-
1. Data: 2011-12-12 15:03:26
Temat: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "smentek" <s...@w...pl>
Witam,
w nowowybudowanym domu mam aktualnie wilgotność 85%. Grzeję w nim (jeszcze
nie mieszkam) do 15*C w każdym pomieszczeniu. Sporo wody skrapla się na
oknach / drzwiach i w kilkunastu miejscach domu. Do tego dzisiaj zobaczyłem,
że w kilku miejscach na poddaszu na płytach GK pojawiają się jakieś zielone
plamki (jakiś grzyb czy coś). No i teraz co robić... wietrzę tam codziennie
i wycieram wodę z okien i miejsc gdzie jest mokro. Potem mokre szmaty idą na
dwór schnąć.
Wylewki były robione ok. 2 miesiące temu. Dodatkowo ok. 2 tygodnie temu
zrobiliśmy jeszcze wylewki w łazienkach.
Nie mam jeszcze drzwi do pokoi. Kominy wentylacyjne sprawne, w łazience,
kotłowni i łazience na poddaszu. Dodatkowo otworzyłem klapę ze schodami na
strych, żeby też tam uciekało ciepłe / wilgotne powietrze.
Co robić dalej? Bo wilgoć 85% już trzyma z 2 tygodnie i nie spada. Grzać na
15*C czy mniej, albo więcej? Co radzicie?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2011-12-12 15:18:20
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
> Co robić dalej? Bo wilgoć 85% już trzyma z 2 tygodnie i nie spada. Grzać na
> 15*C czy mniej, albo więcej? Co radzicie?
Jeśli nie zależy Ci bardzo na szybkim czasie wyschnięcia (np. nie zamierzasz
się wprowadzić w ciągu miesiąca... tylko np. za 8 miesięcy) - to grzej mniej.
Im powietrze jest cieplejsze, tym więcej wody jest w stanie przyjąć.
To ciepłe i wilgotne powietrze stykając się z zimnymi elementami
w Twoim domu... np. z oknami - schładzając się wykrapla wodę na tych
elementach. Im będziesz mocniej grzał, tym bardziej będzie Ci się wilgoć
wykraplać na zimnych elementach - swoją drogą, jeśli wykrapla się gdzieś
szczególnie mocno na ścianach... to automatycznie masz wyznaczone położenie
mostków cieplnych... i miejsca które przydałoby się docieplić / poprawić :)
Więc najlepiej grzej tylko tak, aby nic Ci tam nie zamarzło, ale wietrz
jak najwięcej (najlepiej w ogole jakoś na przestrzał otwórz, uchyl okna).
Tylko z tym też ostrożnie, aby gdzieś przy otwartym/uchylonym oknie nie
przebiegała rurka z woda, która może zamarznąć...
Pozdrawiam,
Aleksander.
-
3. Data: 2011-12-12 15:22:02
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "Adams" <n...@n...pl>
Użytkownik "smentek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jc553n$i7j$1@node2.news.atman.pl...
Witam,
> Co robić dalej? Bo wilgoć 85% już trzyma z 2 tygodnie i nie spada. Grzać
> na 15*C czy mniej, albo więcej? Co radzicie?
Wietrzyc, wietrzyc, wietrzyc, dniami i nocami wietrzyc.
Grzanie to osobna sprawa,
przy tej wilgotnosci i tej temperaturze
to mozna hodowac ogorki zielone - szklarniowe ;-)))))))))))))
Tylko i wylacznie wietrzyc,
Jezeli temperatura spadnie ponizej 2-3stopni ale w domu,
wtedy podgrzac, nie rob sauny z domu ;-))
pozdrawiam
Adams
-
4. Data: 2011-12-12 15:23:31
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "smentek" <s...@w...pl>
Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
news:jc55vu$cqp$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Co robić dalej? Bo wilgoć 85% już trzyma z 2 tygodnie i nie spada. Grzać
>> na
>> 15*C czy mniej, albo więcej? Co radzicie?
>
> Jeśli nie zależy Ci bardzo na szybkim czasie wyschnięcia (np. nie
> zamierzasz
> się wprowadzić w ciągu miesiąca... tylko np. za 8 miesięcy) - to grzej
> mniej.
No tak, tylko to było pytanie bardziej w kontekście tych "grzybów" z płyt
gipsowych. Bo może jak się ustawi 10*C to takie coś nie będzie się
pojawiało. Bo im cieplej tym lepsze warunki porostu czegoś takiego, chyba.
-
5. Data: 2011-12-12 15:27:38
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "smentek" <s...@w...pl>
>
> Jezeli temperatura spadnie ponizej 2-3stopni ale w domu,
> wtedy podgrzac, nie rob sauny z domu ;-))
>
No tylko, że ile to mniej więcej czasu będzie schło powiedzmy do 60%
wilgotności?
-
6. Data: 2011-12-12 15:34:07
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "Amir" <d...@g...pl>
> Nie mam jeszcze drzwi do pokoi. Kominy wentylacyjne sprawne, w łazience,
> kotłowni i łazience na poddaszu. Dodatkowo otworzyłem klapę ze schodami na
> strych, żeby też tam uciekało ciepłe / wilgotne powietrze.
