rośliny - garść
    azofoski na wiosnę, garść na początku lata. W ostatnie upały podlewałem
    i to dosyć mocno - pełne wiadro wody dziennie. Mam tylko 3 drzewka więc
    to nie był problem. Owoce zawiązały ładnie, gałęzie teraz aż uginają sie
    od owoców (postaram się zrobić fotkę). Odmiany mam dwie: Early Redhaven
    i Royalvee. Pierwsza wcześniejsza o różowym miąższu, druga właśnie teraz
    dojrzewająca, o miąższu pomarańczowym. Obie przepyszne, jak zerwiesz je
    dojrzałe, a nawet gdy już spadną to czujesz się jakbys jadł brzoskwinie
    prosto z targu w Grecji. Miód w gębie. Te sklepowe nie mogą se przy nich
    stanąć. Jasne, są mniejsze, na "oko" nie tak ładne jak importowane, ale
    smakowo biją je na głowę. Cięcia praktycznie nie stosuję, poza
    oczywiście gałązkami przemarzniętymi (chociaż w tym roku, po zbiorze
    mocniej nieco przyciąłem Redhavena, bo owocowanie zaczęło przesuwać się
    na zewnątrz korony). Drzewka są opalikowane, i jedynie staram się
    podwiązać i zaznaczyć wyraźnie przewodnik. Co do tych omszonych
    orzechów włoskich co piszesz, to z czasem muszą dojrzeć! To normalna
    faza rozwoju przy brzoskwini. Z tym, że nie wiem, jaka masz odmianę.
    Może jak jest to późna odmiana, to jeszcze nie ma powodu do paniki, ale
    akurat co do brzoskwiń - to juz raczej "nadejszła uroczysta chwila"
    zbiorów;-) Drzewek na zimę nie okrywam, ale stanowisko mają w miarę
    bezpieczne - osłonięte od wiatrów. Póki co zimują bezproblemowo.

    Pozdrawiam Johnny


  • 3. Data: 2013-08-15 11:35:43
    Temat: Re: brzoskwinia sie ociaga
    Od: "Bereza" <C...@i...pl>


    Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:520c5fdc$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Moja broskwinia owocuje pierwszy raz, to około 6-7 letnie drzewko,
    >> wydało z siebie całe 3 owoce.

    > Co do tych omszonych orzechów włoskich co piszesz, to z czasem muszą
    > dojrzeć! To normalna faza rozwoju przy brzoskwini. Z tym, że nie wiem,
    > jaka masz odmianę. Może jak jest to późna odmiana, to jeszcze nie ma
    > powodu do paniki, ale akurat co do brzoskwiń - to juz raczej "nadejszła
    > uroczysta chwila" zbiorów;-)

    No właśnie, martwi mnie ta "uroczysta chwila", że nie chce nadejść. :)
    Odmiana "Reliance".
    U mnie były coroczne kłopoty z przymrozkami i kędzierzawość dlatego dopiero
    coś się w ogóle na drzewie pojawiło.
    To teren podgórski, najlepiej tu się udają śliwy, jabłonie, ta brzoskwinia
    to eksperyment.

    Bereza


  • 4. Data: 2013-08-15 17:33:13
    Temat: Re: brzoskwinia sie ociaga
    Od: Dev Null <n...@d...pl>

    W dniu 2013-08-15 11:35, Bereza pisze:
    >
    > Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:520c5fdc$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >>> Moja broskwinia owocuje pierwszy raz, to około 6-7 letnie drzewko,
    >>> wydało z siebie całe 3 owoce.
    >
    >> Co do tych omszonych orzechów włoskich co piszesz, to z czasem muszą
    >> dojrzeć! To normalna faza rozwoju przy brzoskwini. Z tym, że nie wiem,
    >> jaka masz odmianę. Może jak jest to późna odmiana, to jeszcze nie ma
    >> powodu do paniki, ale akurat co do brzoskwiń - to juz raczej
    >> "nadejszła uroczysta chwila" zbiorów;-)
    >
    > No właśnie, martwi mnie ta "uroczysta chwila", że nie chce nadejść. :)
    > Odmiana "Reliance".
    > U mnie były coroczne kłopoty z przymrozkami i kędzierzawość dlatego
    > dopiero coś się w ogóle na drzewie pojawiło.
    > To teren podgórski, najlepiej tu się udają śliwy, jabłonie, ta
    > brzoskwinia to eksperyment.
    >
    > Bereza

    Ja w tym roku dostałem działkę na której rośnie brzoskwinia.
    Nie była pryskana, kędzierzawość była na co drugim liściu, myślałem, że
    nic z niej nie będzie już. Jakoś wczesnym latem oberwałem duuużo liści
    z kędzierzowatością i popaliłem. Wyrosły nowe liście w miejsce
    oberwanych. Roślinka teraz aż ugina się od owoców, gałęzie się prawie
    łamią. Co znaczy oprysk "na mysie oczko" ?


  • 5. Data: 2013-08-15 19:37:26
    Temat: Odp: brzoskwinia sie ociaga
    Od: "Johnny" <j...@p...pl>

    > Ja w tym roku dostałem działkę na której rośnie brzoskwinia.
    > Nie była pryskana, kędzierzawość była na co drugim liściu, myślałem, że
    > nic z niej nie będzie już. Jakoś wczesnym latem oberwałem duuużo liści z
    > kędzierzowatością i popaliłem. Wyrosły nowe liście w miejsce oberwanych.
    > Roślinka teraz aż ugina się od owoców, gałęzie się prawie łamią. Co znaczy
    > oprysk "na mysie oczko" ?

    Oczywiście prawidłowo winno być "mysie uszko" - początkowa faza
    nabrzmiewania pąka, jeszcze przed wypuszczeniem listków, kiedy pąk
    przypomina mysie uszko.
    U mnie na Podbeskidziu - rejon Cieszyna, brzoskwinie sprawdzają się od lat.
    Owszem, jedna przemarzła, ale pierwszej zimy. Jeśli tę przetrzyma to juz
    raczej dają rade. Jesienią posadzę sobie jeszcze z parę odmian, zwłaszcza
    póżniejszych.

    Tak a propos, jabłonie trudno otrzymac wolne od parcha i mączniaka bez
    uciążliwych oprysków. Sliwki mam z szarką, czereśnia - wysoka, nasionnica
    praktycznie nie do zwalczenia, gruszki - w tym roku mega porażenie rdzą
    gruszy, zero owoców. A brzoskwinie, mimo, że z ciepłych krajów owocują jak
    najęte i sa zdrowe po 2 opryskach. Opryski nie są trudne, bo brzoskwinie nie
    osiagają kosmicznych rozmiarów... Dziwny jest ten świat;-)

    Pozdrawiam Johnny

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1