>
> Co robić dalej? Bo wilgoć 85% już trzyma z 2 tygodnie i nie spada. Grzać
> na 15*C czy mniej, albo więcej? Co radzicie?
Dom pewnie masz ocieplony?
Ja ociepliłem dopiero jak juz wykonczone wnętrze było, wrzesień wylewki, 2
tygodnie wcześniej tynki, zacząłem grzać w pazdzierniku, w domu czasami
otwierałem okna po 2 miesiącach kompletnie sucho juz było, ale przez
porotherm nieźle wiało i przez otwory w gniazdach :).
Proponuję grzać bardziej i wietrzyć intensywnie.
Jak Ci się spieszy to grzej więcej niż 15stopni, i często wietrz
np wszystkie okna na 2godziny.
Ja robiłem tak:
Nagrzałem do 25stopni, przez noc i na dzień w mrozy otwierałem okna na
przewiew.
-
7. Data: 2011-12-12 17:06:03
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: ptoki <s...@g...com>
On Dec 12, 4:27 pm, "smentek" <s...@w...pl> wrote:
> > Jezeli temperatura spadnie ponizej 2-3stopni ale w domu,
> > wtedy podgrzac, nie rob sauny z domu ;-))
>
> No tylko, że ile to mniej więcej czasu będzie schło powiedzmy do 60%
> wilgotności?
Długo.
Radze ci sie oswoic z tym ze bedzie schlo jeszcze z 6 miesiecy.
Licz sie z tym ze jak oblozyles rygipsami sciany i zamalowales to
wilgoc bedzie miala trudniej wyparowac. To samo pod kafelkami. I
calosc bedzie schla dluzej.
Nie kladz zadnych parkietow, paneli, boazerii przez co najmniej 8
miesiecy.
Pamietaj ze w ten dom wlazlo dobre kilka m3 wody. Ona musi powoli
wyjsc z betonu.
Wietrz i grzej tak aby sciany nie marzly.
I wietrz.
Moze ktos zasugeruje odwilzacz ale nie jestem pewien czy to dobry
trop. Zezre sporo pradu a i tak wiele nie przyspieszy bo i tak w zime
nie zamieszkasz a w lato jak by ci przyszlo do glowy sie wprowadzac to
bys mogl spokojnie wietrzyc caly czas.
Kiedys domy budowano 3 lata. Teraz mimo ytongow i klejow fikusnych
wylewki, lawy, nadproza i tak robi sie betonowe i tez musza schnac...
-
8. Data: 2011-12-12 17:13:19
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "smentek" <s...@w...pl>
> Ja robiłem tak:
>
> Nagrzałem do 25stopni, przez noc i na dzień w mrozy otwierałem okna na
> przewiew.
>
>
No nie wiem. Ja bym sie bał, że jakiś grzyb wyrośnie w pokoju i jak przyjdę
tam wieczorem otworzyć okno to mnie takowy zaatakuje :) Już przy tych 15*C w
3 miejsach mam takie zielone zaczątki grzybów na płytach GK, trzeba to
będzie usunąć. Zmniejszam grzanie do 10*C i pozostaje tylko wietrzyć z
godzine na dzień... tylko, że mam też wskaźnik wilgoci na dworze i pokazuje
często powyżej 70%, więc i tak o kilkanaście % mniej... ale szkoda że to nie
rzędy 40-50%.
-
9. Data: 2011-12-12 17:18:27
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "ArturZ" <a...@g...pl>
tynki wylewki a nawet malowanie to znaczne ilości wody która wsiaka w
dom,latem by Ci to szybko wyschło,teraz będzie gorzej bo wietrzenie zimnym
wilgotnym powietrzem z zewnątrz nic nie daje...
możesz wynająć osuszacze albo poczekać...
pzdr
-
10. Data: 2011-12-12 17:31:08
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "smentek" <s...@w...pl>
Użytkownik "ArturZ" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jc5d16$5ht$1@inews.gazeta.pl...
> tynki wylewki a nawet malowanie to znaczne ilości wody która wsiaka w
> dom,latem by Ci to szybko wyschło,teraz będzie gorzej bo wietrzenie zimnym
> wilgotnym powietrzem z zewnątrz nic nie daje...
> możesz wynająć osuszacze albo poczekać...
> pzdr
>
No tynki nie, bo akurat dom "przeszedł" już lato wybodowany, strop tak samo.
Budowa trwa już 1,5 roku i aktualnie jest już na etapie typowej
wykończeniówki, którą wstrzymuję na czas zmniejszenia wilgotności. Tylko
przez te wylewki (w największym stopniu) utrzymuje się teraz taka
wilgotność. No nic, pozostaje czekać i patrzeć na wilgotność na dworze, a
jak będzie mała to wietrzyć i wietrzyć...
Ciekaw jestem jak to jest z firmami, które budują domy metodami tradycyjnymi
"pod klucz" w 3 miesiące i ludzie się od razu wprowadzają...